REKLAMA

Honor Magic 6 Lite - test. Magiczny smartfon za realne pieniądze

Na moment przed polską premierą trafił do nas Honor Magic 6 Lite. Czy dałem się porwać magii tego telefonu? Tego jeszcze nie zdradzę, ale za design ktoś powinien dostać wyróżnienie, bo dawno nie widziałem tak ładnego urządzenia.

Honor Magic 6 Lite - test. Magiczny smartfon za realne pieniądze
REKLAMA

Honor coraz śmielej poczyna sobie w Europie po okresie posuchy i rozpoczyna nowy rok ofensywą modelową. W tym roku ujrzymy i będziemy mogli kupić składany model Magic V2, a i rodzina Magic 6 zawita do sklepów. Składają się na ną model Magic 6 Lite, Magic 6 i Magic 6 Pro.

Na testy trafił do mnie ten pierwszy, model, który powalczy w najtrudniejszym segmencie cenowym, przez niektórych określany jako średni, a sam preferuję określenie "rozsądny". To tutaj mamy najwięcej konkurujących ze sobą modeli, to tutaj producenci muszą przyciągnąć klienta ciekawymi rozwiązaniami. Nie sztuką jest zrobić flagowy smartfon ze wszystkich najlepszych dostępnych na rynku podzespołów, bo w ich przypadku cena nie ma już takiego znaczenia. A w segmencie rozsądnym trzeba się postarać.

REKLAMA
Honor Magic 6 Lite test

Honor Magic 6 Lite -specyfikacja

Zanim jednak przeje do właściwej części recenzji, czas na przybliżenie bohatera tego testu.

  • procesor Snapdragon 6 Gen 1 (8 rdzeni: 4 x 2.2 GHz Cortex-A78, 4 x 1.8 GHz Cortex A-55),
  • układ graficzny Adreno 710,
  • 8 GB RAM, 256 GB pamięci na dane (UFS 3.1),
  • 10-bitowy, 6,78-calowy wyświetlacz AMOLED, częstotliwość odświeżania 120 Hz, rozdzielczość 1220 x 2652 pikseli (1,5K), 100% pokrycia gamy barw DCI-P3, jasność 1200 nitów,
  • główny aparat 108 Mpix, f/1.8, wielkość matrycy 1/1.67", drugi aparat 5 Mpix, f/2.2 z obiektywem ultraszerokokątnym, trzeci aparat 2 Mpix, f/2.4 z obiektywem makro; kamera do selfie 16 Mpix.
  • akumulator 5300 mAh, ładowanie z mocą do 35 W,
  • wymiary 163,6 x 75,7 x 8 mm, waga 183 g,
  • Bluetooth 5,1, USB-C 2.0, NFC,
  • monofoniczny głośnik
Honor Magic 6 Lite test

W pudełku znajdziemy smartfon, kabel USB-C oraz szpilkę do tacki SIM. Po wyjęciu z pudełka ukazuje nam się piękne urządzenie i nie ma tu ani grama przesady. Zakrzywiony, duży wyświetlacz, wąskie ramki, to robi wrażenie, ale najlepszy jest tył. Nie wiem, kto wpadł na pomysł złotego pierścienia wokół wyspy aparatów, ale to był strzał w dziesiątkę. Dodaje konstrukcji elegancji, sprawia, że nie mamy do czynienia z ciemną bryłą. Całość wygląda naprawdę dobrze i był to jeden z najładniejszych smartfonów, jakie kiedykolwiek miałem w rękach. I jeden z takich, które sprawiają, że ma się wrażenie filigranowości konstrukcji. Niestety w pudełku nie znalazłem etui, trochę się bałem o smartfon, ale na szczęście filigranowość to złudzenie. Jednak jeżeli kupicie sobie ten smartfon, to wydałbym te kilkadziesiąt złotych na etui. Jak to mówią - strzeżonego Bóg strzeże. Chociaż producent twierdzi, że smartfon wytrzyma upadek z wysokości 1,5 m, to nie miałem odwagi tego sprawdzać.

Honor Magic 6 Lite test

Względem zeszłorocznego modelu Magic 5 Lite, producent zdecydował się na wypełnienie pierścienia srebrną wstawką i był to dobry ruch. Dla porządku dodam jeszcze, że wyspa ma niewielką wysokość, więc nie odstaje od telefonu, tak jak to jest teraz w modzie.

Honor Magic 6 Lite - ekran, działanie

Ekran to jeden z największych atutów urządzenia. Jest po prostu piękny, kontrast jest wspaniały, a dzięki jasności szczytowej wynoszącej aż 1200 nitów nie ma żadnego problemu z korzystania z telefonu w mocno oświetlonych miejscach. Napisałbym, że w pełnym słońcu, ale mamy styczeń, tu jest Polska, więc jest szaro. Jednak po tym, co zobaczyłem, jestem pewien, że poradzi sobie bardzo dobrze również w słońcu. Dzięki przyciemnianiu PWM 1920 Hz oczy nie męczą się podczas korzystania z niego. Tak swoją drogą ta wartość jest typową dla flagowych urządzeń, rzadko spotykamy ją w tym segmencie cenowym.

Honor Magic 6 Lite test

Nie będziecie narzekać na procesor, bo sprawuje się świetnie. W połączeniu z nakładką MagicOS telefon chodzi płynnie, nie grzeje się, nie zacina. Nie mam żadnych uwag do wydajności w codziennym użytkowaniu, grach. To solidny smartfon - z powodzeniem wystarczy do zadań, jakie wykonuje jakieś 95 proc. użytkowników telefonów.

Honor Magic 6 Lite test

Honor Magic 6 Lite - inne spostrzeżenia

Nie ma co się łudzić - jeden głośnik cudów nie zdziała, więc nie liczcie na wspaniałe wrażenia audio doświadczone za jego pomocą. Jest poprawnie, czysto, ale brakuje tutaj drugiego. Z jednej strony rozumiem - im więcej dodatków, tym bardziej rośnie cena, ale z drugiej strony mamy Motorolę, która praktycznie do każdego swojego telefonu wsadza dwa głośniki i jakoś to działa.

Honor Magic 6 Lite test

Za to akumulator i czas pracy na jednym urządzeniu to mistrzostwo świata. Z palcem w nosie wystarczy na dwa dni, a jak się postaracie, to może uda wam się dojść do trzech. Nie wiem, jak się to udało producentowi, bo sam 4 nm proces technologiczny procesora nie wystarczyłby do osiągnięcia tego wyniku. Najwidoczniej to element magii.

Aktualizacja: magią okazał się fakt, że do testów trafiła do nas wersja... na rynek chiński, wyposażona w odrobinę większy akumulator.

Honor Magic 6 Lite test

Czytnik linii papilarnych działa bez żadnego zarzutu, nie zdarzyło mi się, żebym nie odblokował za pierwszym razem ekranu. Niektórzy będą narzekać na niski standard wodoodporności, bo mówimy tutaj o normie IP53, czyli odporności na zachlapania.

Honor Magic 6 Lite test

Honor Magic 6 Lite - aparat

Jak zawsze pragnę poinformować, że nie jestem mistrzem fotografii, tylko wesołym amatorem, który wycelowuje aparat mniej więcej w kierunku fotografowanego obiektu i naciska spust migawki. Polecam ten styl życia. A jak sprawuje się Honor Magic 6 Lite? Niech przemówią zdjęcia.

 class="wp-image-4338338" width="686"

Selfie zwykłe:

Selfie tryb portretowy:

Noc:

 class="wp-image-4338389" width="686"

Wszystkie zdjęcia zrobiłem na automacie, nad którym czuwają algorytmy AI, których zadaniem jest rozpoznanie scenerii i dopasowanie do niej ustawień. Nie musimy zaprzątać sobie głowy tym, czy lepiej włączyć tryb nocny, czy może jakiś inny, bo telefon sam potrafi dobrać najlepsze ustawienia i zrobić to szybko. I jaki efekt? To już niech każdy oceni samemu. Nie mam większych uwag do trybu nocnego i portretowego, zoom mógłby być lepszy. Co do głównego aparatu musiałbym powtórzyć zdjęcia jeszcze w lepszych warunkach, niż panują w Polsce w styczniu, ale nie odbiega on od rynkowych standardów. Krótko mówiąc: jest ok.

Honor Magic 6 Lite test
REKLAMA

Honor Magic 6 Lite. Kupić czy nie kupić?

Mam lekki dylemat, bo urządzenie bardzo mi się podoba, trzyma się je pewnie, działa bardzo dobrze, ale z drugiej strony brakuje mu tego drugiego głośnika, zoom mógłby być lepszy. Smartfon w oficjalnej dystrybucji kosztuje 1899 zł, na pewno warto rozważyć go przy kupnie smartfonu do 2000 zł, zwłaszcza że jego ekran jest prawdopodobnie najlepszy w tym segmencie cenowym. A jeżeli uda się wam znaleźć promocję na niego, to bierzcie go tym bardziej. Ale jak znam życie, to na pewno znajdzie się wielu, którzy kupią go dla samego wyglądu.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA