OnePlus 13 to najlepszy smartfon dla posiadaczy iPhone'a. I prawdziwy killer - recenzja

OnePlus, ten dawny zabójca flagowców, od lat zaskakuje nas swoimi smartfonami, które łączą w sobie topowe podzespoły, innowacyjne rozwiązania i przystępne ceny (no, przynajmniej kiedyś). Pamiętacie jeszcze czasy, gdy OnePlus One narobił zamieszania na rynku, oferując flagową specyfikację (minus aparat) za ułamek ceny konkurencji? To były czasy! Od tamtej pory firma przeszła długą drogę, ewoluując od buntowniczej marki dla entuzjastów do poważnego gracza na rynku smartfonów.

Dziś OnePlus nie tylko konkuruje z gigantami, takimi jak Samsung czy Apple, ale również inspiruje ich do poszukiwania nowych rozwiązań. OnePlus 13 to najnowszy dowód na to, że firma nie boi się innowacji i chce oferować użytkownikom to, co najlepsze. Czy ten smartfon ma szansę zostać liderem w 2025 roku?

OnePlus 13 to ewolucja dobrze znanego designu poprzednika, OnePlus 12. Zachowano charakterystyczną okrągłą wyspę aparatów, która płynnie wtapia się w tylną obudowę. Tym razem jednak producent postawił na trzy warianty wykończenia tylnej części urządzenia, które znacząco różnią się os siebie pod względem wyglądu i materiałów.

Mój egzemplarz to typowy plastik, który imituje drewno - ale w zanadrzu OnePlus ma również białe szkło oraz niebieską, ekologiczną skórę, która przypomina rozwiązania stosowane przez motorolę, np. w ostatnim składanym razr 50 ultra.

Telefon jest nieco lżejszy (210/213 g) i cieńszy (8,5 mm) od poprzednika, co z pewnością docenią osoby ceniące sobie wygodę użytkowania. Wodoodporność na poziomie IP69 oznacza, że OnePlus 13 jest odporny na kurz, zachlapania, a nawet zanurzenie w wodzie do 1,5 metra przez 30 minut, co czyni go idealnym towarzyszem w każdych warunkach.

Zatrzymajmy się tutaj na sekundę: IP69. Wiem, śmieszny numerek - ale jest to coś, czego nie widać tak często w smartfonach. Standard IP69 w smartfonach oznacza dosłownie najwyższy poziom ochrony przed wnikaniem pyłu i wody. Składa się z dwóch cyfr:

Certyfikacja IP69 gwarantuje, że smartfon przeszedł testy i spełnia określone normy odporności. I oznacza, że urządzenie jest odporne na:

OnePlus 13 może pochwalić się doskonałym 6,82-calowym wyświetlaczem LTPO AMOLED o rozdzielczości 1440 x 3168 pikseli, co przekłada się na gigantyczne zagęszczenie pikseli na poziomie 510 ppi. Ekran oferuje żywe i nasycone kolory, doskonałą ostrość tekstu i grafiki oraz szerokie kąty widzenia, co sprawia, że oglądanie filmów, granie w gry czy przeglądanie internetu, to czysta przyjemność. Dosłownie. Chce oglądać ten telefon codziennie, bo tak bardzo ten AMOLED przykuwa wzrok.

Porzuciłem iPhone'a Pro Max na rzecz tego cukiereczka i nie żałuję. Tylko notka: warto od razu po uruchomieniu zmienić ustawienia ekranu (podwyższyć rozdzielczość i wybrać odpowiedni tryb kolorów), aby poczuć tę dobroć w pełni.

Technologia LTPO umożliwia dynamiczne dostosowywanie częstotliwości odświeżania ekranu w zakresie od 1 do 120 Hz, co przekłada się na płynniejsze animacje interfejsu i niższe zużycie energii. W praktyce oznacza to, że podczas przeglądania stron internetowych, czy czytania e-booków, częstotliwość odświeżania spada do minimalnego poziomu, oszczędzając baterię, a podczas grania w dynamiczne gry wzrasta do 120 Hz, zapewniając płynny i responsywny obraz.

