Najnowsze Samsungi biją rekordy sprzedaży. Klientom spodobały się te zmiany
W sieci pojawił się nowy raport, który pokazuje, że nowe smartfony z serii Samsung Galaxy S24 sprzedają się naprawdę dobrze na całym świecie. Można zauważyć większe zainteresowanie – szczególnie "środkowym" modelem.
Zaledwie kilka tygodni po premierze S24 dowiedzieliśmy się, że w Korei Południowej smartfony z tej serii zaliczyły rekordową przedsprzedaż. Fakt faktem koreański producent w swoim rodzimym kraju jest niezwykle popularny, ale dla firmy inne rynki są równie ważne. Z doniesień serwisu Counterpoint wynika, że firma nie ma też powodów do narzekania, jeśli chodzi o sprzedaż globalną.
Seria Galaxy S24 sprzedaje się lepiej niż Galaxy S23
Counterpoint podaje, że globalna sprzedaż smartfonów z serii Samsung Galaxy S24 jest lepsza niż sprzedaż zeszłorocznych propozycji. Sprzedaż rok do roku miała bowiem wzrosnąć o 8 proc. w porównaniu do Galaxy S23, chociaż obecne dane obejmują wyłącznie okres pierwszych trzech tygodni regularnej sprzedaży.
W zestawieniu nie zabrakło dokładnego podziału, które modele najchętniej się sprzedawały i bez zaskoczeń najczęściej wybieranym modelem był Samsung Galaxy S24 Ultra, nawet mimo tego, że zainteresowanie najdroższym modelem spadło. W serii Galaxy S24 najpotężniejszy smartfon odpowiada za 52 proc. sprzedaży, natomiast w zeszłym roku S23 Ultra odpowiadał za 57 proc. sprzedaży (w ciągu pierwszych trzech tygodni od premiery).
Jest to ciekawa informacja, ponieważ S24 Ultra otrzymał największe zmiany – tytanową ramkę, lepszy zestaw aparatów z teleobiektywem bazującym na bardziej zaawansowanym czujniku, czy płaski ekran z zupełnie nowym szkłem Gorilla Glass Armor. Pokazuje to jednak trend, że globalnie to właśnie "eski" z dopiskiem Ultra są najchętniej wybierane – w takiej serii Galaxy S23 przez 10 miesięcy obecności na rynku S23 Ultra stanowił zdecydowaną większość sprzedanych smartfonów Samsunga.
Jest też jedno duże zaskoczenie
Dużym zaskoczeniem jest również wzrost zainteresowania pośrednim Galaxy S24+, który zaliczył aż o 53 proc. lepszą sprzedaż niż zeszłoroczny S23+, dzięki czemu stanowił 21 proc. wszystkich sprzedanych S24. Najpewniej to przez skok w możliwościach – urządzenie w podstawowej wersji otrzymało znacznie więcej RAM-u, bo aż 12 GB, ale też zyskało nieco lepszą baterię i ekran o wyższej rozdzielczości. S23+ wydaje się idealnym złotym środkiem, bo w znacznie niższej cenie otrzymujemy duży ekran, pojemną baterię i możliwości bardzo zbliżone do najmocniejszego S24 Ultra.
Mimo tak dużego skoku w popularności model ten w dalszym ciągu jest na ostatnim miejscu – drugie zajmuje bazowy Galaxy S24 z 27-procentowym udziałem w sprzedaży całej serii. Tak samo zwykły Galaxy S24 otrzymał kilka usprawnień – przede wszystkim znacznie lepszy ekran AMOLED w technologii LTPO o zmiennej częstotliwości odświeżania w zakresie 1-120 Hz.
Cechą, która mogła wpłynąć na wzrost zainteresowania tegoroczną serią S24 jest najpewniej sztuczna inteligencja Galaxy AI. Posiadacze starszych Galaktyk typu S23 i S22 na funkcje AI jeszcze sobie poczekają, chociaż wydaje się, że aktualizacja One UI 6.1 może być za rogiem.
Więcej informacji o smartfonach Samsung Galaxy znajdziesz na Spider's Web: