Pływające domy to tylko początek. Nowy gigantyczny projekt w Dubaju
Dubaj od lat jest znany na świecie z przepychu i imponujących obiektów. Sztuczne wyspy, najwyższy budynek na świecie, najgłębszy basen na świecie. Teraz przyszła kolej na kolejny projekt z kategorii „naj”. Tym razem jednak nie będzie to jedynie projekt zakładający nie tylko promocję emiratu i przyciągnięcie rzesz turystów z wypchanymi portfelami, a ochronę środowiska.
Firma deweloperska URB, specjalizująca się w tworzeniu zrównoważonych miast, mająca siedzibę w Dubaju, ogłosiła projekt budowy ogromnej sztucznej rafy koralowej w słynącym z przepychu arabskim emiracie.
URB to doświadczony podmiot w dziedzinie budowy imponujących projektów, który ma na koncie miasta oparte na zrównoważonym rozwoju w Egipcie i RPA.
Największy na świecie obszar ochrony morskich ekosystemów
Dubai Reefs czyli Rafy Dubaju, będzie największym na świecie projektem zakładającym ochronę morskich ekosystemów. Będzie on obejmował 200 kilometrów kwadratowych sztucznej rafy koralowej, która ma stać się obszarem bytowania dla ponad miliarda koralowców oraz ponad stu milionów drzew mających utworzyć las namorzynowy.
Oprócz sztucznych raf koralowych, częścią przedsięwzięcia mają być pływające domy, hotele, centra handlowe i wszelkie inne atrakcje, mające przyciągnąć gości z całego świata. W centrum całego projektu mają się też znaleźć instytut morski, gdzie pracować będą specjaliści i naukowcy zajmujący się rozwojem morskich ekosystemów i ochroną środowiska naturalnego. Innym polem, na którym nowy obiekt ma prowadzić swoją działalność jest edukacja.
Na terenie parku przyrodniczego mają działać bowiem rozmaite inicjatywy edukacyjne dotyczące uświadamiania ludzi na temat ochrony środowiska morskiego. Jeżeli władzom Dubaju uda się przeprowadzić wszystkie prace w terminie, całość mam być gotowa w 2040 roku. Co istotne, władze emiratu mają jedynie czuwać nad prawidłowym przebiegiem prac. Finansowanie ma pochodzić w całości ze środków prywatnych. Ważnym elementem przedsięwzięcia ma być jego dostępność dla gości o różnej grubości portfela.
Rafy Dubaju mają w całości polegać na zielonej energii
Rafy Dubaju mają być zasilane w całości energią odnawialną pozyskiwaną ze zróżnicowanych źródeł. Prąd ma tam bowiem pochodzić z farm wiatrowych, słonecznych i wodnych. Jednocześnie żywność ma przynajmniej w części pochodzić z wodorostów i ostryg hodowanych na miejscu.
Jak twierdzi szef całego projektu, CEO firmy URB, Baharash Bagherian w wypowiedzi dla stacji CNN:
Dubai Reefs ma stać się planem ochrony mórz, ekoturystyki i życia w oceanie. Ostatecznie stanie się wyjątkowym, odpornym miejscem docelowym zapewniającym bezpieczeństwo żywnościowe i energię z oceanu, jednocześnie wzmacniając bardziej ekologiczną gospodarkę. Zdrowie naszych miast jest nierozerwalnie związane ze zdrowiem naszych oceanów. Potrzebujemy ducha przedsiębiorczości w planowaniu miast przybrzeżnych.