Dodatkowo OnePlus 13 oferuje jeden z najjaśniejszych wyświetlaczy na rynku, osiągając szczytową jasność na poziomie 4500 nitów. To gwarantuje doskonałą czytelność nawet w pełnym słońcu, co jest szczególnie ważne podczas korzystania z telefonu na zewnątrz.

Trzeba również wspomnieć o obsłudze standardów Dolby Vision i HDR10+, które zapewniają jeszcze lepsze wrażenia wizualne podczas oglądania filmów i seriali. Dolby Vision oferuje szerszy zakres dynamiczny, lepszy kontrast i bardziej realistyczne kolory, a HDR10+ dynamicznie dostosowuje jasność i kontrast do każdej sceny. Jak dla mnie, to najlepszy ekran na rynku. Dawno nie miałem czegoś tak miłego przed oczami.

Nie będę tutaj przedłużał. Cena wariantu podstawowego (12 GB RAM / 256 GB pamięci) to wydatek 4799 zł, natomiast za wersję z 16 GB RAM i 512 GB pamięci zapłacimy 5299 zł. Mogłoby się wydawać, że to sporo, ale w tym przypadku cena jest jednym z mocniejszych punktów OnePlus 13. Dlaczego? Ponieważ otrzymujemy urządzenie z absolutnie topową specyfikacją, które pod wieloma względami wyprzedza konkurencję, a jednocześnie jest od niej... tańsze.

W kontekście cen OnePlus 13 warto spojrzeć na ceny konkurencji. Flagowe smartfony Samsunga czy Apple'a w podobnych konfiguracjach pamięciowych są zazwyczaj droższe, co stawia OnePlus 13 w bardzo korzystnym świetle. Przykładowo, Samsung Galaxy S24 Ultra w wersji z 12 GB RAM i 256 GB pamięci kosztuje około 4799 zł prawie rok po premierze.

Na szczęście, OnePlus przygotował specjalną promocję na start sprzedaży. Każdy, kto zakupi OnePlusa 13 w okresie od 7 do 21 stycznia 2025 r., otrzyma w prezencie smartwatch OnePlus Watch 2R. To całkiem fajny dodatek, który może zachęcić do zakupu. Dodatkowo w okresie od 7 stycznia do 4 lutego 2025 r. można otrzymać zwrot gotówki za zakup OnePlusa 13: 400 zł za wersję 16GB/512GB i 200 zł za wersję 12GB/256GB. To oznacza, że cena telefonu spada do odpowiednio 4899 zł i 4599 zł. Warto zauważyć, że promocje się łączą, więc można otrzymać zarówno smartwatch, jak i zwrot gotówki. To pokaźny plus, bo dzięki temu OnePlus 13 staje się jeszcze bardziej opłacalnym zakupem.

Sercem OnePlus 13 jest najnowocześniejszy i najmocniejszy procesor Qualcomm Snapdragon 8 Elite, zbudowany w 3-nanometrowym procesie technologicznym. Ten ośmiordzeniowy procesor z dwoma rdzeniami Oryon V2 Phoenix L taktowanymi zegarem 4,32 GHz i sześcioma rdzeniami Oryon V2 Phoenix M taktowanymi zegarem 3,53 GHz, w połączeniu z maksymalnie 24 GB pamięci RAM LPDDR5x i do 1 TB pamięci UFS 4.0, zapewnia super wydajność.

Telefon radzi sobie bez problemu z najbardziej wymagającymi grami, takimi jak Genshin Impact czy Fortnite, zapewniając płynne działanie nawet przy maksymalnych ustawieniach graficznych.

W Genshin Impact, który słynie z wymagającej grafiki i irytującej społeczności, OnePlus 13 utrzymuje stabilne 60 kl./s, co zapewnia płynne i przyjemne doznania z gry. Twórcy chwalili się tym, że w mobilnej wersji Player’s Unknowns Battlegrounds, czyli popularnym PUBG, który nadal zbiera ogromną populację graczy, nowy Snapdragon jest w stanie zapewnić najwyższą jakość przy stałych 120 kl./s. I to działa, więc jeśli jesteś fanem mobilnego grania, nie ma lepszego urządzenia dla ciebie.

Edycja filmów w rozdzielczości 4K czy edytowanie zdjęć na OnePlus 13 to czysta przyjemność, dzięki błyskawicznemu renderowaniu i płynnemu działaniu aplikacji. OnePlus znany jest z doskonałej optymalizacji oprogramowania, co w połączeniu z topowymi podzespołami przekłada się na niesamowicie szybkie i responsywne działanie interfejsu. Aplikacje uruchamiają się błyskawicznie, a przełączanie między nimi jest płynne i bezproblemowe. Nawet przy wielu otwartych aplikacjach w tle OnePlus 13 działa płynnie i bez żadnych przycięć. Co powinno być normą przy flagowcach.

Co więcej, testy wydajności, takie jak te przeprowadzone w AnTuTu, plasują OnePlus 13 na czele rankingu flagowców z wynikiem przekraczającym 2,9 mln punktów, co potwierdza jego pozycję lidera pod względem mocy obliczeniowej. Testy w Geekbench również potwierdzają wysokie osiągi, w szczególności porównując go do konkurencji:

OnePlus 13:

Samsung Galaxy S24 Ultra:

To wszystko, w połączeniu z procesorem Snapdragon 8 Elite, oferuje o około 40-45 proc. wydajniejsze CPU i 40 proc. wydajniejszy układ GPU w porównaniu do poprzedniego flagowca od OnePlus, Snapdragon 8 Gen 3. A czy się grzeje? Trochę. Nie na tyle, aby to zaczęło wpływać na wydajność. W trybie gamingowym wraz z najwyższą rozdzielczością w zimie przynajmniej nie zamarzną ci dłonie.

OnePlus 13 kontynuuje współpracę z Hasselblad, co owocuje unikalnymi możliwościami fotograficznymi. Telefon jest wyposażony w potrójny aparat główny, składający się z:

50-megapikselowego obiektywu szerokokątnego z przysłoną f/1.6, optyczną stabilizacją obrazu i wielokierunkowym autofokusem PDAF. Główny aparat z sensorem Sony LYT-808 o wielkości 1/1.4 oferuje doskonałą jakość obrazu, nawet w słabym oświetleniu, dzięki dużej przysłonie f/1.6 i pikselom 2.24 μm (uzyskanym dzięki łączeniu pikseli). Powłoka ALC dodatkowo redukuje odblaski i artefakty.

50-megapikselowego teleobiektywu z 3-krotnym zoomem optycznym, przysłoną f/2.6, OIS i autofokusem PDAF. Konstrukcja z soczewką Triprism wykorzystuje trzy pryzmaty, co pozwala na osiągnięcie ogniskowej 73 mm (około 3x zoom optyczny) w kompaktowej obudowie. Szybka przysłona f/2.6, OIS i powłoka ALC minimalizują odblaski. Funkcja AI Telephoto włącza się automatycznie od 10x zoomu, zapewniając ostre zdjęcia nawet z dużej odległości. "Ostre". Czasem jest super, a czasem wychodzi jedna wielka masakra.

50-megapikselowego obiektywu ultraszerokokątnego z przysłoną f/2.0 i autofokusem PDAF. Ultraszerokokątny obiektyw z sensorem ISOCELL JN5 i polem widzenia 120 stopni idealnie nadaje się do ujęć panoramicznych i grupowych zdjęć.

W dobrych warunkach oświetleniowych zdjęcia są ostre, pełne detali i charakteryzują się naturalnym odwzorowaniem kolorów. W słabych warunkach oświetleniowych OnePlus 13 radzi sobie całkiem dobrze, dzięki jasnym obiektywom i zaawansowanym algorytmom redukcji szumów.

Dodatkowo OnePlus 13 dostał sporo algorytmów i trybów fotograficznych:

Oto zdjęcia, które zrobiłem podczas testowania modelu. To powinno pokazać wam, jak aparat będzie się sprawdzał w codziennym użytkowaniu.

OnePlus 13 nie zapomina o miłośnikach selfie. Przedni aparat o rozdzielczości 32 MP z sensorem Sony IMX615 i przysłoną f/2.45 zapewnia niezłą jakość autoportretów, nawet w trudniejszych warunkach oświetleniowych. Oferuje on nagrywanie wideo w rozdzielczości 4K z Dolby Vision, a także funkcje upiększania i tryb portretowy, które pozwalają na tworzenie profesjonalnie wyglądających selfie z efektem bokeh. Ogólnie jest nieźle, ale (DLACZEGO) nie ma autofocusa. W 2025 r...

OnePlus 13 wyposażony jest w przepastną baterię o pojemności 6000 mAh, która zapewnia długi czas pracy na jednym ładowaniu. W moich testach OnePlus 13 bez problemu wytrzymywał cały dzień intensywnego korzystania, z włączonym transferem danych, GPS i Bluetooth, a pod koniec dnia pozostawało jeszcze około 30-20 proc. baterii. Do intensywnego korzystania zaliczam przeglądanie stron internetowych, korzystanie z mediów społecznościowych, oglądanie filmów na YouTubie, granie w gry czy robienie zdjęć. Taki standard power-usera, który nie korzysta ze smartfona tylko do wysyłania wiadomości.

Dodatkowo OnePlus 13 wspiera szybkie ładowanie przewodowe o mocy 100 W, dzięki czemu można naładować baterię od 0 do 50 proc. w zaledwie 13 minut, a pełne naładowanie zajmuje około 36 (bliżej 40) minut. Po co ci to? Nawet jeśli zapomnisz naładować telefonu na noc, możesz go szybko naładować rano i mieć pewność, że wytrzyma cały dzień. A co ze zdrowiem baterii? Technologia ładowania, SUPERVOOC, sprzężona z 14 sensorami temperatury, ma sprawić, że nic złego się z nią nie stanie. Ale nie masz w pudełku ładowarki. Ach, te flagowce w 2025 r.

OnePlus chwalił się, że dzięki optymalizacji ogniw mogą zagwarantować co najmniej 4 lata sensownego życia baterii - przez ten czas telefon będzie użyteczny, i nie będziemy musieli się martwić wymianą.

Telefon wspiera również ładowanie bezprzewodowe o mocy 50 W, co umożliwia szybkie ładowanie bez konieczności podłączania kabla. Wystarczy położyć telefon na ładowarce bezprzewodowej, a bateria zacznie się ładować. Dodatkowo OnePlus 13 oferuje ładowanie zwrotne, dzięki czemu można nim naładować inne urządzenia. Nie próbowałem tego, ale producent chwali się także tym, że OnePlus 13 jest gotowy na ekstremalnie niskie temperatury. Co więcej bezproblemowo ma też nagrywać przez trzy godziny wideo 4k/60 kl./s. w Dolby Vision.

OxygenOS 15, czyli system operacyjny OnePlus 13, to przede wszystkim solidna baza do codziennego użytkowania. Chociaż może nie przytłacza ilością nowinek i fajerwerków, to właśnie na tym polega jego siła. OnePlus postawił na stabilność, wydajność i płynność działania, a nakładka to po prostu dobrze wykonana robota.

System działa szybko i sprawnie, bez żadnych zacięć, a interfejs jest intuicyjny i przejrzysty. Właśnie: niczym iOS. Wiem, wiem: to przysporzy mi nieco gorącego oddechu na karku od fanów Pixela, ale uważam, że OxygenOS to najlepsza nakładka dla kogoś, kto przesiada się z iOS i szuka czystego, ale użytecznego interfejsu.

OxygenOS 15 oferuje też kilka ciekawych funkcji, jak ulepszony Always-on Display z możliwością personalizacji stylu zegara i wyświetlania powiadomień, czy zaawansowane narzędzia do zarządzania energią, pozwalające wydłużyć czas pracy na baterii.

Always-on Display oferuje teraz więcej opcji personalizacji, umożliwiając wyświetlanie powiadomień, informacji o pogodzie, kalendarza, a nawet sterowanie odtwarzaniem muzyki. Możesz również wybrać spośród różnych stylów zegara, dostosowując jego wygląd do swoich preferencji. Czyli użyjesz domyślnego zestawu opcji z jedną zmianą.

Zaawansowane narzędzia do zarządzania energią pozwalają na monitorowanie zużycia baterii przez poszczególne aplikacje, ograniczanie działania aplikacji w tle i optymalizację ustawień jasności ekranu w celu wydłużenia czasu pracy na jednym ładowaniu. Dodatkowo system oferuje tryb super oszczędzania energii, który ogranicza działanie niektórych funkcji i aplikacji, aby wydłużyć czas pracy na baterii w sytuacjach awaryjnych.

Nie są to może rewolucyjne rozwiązania, ale z pewnością przydatne i wpływające na komfort użytkowania. OnePlus nie zapomniał również o fanach personalizacji. OxygenOS 15 oferuje wiele opcji dostosowywania wyglądu interfejsu, począwszy od zmiany motywu, ikon, czcionek, a skończywszy na konfiguracji gestów i skrótów.

OnePlus zapewnia wsparcie dla swojego systemu: 4 lata aktualizacji oprogramowania i 5 lat aktualizacji zabezpieczeń. To oznacza, że OnePlus 13 będzie na bieżąco z nowinkami i bezpieczny przez jakiś czas.

To niby solidny wynik, ale... okres wsparcia OnePlus 13 jest niestety krótki w porównaniu do konkurencji. Zarówno Samsung, jak i Google, oferują obecnie aż 7 lat aktualizacji dla swoich flagowych smartfonów. Oznacza to, że kupując OnePlus 13, musisz liczyć się z tym, że po czterech latach przestanie on otrzymywać nowe wersje Androida, a po pięciu latach - aktualizacje zabezpieczeń. W świecie Androida, gdzie kwestia długości wsparcia oprogramowania staje się coraz ważniejsza, OnePlus ma tutaj sporo do poprawy. To spory minus, bo krótsze wsparcie de facto zaniża opłacalność zakupu, skracając życie urządzenia.

OxygenOS 15 idzie z duchem czasu i wprowadza do OnePlusa 13 kilka inteligentnych funkcji opartych na sztucznej inteligencji. Nie jest to może poziom znany z Pixeli Google, ale OnePlus skupił się na praktycznych zastosowaniach AI, które realnie ułatwiają codzienne korzystanie z telefonu.

Wśród nich znajdziemy m.in. AI Detail Boost, który poprawia ostrość zdjęć po przycięciu, AI Unblur, który wyostrza portrety, czy AI Reflection Eraser, usuwający odblaski z fotografii.

I tak, co pewnie spodoba się komuś: dostaliśmy również Circle to Search. To już nic, czym będziesz się jarał, ale wręcz wymagana opcja w każdym Androidzie.

AI w OxygenOS 15 to nie tylko fotografia. Funkcja AI Notes umożliwia tworzenie notatek głosowych i automatyczne ich transkrybowanie, a także generowanie streszczenia tekstu, czy usuwanie wypełniaczy z mowy. To idealne narzędzie dla studentów, dziennikarzy czy osób, które często robią notatki podczas spotkań.

AI w OxygenOS 15 jest dyskretne - ale czy tego chcemy? W miejscu, gdzie Samsung wali po oczach z każdej strony AI (które notabene jest jednym z bardziej dopracowanych systemów), takie skryte AI wydaje się nieco… niewykorzystaną okazją, szczególnie że w przypadku trzynastki daje ono bardzo radę.

Wymiary:

Wyświetlacz:

Wydajność:

Ładowanie:

Aparaty

Aparat główny:

Teleobiektyw:

Aparat ultraszerokokątny:

Lampa błyskowa: LED

Autofokus: Multi Autofocus

Wideo:

Funkcje aparatu: Zdjęcie, wideo, portret, tryb nocny, Master, High Pixel, panorama, film, slow motion, timelapse, długa ekspozycja, wideo wieloscenowe, dokument, Axis Shift, XPAN

Przedni aparat:

Wideo (przedni aparat):

Funkcje przedniego aparatu: Zdjęcie, wideo, portret, tryb nocny, panorama, timelapse, nagrywanie wideo w wielu scenach

Sensory:

Porty:

Przyciski:

A co w pudełku? Niewiele. Papierologia, instrukcja i kabel USB-A do C.

OnePlus oferuje dedykowane magnetyczne etui do 13. Są wykonane z wysokiej jakości materiałów, takich jak wegańska skóra w wersji Midnight Ocean, aramid w wersji Aramid Fiber czy piaskowiec w wersji Sandstone (to widzicie na zdjęciach). Mocne magnesy wbudowane w etui zapewniają stabilne mocowanie i kompatybilność z akcesoriami magnetycznymi, takimi jak ładowarka bezprzewodowa i powerbank. I tak, te magnesy pozwalają na współpracę z akcesoriami Qi2/MagSafe. Fajnie, co nie?

OnePlus 13 to bez wątpienia jeden z najciekawszych smartfonów na rynku. Producent po raz kolejny udowodnił, że potrafi tworzyć urządzenia, które zasługują na miano jednych z najlepszych na rynku. W OnePlus 13 znajdziemy wszystko, czego można oczekiwać od flagowca w 2024 roku: wydajny procesor, piękny wyświetlacz, świetny aparat, pojemną baterię z superszybkim ładowaniem, a także dopracowaną nakładkę systemową.

Czy OnePlus 13 jest idealny? Oczywiście, że nie. Jednak wady te są niewielkie w porównaniu do zalet tego telefonu. W dodatku te same mankamenty można znaleźć w większości topowych smartfonów od kilku lat. Największe problemy to brak efektu "wow" w zakresie AI (choć dla wielu to akurat zaleta) oraz krótki okres wsparcia.

Jeśli szukasz smartfona z najwyższej półki, który zaoferuje ci wszystko, czego potrzebujesz, a do tego wygląda świetnie i jest wygodny w użyciu, OnePlus 13 jest zdecydowanie wart rozważenia.

Plusy

Minusy

Jeśli szukasz absolutnie topowego smartfona z najnowszymi technologiami, imponującym wyświetlaczem, potężną wydajnością i świetnym aparatem, a cena nie jest dla ciebie barierą, warto rozważyć zakup od razu po premierze. OnePlus 13 oferuje bowiem połączenie cech, które trudno znaleźć u konkurencji: wytrzymała konstrukcja z IP69, jasny ekran AMOLED 120 Hz, Snapdragon 8 Elite, potrójny aparat 50 MP z optyką Hasselblad, szybkie ładowanie 100 W i dopracowany OxygenOS. Chociaż ta cena to też nie taka ogromną przeszkodą, biorąc pod uwagę, że konkurencja ceni się o wiele mocniej.

Z drugiej strony, jeśli twój budżet jest ograniczony, a nie potrzebujesz absolutnie wszystkiego, co oferuje flagowiec, warto poczekać na przecenę lub alternatywnie zainteresować się modelem OnePlus 13R. Ten będzie solidnym, choć nieidealnym, rozwiązaniem, które oferuje dobry stosunek ceny do jakości. Ale o tym przeczytasz w recenzji OnePlus 13R.

OnePlus 13 to telefon, którego zasadniczo nie opłaca się odpuszczać, jeśli szukasz urządzenia z najwyższej półki.

Czytaj też: