REKLAMA

Ile osób potrzeba do założenia kolonii na Marsie? Zaskakująco mało

Any skutecznie założyć ludzką kolonię na Marsie może wystarczyć zaledwie dwudziestu kilku ludzi - dowodzą naukowcy w nowych badaniach. To zaskakująco niska liczba w porównaniu z wcześniejszymi szacunkami. Niektóre z nich z 2001 i 2013 r. sugerowały odpowiednio liczbę 500 i 100 astronautów, którzy mieliby być pierwszymi kolonizatorami Czerwonej Planety.  

Ile osób potrzeba do założenia kolonii na Marsie? Zaskakująco mało
REKLAMA

Magiczna liczba to 22

REKLAMA

Według nowych badań opublikowanych przez amerykański Uniwersytet Cornell do założenia kolonii na Marsie mogą być potrzebne jedynie 22 osoby. Co ważne - owe 22 osoby musiałyby być odpowiednio dobrane pod kątem umiejętności ale także osobowości.  

Ludzie prowadza eksplorację Marsa od dobrych kilku dekad, jednak jak na razie ma ona charakter wyłącznie robotyczny. Lądowanie na Czerwonej Planecie ludzkich astronautów od dawna rozpala wyobraźnię zarówno naukowców jak i artystów snujących wizje tego, jak mogłaby wyglądać ta największa przygoda ludzkości w jej historii.

Bezpieczne wysłanie ludzi na Marsa i utrzymanie ich tam przy życiu jest nieporównywalnie bardziej skomplikowanym przedsięwzięciem niż wysłanie łazików. Pomimo wielu planów i przygotowań to kiedy uda nam się wylądować na Czerwonej Planecie jest wciąż dyskusyjną kwestią. Nie znaczy to jednak, że zespoły naukowców nie prowadza swoich prac, by pewnego dnia doprowadzić wreszcie całe to oczekiwane od dawna przedsięwzięcie do pomyślnego końca. 

W przeprowadzonym niedawno badaniu grupa naukowców skupiła się nie tylko na technologicznych, ale także psychologicznych aspektach długotrwałej misji na inną planetę. Oprócz podstawowych wyzwań, jakie czekałyby grupę kosmicznych kolonizatorów podstawą były codzienne interakcje pomiędzy nimi. Na podstawie przyjętych założeń naukowcy doszli do wniosku, że najmniejsza liczba ludzi, jaka byłaby zdolna do budowy i utrzymania marsjańskiej kolonii jest zaskakująco niska: to 22 ludzi.

Jak konkretnie doszli do tego wniosku?

Stworzyli w tym celu specjalny model symulujący kolonię na Marsie na podstawie obserwacji prawdziwych zespołów ludzi, którzy na całym świecie pracują pod presją wysokiej wydajności w odizolowanych, wysoce stresujących środowiskach. Chodzi tu o takie miejsca pracy jak eksploracja Antarktydy w bazach polarnych lub Międzynarodowa Stacja Kosmiczna. Symulacja skupiła się głównie na odtwarzaniu interakcji między ludźmi o różnych poziomach umiejętności, odporności na stres i jednej z czterech cech psychologicznych: neurotycznej, reaktywnej, społecznej lub ugodowej.  

Najważniejsze są typy osobowości

Symulacja trwała przez okres 28 ziemskich dni (to ważne, bowiem 28 marsjańskich dni trwałoby nieznacznie dłużej, doba na Marsie trwa 24 h 37 min). Grupy obejmowały od 10 do 170 osób. Naukowcy zaobserwowali, że początkowa populacja licząca 22 osoby okazała się być minimalną wymaganą do utrzymania kolonii, a tym co miało największy wpływ na ewentualny sukces, była jedna cecha - ugodowość. Jak się również okazało zespoły składające się z ludzi o neurotycznych typach osobowości miały najmniejsze szanse na przeżycie i umierały (w ramach symulacji oczywiście) znacznie częściej niż inne.

Jak powiedziała Anamaria Berea, profesor nadzwyczajny nauk obliczeniowych i danych na Uniwersytecie George'a Masona w USA i współautorka badania:  

REKLAMA

Często traktujemy ludzi jako liczby lub cząstki pozbawione osobistych bodźców, heterogeniczności i zdolności adaptacyjnych. Grupy ludzkie to złożone systemy, w których wynik nie jest sumą ich części, ale synergią. Chcieliśmy pokazać, że jeśli zaniedbamy społeczne, behawioralne i psychologiczne aspekty eksploracji kosmosu, możemy popełnić poważny błąd w naszych szacunkach, przewidywaniach i prognozach.

Warto, by z wynikami najnowszych badań dot. eksploracji marsjańskich zapoznał się Musk. Elon Musk

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA