Ile kosztuje Pixel 9 Pro w częściach? O wiele mniej niż w sklepie
Google Pixel 9 Pro kosztuje mniej w częściach niż iPhone 16 Pro, ale czy to oznacza, że jest gorszy? Sprawdź, co kryje się za niską ceną Pixela.
Cena smartfona jest wypadkową wielu czynników, które można podzielić na kategorie związane z podzespołami, oprogramowaniem, marką i dystrybucją. Wśród podzespołów kluczowe znaczenie mają:
- procesor odpowiadający za wydajność urządzenia;
- pamięć RAM wpływająca na płynność działania;
- rodzaj i rozdzielczość wyświetlacza;
- jakość aparatu;
- pojemność i typ baterii,
- a także dodatkowe funkcje, takie jak szybkie ładowanie, wodoodporność, czy łączność 5G.
I nierzadko internauci są zaskoczeni tym, że wyprodukowanie smartfona nie kosztuje prawie tyle, co cena na półce sklepowej. Bo tak samo, jak w przypadku samego produktu, który leży na półce w opakowaniu (które kosztuje), z ładowarką (która kosztuje) i kablem (nie zgadniesz - też kosztuje), mamy też inne koszty. Ale czy te podbijają tak wyraźnie cenę? Zaraz podam ci przykład najnowszego smartfona od Google’a, którego koszt produkcji nawet nie stanowi połowy ceny sklepowej.
Na półce 4949 zł. A w częściach tylko 2011 zł
Raport Nikkei rzuca światło na fascynujący aspekt rywalizacji między Google a Apple w segmencie flagowych smartfonów. Analiza kosztów produkcji Pixela 9 Pro i iPhone'a 16 Pro ujawnia nie tylko różnice w strategiach obu firm, ale także potencjalne implikacje dla przyszłych cen i dostępności tych urządzeń.
W przypadku Pixela 9 Pro, Google wydaje się koncentrować na optymalizacji kosztów, co widać w cenie: materiały użyte do konstrukcji smartfona kosztują 406 dolarów. Decyzja o zastosowaniu tańszego wyświetlacza i mniejszej baterii w porównaniu do Pixela 8 Pro może być dyskusyjna dla niektórych użytkowników. Warto zauważyć, że największy koszt w Pixelu 9 Pro stanowi autorski procesor Tensor G4.
Chociaż raport nie podaje pełnej listy komponentów i ich cen, możemy wyodrębnić z niego kluczowe informacje na temat kosztów produkcji Pixela 9 Pro:
- Procesor: Tensor G4, zaprojektowany przez Google, kosztuje 80 dolarów. To najwyższa kwota wśród wszystkich pojedynczych elementów.
- Wyświetlacz: Panel M14 od Samsunga kosztuje 75 dolarów. To znacznie mniej niż wyświetlacz w iPhone 16 Pro (110 dolarów), co sugeruje, że Google zdecydował się na tańszy wariant.
- Aparaty: Komponenty aparatu kosztują łącznie 61 dolarów. To również mniej niż w iPhone 16 Pro (91 dolarów).
Z drugiej strony, Apple, z iPhone'em 16 Pro wycenionym na 568 dolarów za materiały, wyraźnie stawia na najwyższą jakość komponentów. Droższa wersja wyświetlacza M14, zaawansowany układ A18 Pro i wysokiej klasy komponenty aparatu składają się na flagowiec, który zlatuje z półek miesiąc w miesiąc.
A jak to się ma do polskich cen? Jeśli spróbujemy przeliczyć koszt produkcji Pixela 9 Pro na złotówki, korzystając z kursu dolara zastosowanego przez Google w swoim sklepie (co prawda, nie jest to idealne porównanie, ale daje pewne wyobrażenie), to okazuje się, że wyprodukowanie tego modelu kosztuje około 2 tys. zł. To znacznie mniej niż jego cena detaliczna w Polsce, która wynosi 4949 zł.
Co ciekawe, raport Nikkei sugeruje, że różnica w kosztach produkcji między Pixelem 9 Pro a iPhone'em 16 Pro może się jeszcze bardziej pogłębić w przyszłości. Qualcomm, dostawca procesorów Snapdragon dla wielu producentów Androida, zapowiada podwyżki cen swoich najnowszych układów. To może zmusić producentów, w tym Google'a, do podniesienia cen detalicznych swoich flagowców, co z kolei może wpłynąć na ich konkurencyjność wobec iPhone'a.
A jaka jest linia Pixel 9 w prawdziwym życiu? Przeczytaj nasze testy:
Fakt: Pixel 9 Pro jest tańszy niż iPhone. I co z tego?
Fakt, że Pixel 9 Pro kosztuje Google'a zauważalnie mniej w produkcji niż iPhone 16 Pro, może na pierwszy rzut oka sugerować, że Google osiąga znacznie większą marżę lub oferuje lepszy stosunek jakości do ceny. Jednak skoncentrowanie się wyłącznie na kosztach materiałów daje niepełny obraz sytuacji. Nie trzeba chyba nikomu mówić, że produkcja smartfona to złożony proces, który obejmuje wiele etapów i generuje różnorodne wydatki.
Oprócz samych komponentów, do finalnej ceny urządzenia doliczane są koszty badania i rozwoju, projektowania, produkcji, testowania, pakowania, dystrybucji, marketingu i sprzedaży. Nie można zapominać również o obsłudze posprzedażowej, aktualizacjach oprogramowania i innych usługach dodanych, o których nikt nie myśli przy kupnie.