REKLAMA

Chcesz grać w Cyberpunk 2077 Phantom Liberty na PS5? Na 60 fps raczej nie licz

Najnowsza analiza rozgrywki z przedpremierowej wersji Cyberpunk 2077 Phantom Liberty potwierdza to, czego sam doświadczyłem testując dodatek: PlayStation 5 i Xbox Series mają duże problemy by zachować płynność na poziomie 60 fps.

Cyberpunk 2077 Phantom Liberty
REKLAMA

Dzięki uprzejmości CD Projekt RED kilka tygodni temu mogłem ograć Cyberpunk 2077 Phantom Liberty w warszawskiej siedzibie deweloperów. Rozszerzenie zrobiło na mnie gigantyczne wrażenie, ale już wtedy sygnalizowałem: dodatek sprawia, że konsole PS5 i XSX dostają odczuwalnej zadyszki. Teraz potwierdza to profesjonalna analiza płynności.

REKLAMA

Grając w Cyberpunk 2077 Phantom Liberty czułem jak PlayStation 5 ledwo zipie, walcząc o 60 fps.

Grając w przedpremierowy build gry na PS5 mogłem wybrać między trybem wydajności oraz trybem ray tracing. Ten drugi wiązał się z wyraźnym spadkiem wydajności, dlatego postawiłem na gorszą oprawę, ale większą płynność. Niestety, również w trybie wydajności nie miałem wrażenia, aby Cyberpunk 2077 Phantom Liberty trzymał solidne 60 klatek na sekundę, mimo dynamicznego skalowania rozdzielczości.

To dynamiczne skalowanie było wyraźnie widoczne przyglądając się scenom z dużą liczbą detali. Negatywne efekty skalowania to m.in. silny efekt ząbkowania oraz brak wyrazistych tekstur na takich obiektach jak tabliczki, szyldy czy znaki. Zwracałem na to uwagę podczas moich pierwszych wrażeń z Phantom Liberty, ale uważałem jednocześnie, że nadchodząca gra jest radykalnie ładniejsza - głównie za sprawą bardziej szczegółowego środowiska - od podstawowej wersji.

Moje obawy o wydajność znalazły potwierdzenie w profesjonalnej analizie płynności Phantom Liberty.

Redakcja Digital Foundry otrzymała od CD Projekt RED materiały z rozgrywką zarejestrowane bezpośrednio na PlayStation 5 oraz Xbox Series X. W obu przypadkach gameplay był nagrywany w trybie wydajności, z dynamicznym skalowaniem, dominującą rozdzielczością 1440p oraz 60 klatkami na sekundę. Przynajmniej teoretycznie.

W praktyce te pożądane 60 fps jest osiągane głównie w zamkniętych pomieszczeniach. Podczas swobodnej eksploracji nowej dzielnicy Dogtown przy użyciu pojazdu płynność rozgrywki na konsoli Xbox Series X spada do 48 - 53 klatek na sekundę. Wciąż mówimy o zadowalającej wartości, lecz spadek względem wzorowych 60 fps jest już znaczny.

Wymiernie gorzej wygląda sytuacja na PlayStation 5.

Według redakcji Digital Foundry przedpremierowy Cyberpunk 2077 Phantom Liberty najgorzej działa właśnie na konsoli Sony. Podczas swobodnej eksploracji Dogtown w pojeździe płynność Phantom Liberty na PlayStation 5 spada do poziomu 44 - 50 fps. PS5 gubi więc kilka dodatkowych klatek względem Xboksa.

Phantom Liberty - jazda przez obszar Dogtown:

  • PlayStation 5: 44- 50 fps
  • Xbox Series X: 48 - 53 fps
REKLAMA

Oczywiście musimy brać pod uwagę, że wciąż pozostało jeszcze kilka miesięcy do debiutu rozszerzenia. Wszystkie pomiary i analizy pochodzą z przedpremierowej wersji gry. Nie jest wykluczone, że CD Projekt RED dodatkowo zoptymalizuje swój produkt.

Nawet bez tej optymalizacji rozgrywka w widełkach od 44 do 50 klatek na sekundę to coś, co jestem w stanie zaakceptować. Zwłaszcza, że podczas samej walki, dialogów czy eksploracji zamkniętych kompleksów płynność będzie wyraźnie większa. Jeśli jednak marzyliście o rozgrywce ze stałą wartością 60 fps, rozwiązaniem jest PC. Co nie zmienia faktu, że Phantom Liberty i tak będzie odczuwalnie płynniejsze na konsolach, porównując dodatek z podstawową wersją na premierę.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA