Wymyślili, jak przechytrzyć Twittera. Kilka słów w opisie i dostajesz znaczek
Elon Musk bawi się niebieskimi ptaszkami i weryfikacją, która poświadcza, że "my to my". Większość starych kont, które uzyskały ją lata temu, teraz ją straciła - bo kto chce płacić co miesiąc kilkadziesiąt złotych tylko po to, aby nikt się pod nas nie podszywał? Pomimo wszystko, internauci znaleźli sposób na odzyskanie weryfikacji. I jest to dziwny sposób.
Przypomnijmy sobie może szybko rollercoaster, przez który przechodzimy na Twitterze. Najpierw byliśmy świadkami istnych cyrków podczas zakupu platformy. Potem przyszedł czas na próby monetyzacji: płatna weryfikacja w programie Twitter Blue - który nie działał - subskrypcje kont oraz, co zostało niedawno zapowiedziane, stworzenie paywalla, który ma generować sytuację win-win dla każdego.
Ale to walki o niebieskie ptaszki, czy też weryfikację, są najdłuższe, bo sam Elon zdaje się nie wiedzieć do końca, co chce z nimi zrobić. Może niech każdy sam się zweryfikuje? Trochę tak teraz jest - ale po kolei:
Jak przywrócić weryfikację na Twitterze? Wystarczy dodać kilka słów do opisu
Osoby, które miały wcześniej przyznana weryfikację, jeszcze przed Elonem, mogą samodzielnie się zweryfikować. Poprzez błąd, pozostałość w kodzie lub wczesną implementację czegoś, co może zostać wprowadzone, gdy CEO Tesli i Twittera będzie miał dobry humor, można przywrócić sobie niebieską weryfikację.
Dodając frazę "former check mark" lub "legacy check mark" do opisu, użytkownicy sprawili, że niebieska ikona pojawiła się obok ich pseudonimu.
Haczyk? To rozwiązanie tylko na chwilę. Anthony Carboni był jedną z osób, które wypróbowały ten cudowny lifehack - i to miało zadziałać:
Przeczytaj także:
Profesor z Uniwersytetu w Wirginii, David Nemer, również wypróbował ten sposób, który miał zadziałać - ale tylko przez 5 sekund:
Nie były to odosobnione przypadki. Użytkownicy Twittera pochwali się swoimi nowymi, chwilowymi i darmowymi weryfikacjami:
Co to oznacza? Tyle, że kod Twittera umożliwił w jakiś sposób krótkotrwałe dodanie symbolu weryfikacji dla osób, które ją straciły. Czy to pierwszy sygnał możliwości darmowej weryfikacji?
Byłoby świetnie, ale nikt nie oczekuje takiej opcji. Wydaje się, że opisany wyżej błąd to tylko chwilowy incydent - i nic więcej