REKLAMA

Android KitKat ma już 10 lat. Google w końcu go porzuca, a wraz z nim długą listę tabletów i telefonów

Android KitKat nie będzie już serwisowany przez Google’a. To oznacza brak poprawek bezpieczeństwa i stabilności oraz brak gwarancji, że preinstalowane na urządzeniu aplikacje nadal będą działać. Ten problem nie dotknie zbyt dużej liczby klientów. Stanowi jednak dobrą okazję do przypomnienia o różnicach w opiece serwisowej Google’a i innych dostawców systemów operacyjnych.

Android KitKat ma już 10 lat. Google w końcu go porzuca, a wraz z nim długą listę tabletów i telefonów
REKLAMA

Google ogłosił właśnie (a raczej: przypomniał), że sierpień będzie ostatnim miesiącem, w jakim system Android KitKat 4.4 będzie objęty obsługą serwisową. Oznacza to, że od września nie będą już publikowane żadne aktualizacje dla tego systemu. Oznacza to również, że aplikacje polegające na usługach online - w tym te zapewnione fabrycznie z telefonem lub tabletem - mogą przestać działać. Google bowiem aktualizując swoje aplikacje i moduły Usług Play nie będzie ich już testował pod kątem zgodności z Androidem KitKat.

REKLAMA

Android KitKat był wydany niemal dekadę temu, w październiku 2013 r. Wprowadził on do Androida, między innymi, możliwość drukowania za pośrednictwem usługi Google Cloud Print oraz sekcję Google Now na ekranie domowym (Google Now zostało po czasie zastąpione przez Asystenta Google). Na dziś na całym świecie aktywnych jest raptem kilka milionów urządzeń z tym systemem. Google twierdzi, że to mniej niż 1 proc. wszystkich aktywnych sprzętów z Androidem. Najnowsza wersja Androida to Android 13.

Urządzenia z Androidem nie są aktualizowane? I tak, i nie. Błędem jest porównywanie Androida do systemu iPhone’a.

Niektórych wieści o KitKacie mogą zaskoczyć. Wszak krąży obiegowa opinia o urządzeniach z Androidem, że te nie są aktualizowane przez ich producentów - a tu mowa o 10-letnim systemie, który właśnie wypadł z supportu. Warto więc przypomnieć, że Android to zupełnie inny system od rywalizującego z nim iOS-a dla iPhone’ów. System Google’a w kwestii modelu serwisowania znacznie bardziej przypomina Windowsa.

Android jest bowiem system modułowym, co w kontekście serwisowania oznacza, że można aktualizować jego rozmaite elementy bez wpływania na jego wewnętrzną strukturę czy krytyczne zasoby. Jeżeli Apple chce opublikować łatkę bezpieczeństwa dla aplikacji w iPhonie, jeszcze niedawno musiał publikować całą nową wersję systemu (to u Apple’a zaczęło się zmieniać, nieco na androidową modłę, ale od relatywnie niedawna).

W systemie Android nie jest to potrzebne, wystarczy wypchnięcie nowych danych przez Sklep Play. To samo tyczy się nowych funkcji czy usuwania większości luk bezpieczeństwa. Stary Android może być niemal równie nowoczesny, co ten najnowszy. I korzystać z najnowszej wersji przeglądarki, map czy innych aplikacji.

REKLAMA

To jednak nie dotyczy już urządzeń z systemem KitKat. Ich posiadacze powinni wymienić je na nowsze modele, ewentualnie zachować sobie stare sprzęty do celów kolekcjonerskich. Próby łączenia się tymi urządzeniami z Internetem mają coraz mniejszy sens i stają się coraz mniej bezpieczne.

Ilustracja otwierająca: quietbits / Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA