Mówisz, że dużo płacisz za internet? Ceny internetu na świecie. Tak w zestawieniu wypada Polska
Zastanawialiście się, jak wyglądają ceny internetu w Polsce w porównaniu do innych krajów? Nowy raport jasno pokazuje, że Polacy nie mają na co narzekać.
Mało kto wyobraża sobie dzisiejsze czasy bez szybkiego i stabilnego połączenia z siecią, dzięki któremu robimy masę rzeczy - od zakupów, poprzez rozrywkę aż po pracę. Dostęp do światłowodowego łącza nikogo już nie dziwi, nawet na terenach wiejskich, co jeszcze kilka lat temu nie było takie oczywiste. 100 Mb/s to zupełne minimum, a w domach z większą liczbą mieszkańców stosuje się jeszcze większe prędkości takie jak 500 lub 600 Mb/s.
Średnia cena internetu w Polsce nie jest wysoka. Wystarczy spojrzeć na resztę świata
Picodi Polska przygotował raport na podstawie danych od 364 dostawców internetu z 85 krajów na całym świecie - z Europy, Azji, Afryki, Ameryki Północnej oraz Południowej i Oceanii. Przeanalizowano miesięczne średnie ceny internetu o szybkości 100 Mb/s, gdzie taka prędkość jest powszechna w ofertach w 74 krajach. W pozostałych krajach typu Chiny, Francja i Singapur trudno znaleźć tak “wolne” połączenia.
Gdzie jest najdroższy internet? Na pierwszych trzech miejscach mamy: Norwegię - 75 euro/mies., Islandię - 58,8 euro/mies. oraz Australię - 58,4 euro/mies. Na końcu zestawienia jest Rosja - 5,3 euro/mies., Ukraina - 5,8 euro/mies. i Rumunia - 6 euro/mies. Różnica pomiędzy pierwszym a ostatnim miejscem jest ogromna.
Gdzie w rankingu znajduje się Polska? W dolnej części, na 11. miejscu od końca. Wychodzi na to, że za ofertę 100 Mb/s musimy zapłacić średnio 11,7 euro/mies. (ok. 51 zł). Analitycy Picodi jednak jasno zaznaczają, że u nas najpopularniejszą prędkością jest 600 Mb/s, którego średni koszt to 15,5 euro/mies. (ok. 68 zł), co w dalszym ciągu wydaje się dobrą ofertą. Jak wygląda sytuacja w innych sąsiednich państwach? Za naszą zachodnią granicą, w Niemczech średnia kwota za internet 100 Mb/s to… 40,7 euro/mies. (ok. 180 zł), w przypadku Czech jest to 13,4 euro/mies., więc bardzo podobnie do Polski.
Ponadto jesteśmy jednym z krajów na świecie, w którym można dostać połączenie 1 Gb/s za maksymalnie 20 euro (ok. 88 zł miesięcznie), w przeciwieństwie na przykład do USA, gdzie za tę kwotę można uzyskać co najwyżej 75 Mb/s. W identycznej cenie tylko w Estonii można dostać lepszy internet - bo 1,2 Gb/s.
Mamy nie tylko jeden z najtańszych abonamentów za internet 100 Mb/s, ale także 1 Gb/s - są na świecie państwa, w których dana prędkość jest dostępna tylko dla najbardziej zamożnych. Mowa o Filipinach, Kostaryce, Peru czy Wenezueli, w której takie połączenie kosztuje 284 euro. Ok. 1250 zł za internet na miesiąc to po prostu kosmos.