REKLAMA

Dźwięk jak na stadionie! Soundbary dla fanów sportu na Euro 2024

Lokowanie produktu: Media Expert

Nie tylko najlepsza jakość obrazu jest potrzebna, aby móc cieszyć się najważniejszymi piłkarskimi zmaganiami. Przed Euro 2024 warto zadbać również o dźwięk. Kibice na pewno sprawią, że nie pożałujecie.

euro
REKLAMA

O tym, jak rozbudowany jest ich repertuar, można było przekonać się niedawno w Poznaniu. Kibice Lecha na ostatnim meczu Ekstraklasy z Koroną Kielce zamiast tradycyjnych pieśni zagrzewających do boju intonowali klasyki polskiej muzyki rozrywkowej. Owszem, sytuacja była wyjątkowa, bo w ten sposób manifestowali swoje rozczarowanie kiepskim sezonem, ale to pokazuje, jak otwarte muzycznie głowy pasjonują się futbolem.

Jeszcze lepiej słychać to w Wielkiej Brytanii czy Irlandii. Tamtejsi kibice są prawdziwymi specjalistami w tworzeniu wpadających w ucho pieśni, powstających na cześć klubów, zawodników czy trenerów. Bazą bardzo często są popularne utwory, w których zmienia się tekst, koncentrując się np. na napastniku będącym postrachem defensywy rywali. Gdy przed kilkoma tygodniami Jurgen Klopp żegnał się z Liverpoolem, sam chętnie odśpiewywał dedykowane mu hymny wraz z tłumem fanów, doprowadzając sympatyków do łez wzruszenia. A kiedy na stadionie przedstawiał swojego następcę, zrobił to rzecz jasna w formie przyśpiewki.

Mundiale czy Mistrzostwa Europy są więc czymś w rodzaju Eurowizji dla kibiców. Oczywiście, że liczy się to, co dzieje się na murawie, ale w międzyczasie na trybunach można zaprezentować swoje wokalno-instrumentalne talenty. Mistrzostwa Świata z 2010 r. pamiętamy z powodu charakterystycznych wuwuzeli, które brzęczały na stadionach w RPA. 2012 i Euro w Polsce i Ukrainie to niesamowite wokalne popisy Irlandczyków. Cztery lata później show dali Walijczycy i Islandczycy ze swoimi charakterystycznym pohukiwaniem.

Na Euro 2024 jak zwykle możemy liczyć na Anglików, którzy do chóralnego śpiewu dokładają charakterystyczne bębny, a nawet… trąbki. Nie zabraknie melodyjnych Chorwatów, a i nasi licznie zgromadzeni kibice na niemieckich trybunach będą zapewne w stanie przekrzyczeć wszystkich. Szkoda byłoby, gdyby zamiast powodujących ciarki na skórze pieśni słyszałoby się jedynie kakofonię dźwięków. Nie da się ukryć, że chcemy dostrzec każde źdźbło zielonej trawy i mieć możliwe jak najwierniej odwzorowane kolory trykotów zawodników, więc skupiamy się głównie na obrazie. Liczy się jednak również odgłos trybun, czystość dźwięku gwizdka sędziego i ten niedający się opisać odgłos piłki trzepoczącej w siatce, po którym następuje eksplozja radości: kibiców, piłkarzy, ławki rezerwowej.

Tego wszystkiego nie pozwoli przegapić solidny soundbar, który rozszerzy dźwiękowe możliwości waszego telewizora. Na co warto się zdecydować? Proponujemy kilka wariantów, pokazując, na co trzeba zwrócić uwagę przy zakupie.

Bądź otulony dźwiękiem - na meczu, ale i podczas oglądania filmów

Hisense U5120GW to soundbar oferujący przestrzenny dźwięk z system 5.1.2 i 11 głośnikami wraz 180-watowym subwooferem. Te przednie odpowiedzialne są za odgłosy skierowane w naszą stronę, boczne emitują z lewej i prawej, co sprawia, że można czuć się otulonym dźwiękiem.

Do tego dochodzi wsparcie dla systemów audio DTS:X oraz Dolby Atmos, a także certyfikat Hi-Res Audio. Za dostosowanie dźwięku do wydarzeń na ekranie odpowiada technologia AI EQ. W przypadku Euro 2024 warto będzie włączyć „tryb sport”, którego celem jest sprawienie, aby widz poczuł się jak na stadionie.

Łącznie do wyboru jest siedem trybów, które przydadzą się po sportowych emocjach. Tryb film zapewnia kinowe doświadczenia, a np. tryb muzyka uwypukla detale w piosence. Na Mistrzostwach Europy przydać może się jeszcze tryb wiadomości, który skupia się na głosie prezentera. Kibice śledzą studia, wypowiedzi ekspertów, więc opcja pomoże lepiej wsłuchać się w przed i pomeczowe analizy.

HISENSE U5120GW
Media Expert
HISENSE U5120GW
Media Expert

Kibice i trenerzy za twoimi plecami

Jedną z najciekawszych funkcji związanych z soundbarem JBL Bar 1000 są odłączane bezprzewodowe głośniki. Możemy je położyć za naszymi plecami, by dźwięk docierał do nas z różnych stron. W każdej chwili dwa modułowe głośniki mogą wrócić do soundbara, aby ponownie razem z nim tworzyć jedną całość.

JBL do Dolby Atmos i DTS:X dokłada technologię MultiBeam, za sprawą której bez względu na to, z którego miejsca emitowany jest dźwięk, zawiera on nawet najdrobniejsze szczegóły. Nieważne, czy mowa o filmach, grach czy piosenkach - do usłyszenia detali nie jest potrzebna kolekcja kilku głośników.

Osobom, którym zależy nie tylko na jakości, ale też czasie, by nie przegapić ceremonii otwarcia, szczególnie przyda się funkcja łatwiej i szybkiej kalibracji dźwięku. Dzięki niej dźwięk jest dostosowany do pomieszczenia i gwarantuje najlepsze możliwe efekty. Przy wyborze soundbara warto również zwrócić uwagę na łatwość przystosowania do przestrzeni. W końcu każde mieszkanie i pomieszczenie jest inne. Na szczęście coraz większa liczba modeli bierze to pod uwagę i oprogramowanie samo dopasowuje się do pomieszczenia, jak tutaj.

JBL Bar 1000
Media Expert
JBL Bar 1000
Media Expert

Soundbar + telewizor tej samej marki - to dobre połączenie

W przypadku soundbaru Samsunga producent jasno deklaruje, że mając telewizor firmy współpraca będzie bardziej owocna. Przy takim połączeniu za lepsze dźwiękowe wrażenia odpowiada technologia Q-Symphony, która optymalizuje dźwięk emitowany przez telewizor, soundbar i głośniki. Na dodatek soundbar skanuje przestrzeń dookoła siebie, aby dopasować odpowiedni dźwięk: zasięg i jego ton.

Soundbar KW-Q930C oferuje 9 kanałów równomiernie rozprowadzających dźwięk. Podobnie jak w przypadku sprzętu JBL-a do zestawu dołączone są bezprzewodowe głośniki. Tym razem jednak stanowią osobny byt – to kolumny, które ustawiamy w preferowanym przez nas miejscu.  

KW-Q930C imponuje liczbą głośników – w sumie jest ich 17, przy całkowitej mocy 540 W.

Bardzo wygodną funkcją po meczach może okazać się opcja „Dotknij i Odtwórz”. Wystarczy przyłożyć telefon do soundbaru, aby sprzęt rozpoznał smartfon i się z nim połączył. Można wtedy puścić muzykę pomagającą w świętowaniu zwycięstwa albo… opłakiwaniu porażki. W końcu ze smutku też się pięknie śpiewa. A jako że dziś mamy do dyspozycji mnóstwo piłkarskich programów czy podcastów, to funkcja „Dotknij i Odtwórz” również przyda się w ich odtwarzaniu.

Samsung KW-Q930C
Media Expert
Samsung KW-Q930C
Media Expert

"GOOOOOOOOOL" - ciesz się z bramki i odtwarzaj tak, aby nie obudzić sąsiadów, którzy nie cierpią piłki nożnej

Do znanego z poprzednich modeli trybu głosowego – który podkreśla słyszalność mowy, co przyda się podczas oglądania komentarzy ekspertów i analiz – Sony w soundbarze A3000 dokłada tryb „noc”. Na szczęście Euro 2024 odbywa się w naszej strefie czasowej, więc nie trzeba będzie zarywać nocek ani wstawać nad ranem, aby śledzić zmagania. Mecze mogą jednak się przeciągać do późnego wieczora, szczególnie w fazie pucharowej, kiedy możliwa będzie dogrywka, a nawet rzuty karne. Nie chcąc przeszkadzać innym domownikom wystarczy uruchomić wspomnianą opcję, a dźwięk będzie wyraźnie słychać nawet gdy poziom głośności zostanie zmniejszony.

3.1-kanałowy soundbar A3000 posiada trzy przednie głośniki i wsparcie dla najważniejszych dźwiękowych technologii: Dolby Atmos i DTS:X. W przypadku tego modelu intrygujące jest to, czego nie widać, ale co… słychać. Za sprawą funkcji 360 Spatial Sound Mapping tworzone są tzw. pozorne głośniki.

Aby uzyskać ten efekt trzeba wprawdzie dokupić tylne głośniki, ale dzięki temu z samego soundbara i kolumn uzyskuje się wrażenie, że dźwięki dochodzą z większej liczby urządzeń. To zasługa „wirtualnych” głośników. Mniej, a więcej – mówiąc w skrócie.

Sony podkreśla, że soundbar najlepiej współpracuje z telewizorami Bravia. Jeśli więc jesteście już w rodzinie producenta, to warto rozważyć dołączenie soundbaru.

Sony A3000
Media Expert
Sony A3000
Media Expert

Wybierając soundbar zwróć uwagę na dodatkowe opcje

W przeżywaniu sportowych emocji nie powinno przeszkodzić zamieszanie pod tytułem „gdzie jest pilot?!”. Technologia Philips Easylink dostępna w soundbarze TAB7908/10 umożliwia sterowanie głośnikiem za pomocą pilota telewizora. Niby to drobiazg, ale kiedy zechcemy zwiększyć głośność, by razem z trybunami odśpiewać hymn po hat-tricku Roberta Lewandowskiego z Holandią, nie trzeba będzie szukać kontrolera. A w razie niepowodzenia szybko przyciszymy, żeby nie słuchać kolejnego przemówienia komentatora, co trzeba zrobić z polską piłką i dlaczego to najwyższy czas postawić na młodzież.

TAB7908/10 zapewnia wielokanałowy dźwięk w formacie 5.1.2 i gwarantuje dźwięk przestrzenny za sprawą Dolby Atmos. Moc całkowita wynosi 370 W. Dwa wysokotonowe głośniki znajdują się na krańcach soundbara, dzięki czemu odgłosy roznoszą się na całe otoczenie. Pomaga w tym technologia DTS Virtual:X, pozwalająca uzyskać trójwymiarowy dźwięk. Do zestawu dołączany jest bezprzewodowy subwoofer.

Philips TAB7908/10
Media Expert
Philips TAB7908/10
Media Expert
REKLAMA

Dla kibiców najważniejszą opcją będzie zapewne tryb Stadium EQ. Zanurza on w hałasie trybun, dając złudzenie, że jest się pośród kibicujących fanów. A jednocześnie ciągle słyszalny jest wyraźnie głos komentatorów.

Nieważne, czy zależy nam na śpiewach kibiców, dobrej jakości komentarza czy piosenkach dodających wiary puszczanych przed meczem (w takich momentach nie może zabraknąć „Do przodu Polsko!” ) – wrażenia poprawi soundbar. I dlatego warto rozszerzyć dźwiękowe możliwości telewizora właśnie o taki sprzęt.

Lokowanie produktu: Media Expert
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA