7 powodów, dlaczego Huawei Pura 70 Ultra to najlepszy aparat dla większości z nas
Po dwóch tygodnia ze smartfonem Huawei Pura 70 Ultra nie mam wątpliwości, że to nie tylko najlepszy smartfon fotograficzny, ale po prostu najlepszy aparat dla większości z nas.
Nie raz już pisałem, że dla większości z nas, dobrej klasy smartfon będzie najlepszym aparatem fotograficznym. Oczywiście są wyjątki od tej reguły, ale patrząc na liczbę ludzi fotografujących na całym świecie, dla zdecydowanej większości, to smartfon będzie najlepszym wyborem. Na początek, do podróżowania, uwieczniania codziennych chwil z rodziną, a nawet do tworzenia treści do Internetu czy wydruków.
Żeby jednak to twierdzenie miało sens, trzeba sięgnąć po naprawdę dobrej klasy smartfona, który nie tylko ma wiele do zaoferowania w kwestii zdjęć i filmów, ale ma też parametry i jakość wykonania z najwyższej półki. Ostatnio testuję Huawei Pura 70 Ultra, który moim zdaniem, wysuwa się na pozycję lidera wśród fotograficznych smartfonów. Oto kilka powodów, dla których tak uważam.
Największa matryca + wysuwany obiektyw = najlepszy aparat
Zacznijmy do tego, że firma Huawei od lat wyznacza trendy w fotografii mobilnej, stosując coraz to nowe rozwiązania technologiczne aparatów aparatach w swoich smartfonach. Podwójny układ aparatów, tryb portretowy z rozmyciem tła, tryb nocny, czy zaawansowane przetwarzanie zdjęć przy pomocy sztucznej inteligencji — to wszystko są innowacje, które debiutowały w smartfonach tej marki.
Nic zatem dziwnego, że praktycznie co roku, urządzenia tej marki, lądują na najwyższych miejscach wśród aparatów fotograficznych w smartfonach w prestiżowym rankingu serwisu DxO. Nie inaczej jest w tym roku: Huawei Pura 70 Ultra zajął 1. miejsce, zdobywając 163 punkty, czyli aż o 5 pkt więcej niż dotychczasowy lider.
Tak wysokie wyniki to zasługa nowego głównego aparatu z obiektywem, który dosłownie wysuwa się do przodu po włączeniu. Aby nie robić zbyt grubej wyspy z tyłu, obiektyw wysuwa się trochę jak w aparatach kompaktowych. Element ten rusza się za każdym razem, kiedy uruchamiamy aplikację aparatu, wydając delikatny dźwięk. Wysunięcie trwa może pół sekundy — dokładnie tyle, ile uruchamia się aplikacja aparatu. Nie ma tu zatem żadnych opóźnień, a całość sprawia wrażenie precyzyjnie wykonanego.
Obiektyw o ekwiwalencie ogniskowej 27 mm i przysłonie f/1.6, został połączony z 1-calowym sensorem o rozdzielczości 50 Mpix. To największy rozmiar matrycy stosowany aktualnie w smartfonach. Podobnej wielkości matryce są wykorzystywane w niektórych aparatach fotograficznych, jak chociażby Sony RX100 czy ZV-1 Mark II, które są chwalone za dobrą jakość obrazu. Tyle że tam, otrzymujemy surowe lub delikatnie obrobione zdjęcia. Pura 70 Ultra oferuje coś więcej: wykorzystuje wysokiej jakości dane z matrycy, wspierając dodatkowo zaawansowanymi technologiami przetwarzania, z których znany jest producent.
Efekt jest świetny: otrzymujemy bowiem zdjęcia dosyć naturalne pod względem kolorów, ale pełne detali, z szeroką rozpiętością tonalną (jasne partie nie są przepalone, ciemne nie są zupełnie czarne), a kiedy chcemy: także z naturalnym rozmycie tła.
Podobnie jak w poprzedniku, także w Pura 70 Ultra znajdziemy zmienną, mechaniczną przysłonę (f/1.6 – f/4.0), dzięki której możemy wybierać: czy zależy nam na maksymalnym rozmyciu tła, czy uchwyceniu jak największej ilości detali w kadrze. W trybie automatycznym smartfon sam decyduje, dostosowując wartość przysłony automatycznie do warunków: niższa wartość do portretów czy przy kiepskim świetle, wyższa w słoneczny dzień, kiedy robimy zdjęcia krajobrazowe.
Warto przy tym dodać, że standardowo, zdjęcia są zapisywane w rozdzielczości 12 Mpix. Jak to już bywa w nowoczesnych smartfonach, maksymalna rozdzielczość jest wykorzystywana do wykonania lepszej jakości zdjęcia o mniejszej rozdzielczości. 12 Mpix spokojnie wystarczy do wykonania wydruków na ścianę, a nie zajmuje tyle miejsca na dysku. Gdyby jednak ktoś miał ochotę wykonać zdjęcie o rozdzielczości 50 Mpix to jak najbardziej jest taka możliwość. Wystarczy przełączyć tryb pracy aplikacji na „Wysoka rozdzielczość”.
Najlepszy teleobiektyw i nowy szeroki kąt
To nie koniec fotograficznego dobrobytu w Huawei Pura 70 Ultra. Smartfon ma bowiem jeszcze dwa kolejne aparaty: teleobiektyw oraz ultra szeroki kąt. Oba oferują topowe możliwości w swojej klasie, chociaż nie zostały już wyposażone w matryce o tak dużym rozmiarze.
Teleobiektyw dysponuje matrycą o rozdzielczości 50 Mpix, która współpracuje z peryskopowym teleobiektywem o ekw. ogniskowej 95 mm (3,5-krotne przybliżenie) ze światłem f/2.1. Moduł został wyposażony w system optycznej stabilizacji obrazu oraz pozwala na fotografowanie w trybie makro od 5 cm.
Moim zdaniem to najlepszy smartfonowy aparat z teleobiektywem na rynku. Wyróżnia się jasnością i wysoką jakością, co otwiera drogę do robienia zdjęć także w nocy. Uzyskujemy wtedy jasne, wyraźne i nieporuszone ujęcia.
Trzeci aparat to klasyczny ultra szeroki kąt (ekwiwalent 13 mm f/2.2) sparowany z matrycą 40 Mpix. Ten zestaw jest lepszy niż przed rokiem w modelu P60 Pro, oferując rewelacyjną jakość obrazów, także kiedy jest mniej światła. To idealne narzędzie do zdjęć krajobrazów, czy miejskiej architektury.
Bogactwo różnorodności
Huawei Pura 70 Ultra ma trzy fizyczne aparaty, ale pięć dostępnych ogniskowych (dokładnie to ich ekwiwalentów):
- Ultra szeroki kąt (ekw. 13 mm)
- x1 (ekw. 27 mm)
- x2 (ekw. 54 mm)
- x3,5 (ekw. 95 mm)
- x10 (ekw. 270 mm)
Ultra szeroki kąt, x1, oraz x3,5 to natywne ogniskowe aparatów. Pozostałe działają na zasadzie zbierania informacji z kilku obiektywów i łączenie danych w jedno zdjęcie.
To sprawia, że mamy poszerzony zakres możliwości twórczych, bez wyraźnej utraty jakości i co bardzo ważne: z wysoką jasnością (f/1.6-2.2). Możemy fotografować zarówno szerokie pejzaże, jak i ujęcia dokumentalne, codzienne, produktowe, portretowe, makro, a nawet duże przybliżenia. Fotografie dobrze wychodzą przy mocnym świetle, jak i kiedy jest go mało, praktycznie niezależnie od wybranego aparatu. Oczywiście różnice są widoczne, ale każdy z nich trzyma pewien wysoki poziom. Moim zdaniem, to idealnie dobrane przybliżenia, które zapewniają nam wszystko, czego potrzeba przeciętnemu użytkownikowi.
Tryb portretowy w końcu godny swojej nazwy
Tryb portretowy przez wiele lat kojarzył nam się raczej ze średnio udanymi próbami rozmywania tła. Wyraźnie widoczne granice odcięcia obiektu, ucinanie włosów czy malutki elementów zdjęcia, albo nienaturalny bokeh w tle sprawiały, że nawet mało wprawne oko potrafiło rozpoznać portrety wykonane ze wspomaganiem, oraz takie prawdziwe, z aparatu z większą matrycą i jasnym obiektywem.
Huawei Pura 70 Ultra to pierwszy smartfon, z jakiego korzystam, o którym mogę powiedzieć, że oferuje zdjęcia portretowe, wyglądające naprawdę naturalnie i dobrze. To nie tylko zasługa większej matrycy, oraz jasnych obiektywów, ale także wielu lat pracy nad oprogramowaniem. Efekt się opłacił. Sami popatrzcie. Oto kilka zdjęć wykonanych w trybie portretowym, prosto ze smartfona.
Na koniec robiłem prostą sesję dla kolegi, aby miał zdjęcie do systemu w pracy i na Linkedin. Modela doświetliłem blendą odbijającą światło. Zdjęcie ze smartfona, nawet bez obróbki, wygląda dobrze. Bez problemu wykorzystałby je w profilu czy pokazał w social mediach.
Oprócz tego smartfon umożliwia swobodne sterowanie punktem ostrości oraz intensywnością i wyglądem rozmycia w trybie portretowym — także po wykonaniu zdjęcia. Dzięki temu możemy na spokojnie dopracować swoją wizję artystyczną już po sesji, bez obawy, że coś źle ustawiliśmy.
Tryb Migawki zamrozi chwile, a tryb PRO pozwala wycisnąć maksa
Ciekawą nowością w smartfonie Huawei Pura 70 Ultra jest funkcja ultraszybkiej migawki wspartej przez Huawei XD Motion Engine. W trybie Migawki, smartfon wykorzystuje podwójną ekspozycję – krótka rejestruje poruszający się obiekt, a długa zachowuje szczegółowe informacje o tle. Następnie algorytm dopasowuje do siebie oba obrazy i generuje zdjęcie. Funkcja ta pozwala fotografować szybko poruszające się obiekty, jak samochód, otrzepujący się z wody pies, czy sportowcy w ruchu, zamrażając ich ruch.
Z kolei silnik obrazu XMAGE, już na etapie fotografowania, pozwala kształtować wygląd zdjęć. Smartfon daje 4 tryby przetwarzania ujęć, które różnią się kontrastem, dynamiką czy nasyceniem barw. Coś dla siebie znajdą także miłośnicy klasycznych zdjęć czarno-białych. Polubiłem także tryb zdjęć nocnych, w którym smartfon zbiera informacje z różnych aparatów i poprawia jakość zdjęcia.
Po drugiej stronie stoi tryb PRO, czyli coś dla bardziej zaawansowanych twórców. Dzięki niemu możemy ręcznie ustawić wszystkie parametry zdjęć, jak czas naświetlania, wartość przysłony, czułość ISO, balans bieli i wiele innych. Nie zabrakło także możliwości wyboru formatu zapisu zdjęć: dostępne są JPEG, RAW, oraz RAW+JPEG. W ten sposób możemy wykonywać fotografie, które później chcemy na spokojnie obrabiać na komputerze.
Ekran z najwyższej półki
W parze z wysokimi możliwościami foto musi iść równie dobry ekran w smartfonie. Ten w Pura 70 Ultra, zdecydowanie dorównuje wysokiemu poziomowi narzuconemu przez aparat.
Smartfon zachwyca 6,8-calowym panelem LTPO OLED z 10-bitową głębią kolorystyczną, adaptacyjnym odświeżaniem na poziomie 1-120 Hz i maksymalną jasnością 2500 nitów, co pozwala nie tylko mieć świetny podgląd kadru w mocnym słońcu, ale też oglądać wysokiej jakości treści HDR. Ekran jest chroniony specjalnym szkłem Kunlun Glass nowej generacji, które ma zwiększać odporność na upadki o 100 proc.
W parze z procesorem Kirin 9010, 16 GB RAM-u i systemem operacyjnym EMUI 14.2 (Android), uzyskujemy niezwykle wydajne urządzenie. Aplikacje, w tym ta fotograficzna, nie zacinają się, nie mają żadnych opóźnień, a smartfon pracuje bardzo płynnie i komfortowo. W pełni naładowany akumulator o pojemności 5200 mAh pozwala na kilka dni intensywnej pracy. W razie potrzeby ogniwo można naładować do 50 proc. w 15 minut. To zasługa szybkiego ładowania mocą 100 W lub 80 W kiedy ładujemy bezprzewodowo. Sklep AppGallery w smartfonie zapewnia możliwość łatwego pobierania aplikacji, również tych od Google.
Nowe wzornictwo i wykonanie premium
Huawei co roku prezentuje zaskakujące wzornictwo swoich flagowych smartfonów, które zawsze idzie w parze z wysoką jakością wykonania. To samo można powiedzieć o modelu Pura 70 Ultra.
Smartfon jest dostępny w trzech wersjach kolorystycznych: zielonej, czarnej i brązowej. W każdej wygląda charakterystycznie i stylowo. Tył pokryty jest wysokiej jakości tworzywem sztucznym imitującym skórę z estetycznym, regularnym wzorem. Boki są srebrne. Wrażenie robi precyzja wykonania wyspy aparatów. Całość świetnie leży w dłoniach i mam wrażenie, że może w dobrym stanie i stylu, posłużyć przez lata.
Huawei Pura 70 Ultra to mój faworyt jako smartfon fotograficzny na lata
Już przed rokiem pisałem, że Huawei P60 Pro to nowy król fotografii. Jego następca, chociaż nosi zupełnie nową nazwę, to moim zdaniem odziedziczył koronę.
Huawei Pura 70 Ultra nie tylko wypada najlepiej w rankingu DxO, ale co ważniejsze, w praktyce. Duża matryca, jasny, wysuwany obiektyw w parze z dwoma pozostałymi aparatami o wysokiej rozdzielczości oraz rozwiniętymi trybami obróbki, daje fantastyczne efekty, jak na smartfona. W cenie ok. 6400 zł to świetny wybór dla każdego, kto w smartfonie ceni przede wszystkim wysokiej jakości aparaty, świetne wykonanie i ciekawe wzornictwo.