Ciągnęły wagony od lat 50. Teraz PKP Intercity wymienia lokomotywy i przyspiesza
PKP Intercity odebrało ostatnią lokomotywę z najnowszego zamówienia na Griffiny. Przewoźnik ma już 50 takich pojazdów, dzięki czemu może dać odpocząć zasłużonym maszynom pamiętającym dawne czasy.
PKP Intercity odebrało dwie ostatnie lokomotywy serii EU160 Griffin wyprodukowane w ramach zamówienia obejmującego łącznie 20 maszyn tego typu – poinformował przewoźnik. W sumie cały kontakt wart był 524,6 mln zł brutto.
Przetarg ogłoszony został w 2022 r., w 2023 r. doszło do podpisania umowy, a kilka miesięcy później odebrano pierwszą z lokomotyw. Teraz są już wszystkie, co pokazuje, że w sumie w niedługim czasie można wzmocnić tabor. W tym przypadku lokomotywy udało się otrzymać w skróconym czasie, bo całość zajęła 19 miesięcy. Umowa mówiła o 30 miesiącach.
Systematycznie odbierane Griffiny trafiały do zakładu północnego PKP Intercity w Gdyni i wdrożone zostały do rozkładu jazdy. Z północy Polski prowadzą one pociągi jadące do Warszawy, Łodzi, Wrocławia, Poznania, Zielonej Góry, Krakowa czy Zakopanego.
Fakt, że PKP Intercity dysponuje już liczbą 50 nowoczesnych lokomotyw powoduje, że może zastąpić nimi starsze pojazdy. I to nie jest zmiana kosmetyczna. Wcześniejsze lokomotywy – niektóre, jak podkreślił rzecznik prasowy przewoźnika, pochodzą z lat 50.! – mogły rozpędzić się tylko do 125 km/h. Nowe Griffiny suną 160 km/h.
Bezpieczną eksploatację lokomotyw zapewnia zastosowany europejski system bezpieczeństwa ETCS poziomu L1 i L2. Pojazdy posiadają modułową budowę oraz wyposażenie podnoszące poziom bezpieczeństwa użytkowania, które obejmuje systemy diagnostyki pokładowej, monitoringu wizyjnego, system GPS oraz przeciwpożarowy system alarmowy
– dodaje PKP Intercity.
PKP Intercity chce jeździć jeszcze szybciej
Niedawno na tory wjechała pierwsza lokomotywa, która może rozpędzić się do 200 km/h. „To historyczny moment dla polskiej kolei” – komentował odbiór pojazdu Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy PKP Intercity.
Ciekawe, jakie pojazdy będą obsługiwać Kolej Dużych Prędkości. Obecny na kolejowych targach Innotrans Piotr Rachwalski – członek zarządu CPK – na swoim facebookowym blogu Komunikacja Zastępcza zwrócił uwagę na ciekawy włoski pociąg Frecciarossa. „Ten pociąg to na pewno jeden z kilku produktów z targów, które teoretycznie powalczyć mogą w przyszłości o to by jeździć po polskim KDP” – dodał. A „wbrew pozorom tych pociągów nie ma zbyt wiele”.
Co powiecie na ten włoski sznyt?
Zdjęcie główne: PKP Intercity