Spróbujesz raz - i zapragniesz tego we wszystkich laptopach. Z ZenBook Duo pracuję znacznie szybciej

Lokowanie produktu: ASUS

Nie da się ukryć, pierwszy kontakt z ZenBook Duo budzi wiele wątpliwości. Komputer ten wygląda przedziwnie i, co tu dużo mówić, dość wymyślnie. Tyle że po pierwszych kilkudziesięciu minutach pracy szybko zaczyna się dostrzegać sens takiego rozwiązania. Po paru dniach - trudno wrócić do zwykłego notebooka.

mniej niż minutę temu
ZenBook Duo 2024

ZenBook Duo to linia ultramobilnych komputerów firmy ASUS, które - jak nazwa sugeruje - wyposażone są w dwa wyświetlacze. Nie jest to przy tym pierwszy taki komputer, a sam ASUS już wielokrotnie zaskakiwał rozmaitymi projektami laptopów z wieloma różnymi układami wyświetlaczy. Znalazł się nawet model z ekranikiem w gładziku, więc firma ta zdecydowanie nie boi się eksperymentować i proponować klientom rozmaite nietuzinkowe innowacje.

Nie wszystkie konstrukcje były jednak udane. Nic dziwnego, dodawanie wielu wyświetlaczy do laptopa to nadal świeży pomysł i nie od razu wszystkim producentom udaje się go urzeczywistnić w sensowny sposób. Dlatego też i do tegorocznego ZenBooka Duo podchodziłem z dużym dystansem. Uwielbiam świat IBM PC za innowacyjność i nawet lekką szczyptę szaleństwa, ale nie należy zapominać, że to również kosztujący daną kwotę produkt. Ma ułatwiać pracę. Na szczęście mam dobre wieści.

Praca na dwóch monitorach jest po prostu dużo, dużo wygodniejsza

ASUS ZenBook Duo

Praca na więcej niż jednym wyświetlaczu może znacząco zwiększyć produktywność i komfort pracy na komputerze. Wielozadaniowość staje się łatwiejsza, gdy można rozłożyć otwarte aplikacje na kilka monitorów. Dzięki temu, użytkownik może na przykład mieć otwarty dokument tekstowy na jednym ekranie, a na drugim przeglądać potrzebne materiały lub prowadzić wideokonferencję. To pozwala na płynne przełączanie się między zadaniami bez konieczności minimalizowania okien, co jest szczególnie przydatne w pracy wymagającej ciągłego dostępu do różnych źródeł informacji.

Kolejną korzyścią jest poprawa organizacji pracy. Użytkownicy, którzy pracują na wielu projektach jednocześnie lub potrzebują stałego dostępu do narzędzi analitycznych, mogą dedykować poszczególne monitory do konkretnych zadań. Na przykład, jeden ekran może być wykorzystany wyłącznie do komunikacji z zespołem, drugi do pisania kodu, a trzeci do monitorowania wyników pracy. Taka segregacja zadań pomaga utrzymać porządek na pulpicie i zmniejsza ryzyko pomyłek wynikających z nadmiaru otwartych aplikacji.

Lightroom na górze, Photoshop na dole - działamy!

Ostatnią, ale równie ważną zaletą, jest komfort wizualny. Praca na wielu monitorach może zmniejszyć potrzebę ciągłego przewijania i zmiany rozmiaru okien, co jest korzystne dla zdrowia wzroku. Dodatkowo, użytkownicy mogą dostosować ustawienia każdego monitora indywidualnie, co pozwala na optymalizację warunków pracy pod kątem oświetlenia czy odległości od ekranu. To wszystko przekłada się na mniejsze zmęczenie oczu i lepszą ergonomię pracy.

Czy da się zwinąć stację roboczą z dwoma monitorami i klawiaturą do niewielkiego laptopa? ZenBook Duo mówi: da się, jeszcze jak!

ASUS ZenBook Duo po złożeniu

Komputer ten wyposażony jest w dwa 14-calowe 120-hercowe wyświetlacze dotykowe OLED 3K HDR. Użytkownicy mogą korzystać z różnych konfiguracji ekranów, dostosowując je do swoich potrzeb, co jest przydatne w bardzo wielu zastosowaniach. ZenBook Duo został wyposażony w odłączaną klawiaturę, która może być używana zarówno przez magnetyczne piny, jak i bezprzewodowo przez Bluetooth.

Innymi słowy, ZenBook Duo może pracować jak klasyczny notebook. Wówczas klawiatura znajduje się na jednym z jego dwóch wyświetlaczy i za sprawą wspomnianego magnetycznego zamka jak i dodatkowych elementów z tworzywa pewnie jest na nim zamocowana. Jedyne co, to w tej formie komputer ten… cóż, nie należy do najsmuklejszych. Przypomina wówczas nie supernowoczesne cacko, do bycia jakim aspiruje, a klasycznego laptopa sprzed wielu lat, jeszcze z wyświetlaczem 3:2. Na szczęście, co się za chwilę okaże, to jedyna słabość ZenBooka Duo względem klasycznych laptopów. Atutów oferuje bowiem znacznie więcej.

ASUS ZenBook Duo - stojak z tyłu obudowy po odchyleniu

Po zdjęciu klawiatury i rozłożeniu znajdującego się na rewersie obudowy stojaka zyskujemy bowiem mobilną stację roboczą z dwoma wspaniałymi 14-calowymi wyświetlaczami. I wygodną klawiaturę, którą można ułożyć sobie absolutnie dowolnie, bo łączy się z ZenBookiem poprzez Bluetooth. Oba wyświetlacze obsługują też pracę z rysikiem.

ASUS ZenBook Duo - SceenXpert uzupełnia braki Windowsa 11 w zarządzaniu wieloma ekranami

Dodatkowo, ZenBook Duo oferuje oprogramowanie ScreenXpert, które umożliwia obsługę gestów wielodotykowych i dzięki któremu użytkownicy mogą szybko i sprawnie zarządzać oknami i aplikacjami na obu ekranach. Windows 11 wspaniale zarządza oknami i Pulpitami, ale jego obsługa wielu wyświetlaczy pozostawia nieco do życzenia. ScreenXpert wspaniale te braki niweluje.

Komputer przy tym sprawia wrażenie naprawdę solidnego. Przyznaję, nie wystawiałem go na żadne większe próby. Materiały z jakich jest wykonany sprawiają jednak wrażenie najwyższej jakości, podobnie jak ich spasowanie i łączenia elementów. Ta wymyślna konstrukcja na zdjęciach wygląda dość krucho - ale wrażenia z obcowania sugerują, że to wytrzymały sprzęt. Zresztą komputer ten może się pochwalić certyfikatem wytrzymałości MIL-STD 810H.

ASUS ZenBook Duo to nie jest smukły laptop. Tyle że jego grubość uwględnia wyjmowalną klawiaturę i, przede wszystkim, drugi wyświetlacz

Na dodatek oba wyświetlacze są świetnej jakości. Pracują ze zmierzoną typową jasnością 350 nitów i oferują mniej więcej 80-procentowe pokrycie przestrzeni barwnej DCI-P3.

Trudno się nie zakochać w wygodzie, jaką oferuje ZenBook Duo

Konferencja prasowa, premiera nowego urządzenia. Zamieszanie, jak zawsze. Trzeba szybko zrobić zdjęcia, zgrać z aparatu, przemielić je w Lightroomie a potem Photoshopie. Do tego tekst opisujący owo urządzenie. Dwie karty Microsoft Edge: w jednej PDF od producenta, w drugiej CMS Spider’s Web. A do tego Microsoft Word, w którym tekst powstaje. No i OneNote, w którym mam własne notatki. Konferencja się kończy, ciekawscy Czytelnicy i algorytmy Google już czekają. Pali się, trzeba się spieszyć.

Seriale podczas pisania? Lepiej by szef nie widział tego artykułu

Wyjmuję ZenBooka Duo, jego rozłożenie do pełnej konfiguracji zajmuje mi maksymalnie 10 sekund. Na jednym ekranie Word, na drugim OneNote i PDF. Nie przełączam się, nie przeklikuję się przez żadne okna, wszystko mam przed oczami. Teraz zdjęcia. Najpierw Lightroom i eksport plików RAW. Już w momencie eksportowania używam Photoshopa z rysikiem ASUS Pen 2.0 na drugim dotykowym ekranie, by wprowadzić dodatkowe korekty. Mogę dowolnie przy tym porównywać zdjęcia, przecież mam dwa wyświetlacze.

Ale czy ZenBook Duo to dobry komputer? Z takim wyposażeniem aż głupio pytać

Wypożyczony do testów Spider’s Web egzemplarz był wyposażony w układ Core Ultra 9 185H z 32 GB RAM, można jednak też nabyć wersję z Ultra 7 155H i dwukrotnie mniejszą ilością RAM-u. Mając tyle miejsca na chłodzenie podzespołów, ASUS-owi udało się rozkręcić czip Intela do parametrów rzadko widzianych u innych producentów. Zmierzyłem w Geekbenchu 6 na zasilaniu sieciowym i po rozgrzaniu komputera 2475 pkt w ramach jednego rdzenia i 12870 pkt w teście wielowątkowym.

ASUS ZenBook Duo ma bez wątpienia jeden z nabardziej charakterystycznych profili w historii laptopów

To w praktyce oznacza, że ZenBook Duo to jeden z najszybszych dostępnych na dziś komputerów przenośnych w kategorii ultrasmukłej. Potężniejsze od niego będą stacje robocze i komputery gamingowe, na dodatek będą równie mało szczupłe. Tyle że ZenBook Duo niezmiennie oferuje dwa wbudowane wyświetlacze, czego tamte komputery już nie mają. Pracując przy tym zauważalnie szybciej od statystycznego smukłego ultrabooka z Intel Meteor Lake.

Klawiatura ZenBooka Duo jest bardzo smukła

Wiele słów uznania mam też do samej klawiatury. ZenBook w swojej rozłożonej wersji może i jest notebookiem, ale nie jest laptopem (lap top - urządzenie do pracy na kolanach). To oznacza, że tę cudowną wieżę ekranów trzeba postawić na jakiejś powierzchni (nie musi być duża), a klawiaturę wziąć na kolana. Jest leciutka, podświetlana, ma wysoki skok o właściwej sprężystości. Jest bardzo dobra.

Trudno też narzekać na złącza, a wręcz można za ich wybór ZenBooka Duo pochwalić. Użytkownik ma do dyspozycji dwa porty USB-C z Thunderbolt 4, ale też USB-A, złącze słuchawkowe a nawet HDMI 2.1.

Dwa razy Thunderbolt 4, a do tego klasyczne USB. Widoczne wyżej złącze na klawiaturze służy do jej ładowania - ta czynność jest jednak opcjonalna, klawiatura uzupełnia energię również po schowaniu jej do laptopa

Należy jednak zwrócić uwagę na jeszcze jeden fakt. ZenBook Duo jest wspaniały i użyteczny, ale praw fizyki jeszcze nie nagina. Dwa wyświetlacze HDR o rozdzielczości 3K i odświeżaniu 120 Hz same w sobie zużywają masę energii, a przecież i najwydajniejszy Core Ultra 9 potrzebuje mocy do działania. Na dodatek, mimo wszystko, ZenBook Duo jest smukły (sic!), więc nie ma zbyt wiele miejsca na ogromne ogniwo bateryjne. Nie należy więc oczekiwać dłuższej pracy niż 8 godzin. Co i tak oznacza, że ZenBook Duo na pełnym wypasie starczy na dzienną długość etatu, a po złożeniu pracuje znacznie dłużej. To świetny wynik biorąc pod uwagę całą resztę, ale inne modele komputerów - w tym od ASUS-a - oferować mogą dłuższy czas pracy na akumulatorze.

ZenBook Duo nie jest bez wad. Jest jednak tak wygodny i dobrze zrobiony, że trudno się z nim rozstać

ASUS ZenBook Duo

Uroda komputerów chyba nie powinna podlegać ocenie, tym niemniej zobaczcie na tego ZenBooka Duo. Brzydkie kaczątko. Kosmos, wymysł chorej azjatycjkiej głowy, po co to komu, na co to komu. Na szczęście komputer nie jest od wyglądania, a od ułatwiania i przyspieszania pracy. A fakty wyglądają tak, że zanim ostatnie drwiny z tego dziwoląga umilkną ja za sprawą jego niezwykłej użyteczności jestem już w połowie roboty.

ASUS ZenBook Duo z 2024 r. jest komputerem wysokiej jakości. Oba jego wyświetlacze są rewelacyjne, do tego porządna liczba złącz i bardzo wydajna jednostka centralna z szybką pamięcią. Nawet podświetlana klawiatura Bluetooth jest świetna. Przede wszystkim jednak za sprawą ZenBooka Duo mam 14-calowego laptopa, którego łatwo wrzucić do torby i plecaka - ale również za jego sprawą mam też dwuekranową stację roboczą. Drwijcie sceptycy do woli, a ja tymczasem właśnie kończę pracę na dziś. Po raz kolejny, dzięki ZenBookowi Duo.

Lokowanie produktu: ASUS
Najnowsze