REKLAMA

Żabka skupuje plastikowe opakowania. Płaci lepiej niż konkurencja

Powoli pojawiają się pierwsze butelkomaty pozwalające przetestować, jak może wyglądać zbiórka plastikowych odpadów w dużych sieciach handlowych. Swoje testy prowadzi też Żabka. Na taką skalę na razie tylko w wybranych lokalizacjach, ale oferta jest naprawdę intrygująca.

Popularna sieć sklepów skupuje plastikowe opakowania. Płaci lepiej niż konkurencja
REKLAMA

Testy zaczęły się w Bydgoszczy, a z końcem listopada objęły Zieloną Górę. W każdym z ponad 60 sklepów w mieście klienci mogą zwrócić jednorazowe opakowania po napojach. Dostają za to bon o wartości 50 gr na zakup dowolnego napoju w butelce PET lub puszce. Jak zaznacza Żabka projekt ma na celu zmniejszenie lokalnej ilości odpadów plastikowych oraz promowanie ekologicznych nawyków wśród mieszkańców.

REKLAMA

W 4 sklepach Żabka w Zielonej Górze można zwrócić plastikowe butelki PET oraz metalowe puszki po napojach w EKOmatach, czyli specjalnych maszynach do selektywnej zbiórki odpadów. W pozostałych placówkach sieci w mieście zwrotu można dokonać bezpośrednio u sprzedawcy. Ci wyposażeni zostali w system ręcznej zbiórki opakowań wraz ze specjalnymi urządzeniami do skanowania opakowań przy kasie.

Opakowania nie mogą być zgniecione i zniszczone. Muszą też zawierać etykiety i czytelny kod kreskowy. Nie trzeba ich myć, jednak należy wylać z nich resztki. W ramach akcji „Zielona Odnowa” można zwracać plastikowe butelki PET o pojemności do 2l oraz metalowe puszki o pojemności do 1l. Ze zbiórki wyłączone są opakowania po napojach mlecznych. Oprócz tego obowiązuje limit – jeden klient może oddać maksymalnie 5 opakowań dziennie.

Za każde zwrócone opakowanie, niezależnie od jego pojemności, klient zyskuje bon rabatowy o wartości 50 gr. Bon można wykorzystać na zakup dowolnego napoju w butelce PET lub w puszce. Rabaty nie łączą się, co oznacza, że przy zakupie jednego produktu można wykorzystać tylko jeden bon. Kupon rabatowy jest ważny przez 7 dni od daty wydruku.

- wyjaśnia Żabka.

Oczywiście można spierać się, czy 50 gr tylko na inny napój to niezła promocja, ale wydaje się, że to korzystniejsza oferta niż 5 gr, które obecnie można dostać w testowanych butelkomatach w Biedronce czy Lidlu.

Z drugiej strony może to jednak nie o pieniądze chodzi, a o możliwość i dostępność

Pokazuje to ciekawy przykład automatu zainstalowanego w sklepie Delikatesy Centrum.

Na początku bieżącego roku w warszawskim sklepie Delikatesy Centrum stanął butelkomat, do którego można oddawać butelki ze szkła, PET oraz puszki. Projekt, jak pisaliśmy, okazał się sukcesem, mimo że sieć z premedytacją nie promowała tego rozwiązania. Chciano sprawić naturalny odbiór urządzenia przez mieszkańców. Był pozytywny:

Butelkomat przyjmuje 825 opakowań tygodniowo. Jeżeli założyć, że owe butelki pochodzą z Delikatesów Centrum to oznacza, że 24 proc. sprzedawanych tam produktów butelkowanych wraca do recyklingu w tym konkretnym urządzeniu. Dziennie korzysta aktualnie z niego średnio 20 osób, oddając typowo około 7-8 opakowań.

- pisał Maciek na naszych łamach.

Z tym większą uwagą czekam na wyniki eksperymentu w Żabce. Czy do recyklingu skusi suma, jak wielu (w tym ja) podejrzewa, czy może raczej system przyjmowania odpadów musi być pod ręką, żeby chętnie z niego korzystać?

Na Spider's Web piszemy więcej o ekologii i ochronie środowiska:

REKLAMA

Bez względu na odpowiedź, przyjmowanie plastikowych opakowań niebawem będzie obowiązkiem dużych sieci handlowych. System kaucyjny w Polsce zacznie działać od 2025 roku.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA