REKLAMA

Ta kosmiczna katastrofa wydarzyła się blisko Ziemi. NASA pokazała wideo z wielkiego bum

Nowa seria symulacji superkomputerowych dała odpowiedź na zagadkę pochodzenia pierścieni Saturna – zagadkę związaną z potężną kolizją, która miała miejsce jeszcze w czasach, gdy po Ziemi wędrowały dinozaury.

28.09.2023 19.04
Ta kosmiczna katastrofa wydarzyła się blisko Ziemi. NASA pokazała wideo z wielkiego bum
REKLAMA

Saturn to jedna z najbardziej fascynujących planet w naszym układzie słonecznym. Jego charakterystyczne pierścienie i liczne księżyce przyciągają uwagę astronomów od wieków. Te księżyce to miejsca, gdzie istnieć może życie pozaziemskie.

Jednak skąd się wzięły te pierścienie i jak powstały lodowe księżyce? To pytanie, na które naukowcy próbują znaleźć odpowiedź od dawna. A teraz, dzięki nowym symulacjom komputerowym, mogą być o krok bliżej rozwiązania tej zagadki.

REKLAMA

Kolizja lodowych księżyców

Według nowych badań przeprowadzonych przez NASA i opublikowanych w czasopiśmie The Astrophysical Journal, pierścienie Saturna mogły powstać z odłamków dwóch lodowych księżyców, które zderzyły się i rozpadły się zaledwie kilkaset milionów lat temu. Byłyby one podobne wielkością do dwóch obecnych księżyców Saturna, Dione i Rei. Mają one po około 1100 km, a dla porównania nasz poczciwy Księżyc jest trzy raz większy. Odłamki po zderzeniu, które nie znalazły się w pierścieniach, mogły również przyczynić się do powstania niektórych z dzisiejszych księżyców Saturna.

Więcej o kosmicznych katastrofach przeczytasz na Spider`s Web:

Dane z sondy Cassini

Większość współczesnych dokładnych pomiarów Saturna pochodzi z sondy Cassini. Spędziła ona 13 lat badając planetę i jej systemy po wejściu na orbitę Saturna w 2004 r. Sonda Cassini zbierała precyzyjne dane, przechodząc obok i nawet nurkując w szczelinie między pierścieniami Saturna a samą planetą. Cassini odkryła, że pierścienie są prawie czystym lodem i od czasu swojego powstania zgromadziły bardzo mało zanieczyszczeń pyłem, co sugeruje, że uformowały się stosunkowo niedawno.

 class="wp-image-4074713"
Saturn i jego piękne pierścienie. Zdjęcie wykonane przez sondę Cassini

Symulacje na superkomputerze

Zespół badawczy wykorzystał superkomputer DiRAC (Distributed Research Utilizing Advanced Computing) znajdujący się na Uniwersytecie Durham. Zespół modelował, jak mogłyby wyglądać różne kolizje między księżycami. Te hydrodynamiczne symulacje zostały przeprowadzone przy użyciu oprogramowania SWIFT z rozdzielczością ponad 100 razy wyższą niż w poprzednich badaniach, dając naukowcom najlepszy wgląd w historię systemu Saturna.

Symulację zobaczycie niżej i przyznać trzeba, że widok jest niesamowity. To była faktycznie kolizja o kosmicznej skali. Widok jest równocześnie groźny, jak i piękny.

Sprawdziliśmy hipotezę o niedawnym powstaniu pierścieni Saturna i odkryliśmy, że uderzenie lodowych księżyców jest w stanie wysłać wystarczająco dużo materiału blisko Saturna, aby utworzyć pierścienie, które widzimy teraz

- powiedział dr Vincent Eke, profesor nadzwyczajny w Wydziale Fizyki/Instytucie Kosmologii Obliczeniowej na Uniwersytecie Durham.

Pierścienie blisko planety

Pierścienie Saturna dziś znajdują się blisko planety, w granicach tzw. granicy Roche’a – orbity, gdzie siła grawitacyjna planety jest na tyle silna, że rozrywa większe ciała złożone z kamienia lub lodu, które zbliżą się do Saturna. Materiał krążący dalej mógłby łączyć się w księżyce. Symulując prawie 200 różnych wersji zderzenia, zespół badawczy odkrył scenariusz kolizji, który mógłby rozrzucić odpowiednią ilość lodu w granicę Roche’a Saturna, gdzie mógłby się on osadzić w pierścieniach tak lodowatych, jak te Saturna dzisiaj.

REKLAMA

Tajemnica rozwiązana?

Nowe symulacje rzucają więc światło na pochodzenie pierścieni Saturna i lodowych księżyców. Jednak to nie koniec zagadek dotyczących tej niezwykłej planety. Naukowcy nadal próbują zrozumieć, jak pierścienie oddziałują z planetą i jej atmosferą, jak zmieniają się w czasie i jak wpływają na kształt i ruch księżyców. Być może kolejne misje kosmiczne i nowe technologie pozwolą nam odkryć więcej tajemnic Saturna i jego systemu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA