Oto gra Pokemon Sleep. Brzmi jak koszmar po imprezie. Budzisz się, a w łóżku Pokemon

Hitowe Pokemon GO stało się fenomenem na skalę światową. Bo oto twórcy stworzyli grę, w której trzeba się nachodzić (fizycznie!) za Pokemonami. Nie pykać na małej konsolce, tylko wyrobić sporo kilometrów, aby zdobyć tego wybranego kieszonkowego potworka.

Ale co jest lepsze od chodzenia po lesie czy mieście? Według niektórych jest to sen. I oto właśnie przychodzi do nas Pokemon Sleep.

Wiecie, ile minęło od pierwszej zapowiedzi tej przedziwnej gry? Cztery lata. I czy było warto czekać? Tak.

Ale czym jest tak w ogólne Pokemon Sleep? Najprościej - gloryfikowany tracker snu ze skórką Pokemonów. Apka pozwala na śledzenie naszego snu. Największy wyróżnik to możliwość łapania stworków w śnie. Im więcej snu, tym lepsza ocena i więcej postępu.

Twój styl snu przyciąga różne Pokemony: Dozing (krótka, płytka drzemka), Snoozing (dłuższa drzemka), czy Slumbering (głęboki sen). Każdy Pokemon należy do jednej z tych kategorii, ale i podkategorii.

Na przykład, gdy sporo się ruszasz podczas spania, to twoim Pokemonem będzie Togepi. Jeżeli wydajesz dźwięki podczas snu, to Jigglypuff będzie ci bliższy. Po przebudzeniu możesz dodać je do swojego Pokedexu, zwiększać ich więź z nami za pomocą smakołyków - a także dodać je do naszego zespołu.

Przeczytaj także:
- Dobra informacja: Netflix okazał łaskę osobom dzielącym konto. Jednak nie stracisz profilu
- Nowość w WhatsApp: ukryjesz numer telefonu w serwisie, który bazuje na numerach telefonów. Genialne
- Thermomix, MacBook i smartfony w promocji. Na Allegro ruszyła letnia wyprzedaż Summer Sale

Sen przynosi punkty. Te są obliczane poprzez pomnożenie Mocy Snorlaxa i liczby godzin snu. Za spanie 8,5 godziny otrzymasz 100 punktów, które odblokowują przedmioty i walutę. Dostępne są zwykłe sklepy i premium, jak zawsze.

Gra będzie darmowa. Na start nie musimy wnosić opłat, czy czegokolwiek - jedynie możecie się skusić na wyżej wspomnianą subskrypcję, lub opaskę Pokémon Go+, która pozwala na zastąpienie telefonu w śledzeniu snu.

W tym momencie mam złą wiadomość dla wszystkich polskich fanów Pokemonów: beta trwa od 9 do 13 lipca (czyli zaraz koniec). I jest dostępna tylko w czterech krajach, które są niekoniecznie blisko nas, w Argentynie, Australii, Kanadzie i Nowej Zelandii. Jeszcze większy minus? Tylko na Androidzie. Ale spokojnie, nie wszystko stracone.

Gra Pokemon Sleep ma zostać oficjalnie wypuszczona pod koniec lipca 2023 r. Więc nie trzeba będzie już długo czekać na łapanie Poksów we śnie.