REKLAMA

Funbox 10 i nowy światłowód od Orange. Do ilu gigabitów się rozpędza? Sprawdziliśmy to

Internet od Orange na papierze rozpędził się do ośmiu gigabitów przy pobieraniu i gigabita przy wysyłaniu danych. A jak jest w praktyce? Testowałem router Funbox 10 i usługę Światłowód do 8 Gb/s przez bity miesiąc, żeby sprawdzić, czy te zapewnienia mają pokrycie w rzeczywistości. Najwyższa pora o tym opowiedzieć.

orange funbox 10 swiatlowod pro 10.0 1
REKLAMA

Orange z pewnością napsuł krwi innym dostawcom internetu stacjonarnego w Polsce. W ofercie pojawił się zarówno nowy router Funbox 10, jak i całkiem rozsądnie wyceniony pakiet superszybkiego internetu. Nowy światłowód ma osiągać transfery rzędu 8 Gb/s przy pobieraniu danych i aż 1 Gb/s przy ich wysyłaniu. Mój poprzedni usługodawca, z którym spędziłem ponad pięć lat, również rozpędzał się do gigabita na sekundę, ale… przy downloadzie. Oferowany przez niego upload był z kolei 25 razy (!) wolniejszy. No kosmos.

REKLAMA

Dodam, że jeszcze kilka lat korzystałem z internetu ADSL wykorzystującego kable miedziane, który z czasem nie tylko się nie poprawił, co… pogorszył. Mój pierwszy światłowód był już całkiem niezły, zwłaszcza jak na tamte czasy, ale dopiero teraz, czyli po przejściu na Światłowód do 8 Gb/s, po raz pierwszy w życiu jestem naprawdę zadowolony ze swojego łącza. Przypadł mi do gustu również router od operatora i w pierwszej kolejności chciałbym skupić się właśnie na Funboksie 10. Do korzystania z tej oferty Orange jest on w końcu niezbędny.

Światłowód do 8 Gb/s od Orange wymaga routera Funbox 10

Routery, które dostarczają operatorzy, często można nazwać elektrośmieciami i to wcale nie jest przesada. Dostawcy usług tną koszty nie tylko tam gdzie mogą, ale również i tam, gdzie nie powinni. Co z tego, że płacimy mnóstwo pieniędzy, skoro i tak nie możemy korzystać komfortowo z sieci przez Wi-Fi, a usługi online odmawiają posłuszeństwa? Sprzęt od mojego poprzedniego operatora szybko zastąpiłem takim marki TP-Link. Bez niego było, tak po prostu, kiepsko.

orange funbox 10 swiatlowod pro 10.0 2 class="wp-image-4654778"

W przypadku Orange sytuacja jest nieco inna, bo operator robi wszystko, by klienci ze swoich routerów nie korzystali. Nie mamy tu obsługi trybu bridge, a na infolinii nie da się już doprosić nawet o ONT, czyli takie ustrojstwo łączące gniazdko w ścianie z prywatnym urządzeniem. Przyznam, że byłem z tego powodu sceptyczny wobec nowej oferty. Na szczęście w praktyce wcale mi tego mojego TP-Linka nie brakuje. Funbox 10 jest od niego pod każdym względem lepszy.

Jaki jest Funbox 10?

Od lat w ofercie Orange dostępny jest router Funbox 6 obsługujący Wi-Fi 6 i to właśnie on oferowany jest osobom, które decydują się na internet o przepustowości 300 Mb/s, 600 Mb/s, 1 Gb/s i 2 Gb/s. Dopiero w przypadku klientów, którzy zdecydują się na najszybszy światłowód (download do 8 Gb/s po kablu) operator dorzuca swojego nowiutkiego Funboksa 10. Nie tylko wygląda on naprawdę nieźle za sprawą materiałowego wykończenia, ale też super działa.

To, na co warto zwrócić uwagę, to fakt, iż mamy tu do czynienia z routerem od operatora obsługującym nowoczesny standard Wi-Fi 6E. Elektronika wyposażona w odpowiedni moduł Wi-Fi osiąga dzięki temu znacznie wyższą szybkość transferu niż przy Wi-Fi 6 i starszym - zarówno jeśli mowa o korzystaniu z internetu, jak i w obrębie sieci lokalnej. Sprzęty takie jak iPad Pro z 2024 r., iPhone 15 Pro Max oraz komputer Mac Studio nie tylko dobijają do 1 Gb/s, ale i to przebijają.

Oprócz tego w obudowie Funboksa 10 znalazło się miejsce na pięć portów Ethernet: cztery gigabitowe i jeden 10-gigabitowy. Dzięki temu ostatniemu w ramach oferty Światłowód do 8 Gb/s faktycznie byłem w stanie pobierać dane z maksymalną obiecywaną przepustowością dochodzącą do 8 Gb/s. Przy wysyłaniu danych nie było zaś różnicy w przepustowości podczas korzystania z Wi-Fi 6E i kabla; w obu przypadkach osiągałem 1 Gb/s, aczkolwiek po kablu był mniejszy ping: 1 ms.

 class="wp-image-4653650"
Tak wygląda panel administracyjny routera Orange

Orange Funbox 10 - ustawienia routera.

Zarządzać ustawieniami tego sprzętu możemy zarówno poprzez aplikację mobilną na smartfony i tablety, jak i z poziomu przeglądarki internetowej. Jeśli nie modyfikowaliśmy ustawień domyślnych, to wystarczy wpisać w polu adresu 192.168.1.1 i otworzyć panel administracyjny. Znajdziemy tam kilka sekcji: Sieć, Ustawienia zaawansowane, Wsparcie i Aplikacje. Do tego wybrane kafelki z każdej z nich można dodać do ulubionych, aby mieć do nich dostęp zaraz po zalogowaniu.

W zakładce Sieć można skonfigurować telewizję i telefon stacjonarny od Orange, jeśli z takowych korzystamy. To tutaj przegląda się też listę podłączonych do routera urządzeń (wraz z historią), a także sprawdza status połączenia (w tym czas, który minął od ostatniego restartu oraz status dostępności usługi w danym momencie). No i to tutaj można wybrać jeden z trybów oszczędzania energii, ustawić dla niego harmonogram oraz zarządzać połączeniem Wi-Fi.

W ustawieniach da się włączyć lub wyłączyć ten moduł Wi-Fi, a także osobno sieć domową oraz osobną sieć dla gości. Możemy też zmienić hasło, uruchomić lub wyłączyć GPS oraz wybrać, jakie częstotliwości będą dostępne (2,4 GHz, 5 GHz i 6 GHz). Da się też zmienić kanały dla każdego radia osobno, filtrować adresy Mac oraz rozłączyć sieci 2,4 GHz i 5 GHz. Do tej pory zwykle to robiłem, ale w Funboksie 10 nie miałem takiej potrzeby, bo router dobrze tym sam zarządza.

Dla osób, które chciałyby z kolei nieco pogrzebać, przygotowano zakładkę Ustawienia zaawansowane. To tutaj można zmienić login i hasło Neostrady oraz wymusić połączenie IPv4. Da się też aktywować dostęp zdalny, włączyć i wyłączyć serwer DHCP oraz nadać urządzeniom statyczny adres IP. Dostępne są też usługi DynDNS takie jak NO-IP, ChangeIP, DNSdynamic, GnuDIP i AfraidFreeDNS. Nie zabrakło tez ustawień NAT/PAT, DNS, UPnP, DMZ i nawet strefy czasowej modemu.

W ramach Ustawień zaawansowanych routera Funbox 10 możemy wybrać też cztery poziomy zabezpieczeń Firewalla. Średni, który jest rekomendowany, blokuje wszystkie połączenia przychodzące, ale wychodzące są dozwolone (z wyjątkiem usług Netbios). Do tego do wyboru są tryby Niski, Wysoki oraz Użytkownika. W tym ostatnim przypadku można samemu wybrać specyficzne reguły filtrowania do naszych potrzeb. Da się też zapisać kopię zapasową własnych ustawień routera.

Wsparcie to z kolei zakładka, w której możemy znaleźć opcję ręcznej aktualizacji oprogramowania, zrestartować router bez podchodzenia do niego, przeprowadzić diagnostykę i zmierzyć prędkość połączenia. Do tego z tego miejsca można uzyskać dostęp do pomocy technicznej oraz przywrócić ustawienia fabryczne. W zakładce o nieco niepasującej do niej nazwie Aplikacje znajdziemy z kolei jedynie notę prawną oraz opcję wylogowania się ze swojego konta administratora.

moj funbox aplikacja orange iphone class="wp-image-4653632"
Mój Funbox to aplikacja Orange do obsługi routera, w tym nowego Funboksa 10

Apka mobilna również sprawdza się super i zapewnia wygodny dostęp do wszystkich najważniejszych funkcji. Przydaje mi się zwłaszcza w momencie, gdy chcę na szybko podejrzeć hasło do Wi-Fi lub wtedy, gdy ktoś przyszedł do nas w odwiedziny i chciałby podłączyć się do sieci domowej. Kilka kliknięć wystarczy, by wygenerować kod QR, który pozwoli się smartfonom połączyć z siecią automatycznie - czy to tą główną, czy tą przygotowaną specjalnie dla gości.

Jak sprawują się Funbox 10 i Światłowód do 8 Gb/s w praktyce?

Po latach spędzonych z internetem, który nie spełniał w pełni moich oczekiwań, byłem sceptyczny - ale na szczęście całkowicie niepotrzebnie. W moim przypadku parametry łącza są dokładnie takie, jakie miały być. Urządzenia wyposażone w modem Wi-Fi 6E potrafią wysyłać dane zarówno z i do internetu, jak i w ramach sieci lokalnej, z przepustowością dochodzącą do 1 Gb/s. Do tego osiągają takie transfery nie tylko zaraz obok routera, ale też np. w sypialni za ścianą.

Jeśli z kolei chodzi o pobieranie danych, to jest jeszcze lepiej. Mac Studio stojący kilka metrów od routera potrafi pobierać dane z przepustowością dochodzącą do niemal 1,5 Gb/s przy pingu nieprzekraczający 5 ms, a barierę 1 Gb/s zarówno przy downloadzie, jak i przy uploadzie, potrafią przebić również iPad Pro (2024) i iPhone 15 Pro Max. Te sprzęty łączy to, że są wyposażone w moduły Wi-Fi 6E, ale wiele urządzeń z Wi-Fi 6 też radzą sobie nieźle.

 class="wp-image-4653644"
Funbox 10 pozwala pobierać dane w smartfonie z szybkością wyższą niż 1 Gb/s

Dodam jednak że są sprzęty, które przy połączeniu Wi-Fi radzą sobie gorzej, no ale to już nie jest wina Funboksa 10. Chodzi konkretnie o konsole, czyli PlayStation 5, Xbox Series X i Switcha. Sony, Microsoft i Nintendo najwyraźniej poskąpili na modułach Wi-Fi, bo chociaż sprzęty stoją w tym samym pomieszczeniu, co router, to osiągają transfery rzędu… 300 Mb/s. Podobny problem jest z Apple TV 4K, ale to akurat znacznie starszy sprzęt, więc jemu to można wybaczyć.

Przeniesienie routera w inne miejsce nie wchodzi zaś w grę, bo teraz Funbox 10 ustawiony w centralnej części salonu. Z tej lokalizacji bez problemu obejmuje zasięgiem 47-metrowe mieszkanie, a internet w smartfonie działa stabilnie nawet w tych pomieszczeniach, które od salonu oddzielają ściany nośne w bloku. Jedynym problemem są te nieszczęsne konsole. Na próbę przeciągnąłem kabel światłowodowy przez pół mieszkania i wstawiłem router obok TV i… zniknął zasięg w kuchni.

Po tych testach router wrócił na swoje pierwotne miejsce. Docelowo pewnie puszczę po ścianie długi płaski kabel Ethernet podpięty do portu 1 Gb/s, a do szafki RTV wstawię rozdzielacz. Skoro zaś o kablach mowa, to dodam, że na co dzień korzystam z komputera Mac mini z Apple M1, który wyposażony jest w jedynie gigabitowe gniazdo Ethernet. To za mało, by przetestować Światłowód do 8 Gb/s, dlatego do wypożyczyłem od Apple’a do testów Maka Studio z Ethernetem 10 Gb/s.

Podłączyłem ten komputer bezpośrednio do Funboksa 10 z użyciem Ethernetu Cat 6, puściłem SpeedTest i uśmiechnąłem się od ucha do ucha. Internet po kablu faktycznie działa tak, jak Orange obiecuje, a pobieranie i wysyłanie faktycznie realizowane jest z najwyższą możliwą przepustowością, czyli odpowiednio 8 Gb/s i 1 Gb/s. Wąskim gardłem okazują się jedynie… serwery. Nie każda usługa online jest w stanie zapewnić takie parametry downloadu i uploadu danych.

Docelowo puszczę pewnie po kolejnej ścianie drugi kabel Ethernet, który podłączę bezpośrednio do komputera i portu 10 Gb/s w Funboksie 10, ale dopiero wtedy, gdy wymienię komputer na taki z odpowiednim portem. Rozważałem też przez chwilę inwestycję w 10-gigabitową przejściówkę podłączaną do gniazda USB-C, ale są one zdecydowanie za drogie. Okazuje się, że na takie akcesorium trzeba wydać około 1000 zł. Tyle dobrego, że sam internet jest rozsądnie wyceniony.

Ile kosztuje Światłowód do 8 Gb/s w Orange?

W przypadku umowy podpisanej na 24 miesiące za abonament klienci, którzy mieszkają w mieszkaniu, będą płacić 195,02 zł po uwzględnieniu rabatów. Po dwóch latach ta opłata wzrośnie do 205 zł/mies. Do tego trzeba doliczyć 4,99 zł miesięcznie za dzierżawę Funboksa 10, a w przypadku budynków jednorodzinnych - kolejne 20 zł. Aktywacja kosztuje jednorazowo 60 zł.

Osoby, które nie chcą się wiązać z operatorem na tak długi okres, mogą wykupić dostęp do usługi za 205,02 zł miesięcznie z miesięcznym okresem wypowiedzenia. Również i w tym przypadku dochodzi opłata 4,99 zł za modem oraz dodatkowe 20 zł, jeśli internet będzie montowany nie w mieszkaniu, tylko w budynku jednorodzinnym. Opłata aktywacyjna w tym wariancie wynosi z kolei 100 zł.

Sprawdź inne nasze teksty dotyczące oferty Orange na internet stacjonarny:

Oprócz tego w ramach promocji w obu przypadkach pierwszy miesiąc jest gratis. A kto może skorzystać z tej oferty? Jak na razie ograniczona jest ona do wybranych lokalizacji w Krakowie i w Warszawie. O to, czy w danym budynku infrastruktura została już zmodernizowana i obsługuje technologię XGS-PON, która zapewnia tak wysokie transfery danych, trzeba pytać bezpośrednio Orange.

Biorąc pod uwagę parametry tego łącza, można ofertę Orange uznać za atrakcyjną. - Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że wielu osobom tak szybki internet nie będzie w ogóle potrzebny, a łącze o przepustowości 2 Gb/s jest dwukrotnie tańsze. Trzeba jednak pamiętać, że w tym przypadku otrzymujemy router Funbox 6 bez modułu Wi-Fi 6E i 10-gigabitowego portu Ethernet.

REKLAMA

Warto wspomnieć też, że ośmiogigabitowy światłowód jest nie tylko pieruńsko szybki przy pobieraniu danych, jak i przy ich wysyłaniu. Osoby operujące na ogromnych plikach z pewnością docenią gigabit uploadu. W tańszych ofertach upload to odpowiednio 600 Mb/s, 300 Mb/s i 100 Mb/s i 50 Mb/s przy downloadzie wynoszącym odpowiednio 2 Gb/s, 1 Gb/s, 600 Mb/s i 300 Mb/s.

Ze względu na to, jak dobrze działa Funbox 10, polecam osobom myślącym o podpisaniu umowy na internet stacjonarny i będącym w zasięgu Światłowodu do 8 Gb/s przemyśleć przeskoczenie na tę ofertę. Mam też nadzieję, że z czasem Orange zacznie udostępniać swój nowy router również w ramach tych tańszych ofert o niższej przepustowości.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA