Czym są AI slopy i boomertrapy - jak je rozpoznać? Wyjaśniamy
AI slopy i boomertrapy to prawdziwa plaga, która zalewa nas właściwie za każdym razem, gdy łączymy się z internetem. Czym są te zjawiska, czy są szkodliwe i jak im przeciwdziałać - te i inne kwestie postaram się wyjaśnić wraz z przykładami.
Wraz ze wzrostem popularności mediów społecznościowych ludzkość musiała stawić czoła licznym zagrożeniom, problemom i wyzwaniom, o których socjologom i medioznawcom się nie śniło. Powstanie koncepcji influencerów - użytkowników mediów społecznościowych mających duży wpływ na innych użytkowników, nowe typy oszustw, wzrost dezinformacji i misinformacji do nieznanej wcześniej skali, czy zagrożenia związane ze zdrowiem psychicznym użytkowników.
Wobec ostatniego boomu na sztuczną inteligencję, do bardzo długiej wyliczanki negatywnych zjawisk w mediach społecznościowych można zaliczyć AI slopy i boomertrapy. Oba te zjawiska, po wielu tygodniach obserwacji mojego konta na Facebooku, opisałam w innym artykule. W tym postaram się wyjaśnić zarówno czym one są, jak je rozpoznać oraz dlaczego nie powinieneś marnować czasu na życzenie wszystkiego najlepszego babci, która dzierga kocyki.
Z tego artykułu dowiesz się:
Czym jest AI slop i boomertrap?
AI slop (AI - artificial intelligence - sztuczna inteligencja; slop - pomyje) to nieoficjalna, funkcjonująca w żargonie internetowym nazwa na kiepskiej jakości obrazy wygenerowane przez sztuczną inteligencję. Aby nazwać daną grafikę AI slopem, musi spełniać ona dwa kryteria:
- techniczne: grafika musi zostać wygenerowana przez model generatywnej sztucznej inteligencji text-to-image (np. Midjourney, Stable Diffusion, DALL-E w ChatGPT lub w Copilot, Adobe Firefly, Craiyon, Deep Studio)
- estetyczne: grafika musi być subiektywnie tandetna, posiadać widoczne "halucynacje" (np. zdeformowane dłonie, wszelkiego rodzaju deformacje przedstawianego przedmiotu lub osoby czy obiekty wystające z ciała przedstawionej osoby lub zwierzęcia) oraz - lecz nie zawsze - przedstawiać absurdalne, niemożliwe do uchwycenia widoki
Definiowanie AI slopów jest trudne, ponieważ bez odpowiedniej "wprawy" w rozpoznawanie obrazów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję (lub po prostu oznaczenia ze strony osoby publikującej), nie można jednoznacznie stwierdzić pochodzenia grafiki. Ponadto kryterium estetyczne jest subiektywne i niektóre AI slopy mogą być kwestią sporną, uważaną przez jednych za kiczowate, lecz przez innych za atrakcyjne wizualnie. Co ważne, AI slopy nie mają z góry ustalonej formy - mogą być one reklamami, miniaturkami filmów na YouTubie czy zdjęciami profilowymi.
Na kanwie AI slopów powstało kolejne zjawisko, boomertrapy. "Boomer" to nieformalne określenie osoby urodzonej między 1945 a 1965 rokiem, znane również jako "baby boomer", a które w żargonie internetowym używane jest pejoratywnie lub żartobliwie do opisania osoby dojrzałej, lub starszej o staroświeckich poglądach i wiedzy o świecie, zwykle mało obytej z technologią. Z kolei "trap" to po prostu pułapka, a z tej kombinacji wyrazów wychodzi nam pułapka na boomerów. Boomertrapy to podkategoria AI slopów skierowana właśnie do osób starszych (ale i nie tylko), mniej obytych z technologią, mająca na celu zdobyć zarówno ich uwagę, ale i doprowadzić do reakcji.
By nazwać dany AI slop boomertrapem, musi on spełnić dodatkowe kryteria:
- publikacja: musi być opublikowany w mediach społecznościowych jako osobny post przez osobę lub profil szukający nowych odbiorców
- tematyczny: musi być istotny dla przeciętnej osoby (np. zdjęcia dzieci i zwierząt, przedstawiać popularne hobby takie jak ogrodnictwo, robótki ręczne czy gotowanie, ilustrować ciekawe gadżety lub widoki) lub dotykać tematów kontrowersyjnych (np. polityka, religia, problemy głodu czy ubóstwa)
- funkcjonalny: ma prowokować reakcję (polubienie, komentarz, udostępnienie) docelowego odbiorcy - poprzez opis postu lub samą tematykę grafiki
Lub mówiąc prościej, boomertrap to każdy AI slop, na który zareagowałaby przeciętna babcia czy długo niewidziany wujek spędzający emeryturę na rybach i przewijaniu Facebooka na kanapie.
Po co w ogóle istnieją AI slopy i boomertrapy?
Popularyzacja generatywnej sztucznej inteligencji sprawiła, że ludzie z całego świata otrzymali łatwo dostępne i łatwe w użyciu narzędzia, dzięki któremu nawet z nikłą wiedzą na temat technologii i bez artystycznych umiejętności mogą oni tworzyć - relatywnie - wizualnie atrakcyjne grafiki. Ogólnie rzecz ujmując AI slopy same w sobie nie są złe, a są jedynie wypadkową użycia kiepskich narzędzi AI, braku umiejętności pisania promptów (opisów, na podstawie których generowane są obrazy) oraz, powiedzmy sobie, wątpliwego gustu osoby decydującej się na publikację lub podanie dalej.
Problem pojawia się przy boomertrapach, które istnieją wyłącznie po to, by zdobyć uwagę użytkowników i sprowokować ich reakcję. Powód tego jest prosty - gdy konto publikujące boomertrapy zdobędzie wystarczające zaangażowanie użytkowników (mierzone w m.in. wyświetleniach postu i profilu, liczbie obserwatorów, polubieniach, komentarzach i udostępnieniach), zostaje ono wystawione na sprzedaż. Przykładowo, fanpage skoncentrowany wokół publikacji boomertrapów dotyczących nietypowych gadżetów, akcesoriów i mebli może stać się atrakcyjnym towarem dla sklepu, który chce się szybko wypromować. Z kolei fanpage pełen AI slopów i boometrapów przedstawiający dzieci może przemienić się w stronę promującą parentingowy portal-słup. To tak w najlepszym przypadku, bo w gorszym może on zostać wykupiony w celu akcji dezinformacyjnej, przerzucając się z fantazyjnych zdjęć roślin, zwierząt i ogrodów na promowanie teorii spiskowych i fake newsów - w mniej lub bardziej bezpośredni sposób.
Tego typu transakcji dokonuje się zwykle w tzw. dark webie, a osobami sprzedającymi są zwykle ludzie z krajów Trzeciego Świata. Co pokrywa się z informacjami, które publikuje Facebook na temat właścicieli danej strony (fanpage -> Informacje -> Transparentność strony). Tam niemal zawsze można znaleźć informacje o pochodzeniu administratorów z krajów takich jak Algieria, Indonezja czy Wietnam.
Jak zorientować się, że dany post to AI slop lub boomertrap?
Na początku artykułu wymieniłam kryteria, które musi spełniać dana publikacja, by nazwać ją AI slopem lub boometrapem, jednak suche i subiektywne kryteria mogą być niewystarczające dla zorientowania się, z czym ma się do czynienia. Dlatego pokażę zjawisko na kilku przykładach, które mogą dać do myślenia.
- Fanpage - strona o chwytliwej nazwie, nawiązującej do kwestii istotnej dla każdego człowieka. Szybkie spojrzenie na profil pozwala stwierdzić, że aktywność strony to wyłącznie publikacja AI slopów i boometrapów, a Transparentność strony wskazuje na północną Afrykę jako kraj pochodzenia twórców
- Opis zachęcający do podjęcia akcji (odpowiedzi w komentarzach na zadane pytanie), pisany łamanym polskim
- Nienaturalny kształt obiektu na obrazie i tekstura nieprzypominająca żadnego metalu
- Głowa "strażnika" uniemożliwia otwarcie bramy, a dodatkowo zawieszona jest w sposób niemożliwy do odtworzenia w rzeczywistości (tzw. halucynacje AI, tu na temat tego jak umieścić głowę wilko-niedźwiedzia na bramie)
- Nienaturalny cień, niepasujący do obiektu na bramie
- Fanpage o nazwie wskazującej, że publikuje potencjalnie interesujące fotografie i inne treści z całego świata (a kto nie uwielbia odkrywać, jak cudowna jest nasza planeta?). Kolejny profil słup, który jest mieszanką (cudzych, nie własnych) fotografii z Polski, świata i AI slopów
- Opis działający emocjonalnie na odbiorcę - nawiązuje do wspomnień tworzenia różnych konstrukcji z piasku, kamieni i muszli nad morzem
- Pysk psa wygląda komiksowo i posiada idealne rozmiarowo, perfekcyjnie - nienaturalnie ułożone kamienie, a do tego jego oczy wydają się być prawdziwe, a nie stworzone z kamieni
- "Kamienie" na uszach ułożone są w sposób przeczące prawom fizyki i sugerują użycie kleju - chodzisz na plażę z butelką kleju?
- Część kamieni w ogóle nie przypomina kamieni lub innych obiektów, które morze może wyrzucić na brzeg
- Choć profil jest francuskojęzyczny, transparentność strony informuje o aż czterech zmianach nazwy w ciągu trzech lat, a jej zarządcy ponownie pochodzą z Algierii. Inne posty publikowane przez stronę to przede wszystkim bardzo oczywiste i kiepskiej jakości boomertrapy
- Opis o ładunku emocjonalnym, ale i zachęcający swą pozytywnością do wejścia w interakcję
- Zniekształcone dłonie o fakturze swetra
- Imponujący, lecz niemożliwy do wykonania wzór koca
- Zdeformowany pluszak
W niektórych przypadkach można natrafić na boomertrapy, które nie spełniają kryterium estetycznego - po prostu wyglądają zarówno realistycznie, jak i względnie "przyjemnie dla oka", a dodatkowo trudno jednoznacznie wskazać, czy wygenerowała je AI, czy nie. W takich przypadkach najlepiej sugerować się aspektami wykraczającymi poza dany post: zawartością danego profilu lub fanpage, informacjami o stronie lub profilu, opisem czy tematyką. Wiele z realistycznie i niepozornie wyglądających boomertrapów przedstawia robiących na drutach emerytów, niemowlęta czy osoby w różnym wieku proszące o życzenia urodzinowe.
Trudnymi do rozpoznania mogą być także ilustracje widoków bez z góry określonej formy - ogrodów, górskich widoków lub futurystycznych miast. Tu należy także patrzeć na okołopostowe detale, jak i detale samych obrazków.
Jak możemy przeciwdziałać wylewowi AI slopów i boomertrapów?
W przypadku AI slopów jakakolwiek chęć pozbycia się ich z przestrzeni internetowej to walka z wiatrakami, gdyż jedynym orężem osób przeciwnych zalewaniu internetu kiepskiej jakości treściami jest osobiste poczucie estetyki. A usuwanie treści z serwisów społecznościowych jedynie dlatego, że są brzydkie, nieatrakcyjne czy po prostu kiczowate, przeczy wolności wypowiedzi i publikacji.
Inaczej sprawa ma się z boomertrapami, które są obiektywnie szkodliwe i ich masowa publikacja działa na niekorzyść tak użytkownika, jak i platformy. Konkretnie w przypadku Facebooka obniża już i tak wątpliwą jakość oraz wiarygodność serwisu, a dla samego koncernu zarządzającego nim jest problemem, gdyż Facebook i Instagram są źródłem danych treningowych dla sztucznej inteligencji Mety. Trening na treściach imitujących prawdziwe zdjęcia, zdarzenia lub osoby spowoduje realne obniżenie jakości treści generowanych przez AI, przez co Meta ma swój interes w tępieniu boomertrapów.
Przede wszystkim obok AI slopów i boomertrapów można przechodzić obojętnie, czyli przewijać dalej Facebooka, bez zatrzymania się lub interakcji z postem lub profilem. W przypadku pojawienia się postów wyglądających jak boomertrapy (lub jakichkolwiek innych niepożądanych), użycie opcji wyświetl mniej dostępnej w menu postów będzie sygnałem dla algorytmu, by wyświetlać je rzadziej. Pomocne mogą być także opcje ukrywania postów.
Posty warto także zgłaszać, wybierając opcję Spam. Zależnie od przypadku boomertrapy mogą kwalifikować się do zgłoszenia jako Fałszywe informacje lub Nagość.
Ale przede wszystkim możemy wzajemnie się informować o zjawisku powstawania AI slopów i boomertrapów, bowiem wraz z rosnącym realizmem i dostępnością tworów AI, powstawać będą kolejne tego typu strony, profile, konta - i to daleko poza Facebookiem. Dlatego warto usiąść z najbliższymi i im wyjaśnić, że to na co patrzą, nie zawsze jest prawdziwe.
Może zainteresować cię także: