Jeden klik i robisz film rodem z Hollywood. Jeszcze w tym roku
Narzędzie do tworzenia filmów AI Sora jeszcze w tym roku będzie dostępne dla wszystkich. Jednym kliknięciem zrobisz film rodem z Hollywood.
Sora ma być kolejnym produktem firmy OpenAI, który bazuje na sztucznej inteligencji. Rozwiązanie powinno umożliwiać tworzenie jeszcze bardziej skomplikowanych treści, chociaż zasada generowania będzie taka sama jak w czatbocie ChatGPT czy generatorze zdjęć DALL-E – wpisujemy, co chcemy zobaczyć, zatwierdzamy i gotowe. Tyle że zamiast komunikatu w postaci tekstu lub zdjęcia otrzymamy nawet 60-sekundowe wideo.
Sora zadebiutuje dla wszystkich jeszcze w tym roku. Jest na co czekać
Gdy Sora została oficjalnie zaprezentowana w lutym, przez długi czas niemal cały internet zbierał szczęki z podłogi. Firma wypuściła na światło dzienne kilka krótkich materiałów wideo prezentujących możliwości tego narzędzia. Klipy wcale nie odbiegały od wielomilionowych produkcji nagranych przez twórców z Hollywood. Ruchy kamery, grafika i praktycznie wszystko robiło wrażenie.
Mimo tego firma OpenAI wcześniej nie zapowiedziała, kiedy narzędzie zostanie publicznie udostępnione dla użytkowników z całego świata i raczej unikała tego tematu. W najnowszym wywiadzie przeprowadzonym przez The Wall Street Journal dyrektor ds. technologii OpenAI Mira Murati postanowiła zapowiedzieć, że według obecnych planów udostępnienie Sory jest zaplanowane na 2024. Mimo że nie padła dokładna data, to premiera powinna mieć miejsce w późniejszym okresie w roku.
Wydaje się jednak, że to, co OpenAI pokazało w ubiegłym miesiącu, może być tylko początkiem możliwości narzędzia Sora. Obecnie technologia pozwala na tworzenie niemych filmów bez opcji ich edycji w procesie tworzenia. Pracowniczka OpenAI jednak zapowiedziała, że te dwa problemy zostaną rozwiązane – twórcy ChatGPT mają wprowadzić narzędzie do edycji oraz opcji dodania dźwięku.
Obecnie jedną z niewiadomych jest to, skąd właściwie pochodzą dane. Mira Murati w wywiadzie TWSJ stwierdziła, że Sora wykorzystuje treści z Shutterstocka, natomiast zabrakło wskazania innych źródeł. Na to pytanie pracowniczka odpowiedziała, że dane mają pochodzić z publicznych lub licencjonowanych źródeł. Jeśli chodzi o kwestię dostępu, to z narzędzia skorzystamy za odpowiednią opłatą. Nie podano dokładnych kwot, ale OpenAI chce, aby koszt dostępu do Sory był zbliżony do kwoty, jaką trzeba zapłacić za dostęp do generatora zdjęć DALL-E.
Mamy jednak dobrą wiadomość - Sora zostanie udostępniona całkowicie za darmo w ramach asystenta sztucznej inteligencji Microsoft Copilot. Może to zająć trochę czasu, ale będzie dostępna dla wszystkich - podobna sytuacja miała miejsce z Bing Twórca Obrazu, który bazuje na DALL-E.
Więcej o sztucznej inteligencji przeczytasz na Spider's Web: