REKLAMA

Social media zabronione? To całkiem realne. Lepiej już się przygotować

Lokowanie produktu: Home.pl

Tik Tok w Indiach jest już zablokowany, Czesi przed nim ostrzegają, a w Polsce rekomenduje się jego usunięcie pracownikom administracji publicznej. Zamieszanie wokół social mediów jest dziś polityczno-prawno-technologiczne. A więc dotyczy praktycznie każdego z nas. Zakazy i opłaty z jednej strony. Lepsze targetowanie reklam i wartościowe treści z drugiej. Kto więcej zyska na zmianach w mediach społecznościowych? Firmy, marki i twórcy czy zwykli użytkownicy?

28.04.2023 10.56
Będzie zakaz social mediów?

Zakaz Tik Toka już w Europie

Tik Tok trafia pod lupę państw na całym świecie. Indie całkowicie zablokowały możliwość korzystania z aplikacji. USA oraz rządy i instytucje unijne zabraniają swoim pracownikom korzystania z aplikacji na służbowych urządzaniach. Coraz częściej także na urządzeniach prywatnych, jeżeli te w jakikolwiek sposób są skomunikowane z narzędziami służbowymi (np. przez pocztę e-mail). Tą drogą poszła już Francja, Belgia, Łotwa, Wielka Brytania, Kanada, Australia. Można przypuszczać, że w ślad za nimi pójdą następni. Polska Rada ds. Cyfryzacji wydała zalecenia, w których rekomenduje usunięcie Tik Toka urzędnikom i pracownikom administracji publicznej  zarówno z urządzeń służbowych, jak i z urządzeń prywatnych, jeśli jednocześnie są na nich zainstalowane aplikacje służbowe. Co stoi za tymi banami? Szeroko rozumiane bezpieczeństwo i obawy o nadużycia w gromadzeniu danych. 

Tik Tok, należący do chińskiej firmy, używa algorytmów, które szczegółowo obserwują zachowania użytkowników. Szczególnie tych najmłodszych, czyli pokolenia Z i Alpha (to jego główny target). Poznaje inspiracje, obawy, styl życia zachodniego odbiorcy. Instalując aplikację, nie każdy jest świadomy, do jak wielu zasobów daje jej dostęp. 

– Dane pozyskiwane przez social media to niezwykle cenne źródło wiedzy i informacji o odbiorcach. To nimi de facto użytkownicy płacą za dostęp do mediów społecznościowych, choć te z założenia są pozornie bezpłatne. Firmy i właściciele marek osobistych mogą to wykorzystać na przykład podczas targetowania reklam i dlatego tak chętnie korzystają z social mediów w swojej działalności marketingowej 

– mówi Adam Kaczmarek, starszy specjalista ds. mediów społecznościowych w home.pl.

Tik Tok to platforma, na której użytkownicy globalnie spędzają najwięcej czasu. Miesięcznie korzysta z niej ponad miliard aktywnych użytkowników. Marcowe wyniki Mediapanel wskazują, że w Polsce średni czas korzystania z aplikacji mobilnej Tik Tok przekroczył dobę na miesiąc. Ale zasięgowo chińską platformę wyprzedza amerykańska Meta, czyli Facebook i Instagram, zagarniając 91% użytkowników sieci (więcej, bo 94% miała już tylko wyszukiwarka Google). Tik Tok w marcu zanotował nieco ponad 49% zasięgu.

Czego mogą spodziewać się zwykli użytkownicy chińskiej platformy? Trudno jednoznacznie wyrokować. Zła passa Tik Toka zahacza już nie tylko o kwestie polityczne, ale i społeczne. Brytyjski odpowiednik polskiego Urzędu Ochrony Danych Osobowych (ICO) nałożył na medium największą w swojej historii grzywnę, 12,7 mln funtów, za niewłaściwe wykorzystanie danych dzieci. Holenderska prokuratura grzmi, że handlarze narkotyków z Rotterdamu używają m.in. Tik Toka do werbowania dzieci i młodzieży. Czeski urząd do spraw cyberbezpieczeństwa zalecił ostrożność w korzystaniu z aplikacji "ogółowi społeczeństwa"...

Opłaty za media społecznościowe już są. Nie płacisz? Tracisz zasięgi 

Zaczęło się od Twittera i znaczka Twitter Blue. Ten symbol, potwierdzający wiarygodność profilu, daje też dodatkowe korzyści. M.in. wyższe pozycje w feedzie, edytowanie wpisów czy możliwość zamieszczania dłuższego wideo. Następnie Meta (czyli m.in. Facebook i Instagram) zaczęła testować podobne narzędzie w USA i na antypodach. Subskrypcja Meta Verified, poza kwestią wiarygodności, ma wpłynąć także na lepsze zasięgi i widoczność oraz gwarantować bezpośredni dostęp do obsługi klientów.

A ile to kosztuje i czemu tak drogo? Znaczek wiarygodności na Twitterze to koszt 374,99 zł przy jednorazowej opłacie rocznej lub 36 zł miesięcznie (432 zł za cały rok). W aplikacjach mobilnych 60,27 zł miesięcznie i 633,44 zł rocznie. To więcej niż miesięczna subskrypcja Netflixa czy początkowy rok własnego, działającego sklepu internetowego. Cena za Meta Verified to 14,99 dolarów za miesiąc (systemy operacyjne iOS/Android) i 11,99 dolarów w przeglądarkach. 

Kto zapłaci, jedzie dalej, kto nie, to nie. I rzeczywiście, Twitter rozpoczął czystki i zaczął usuwać znaczki przy kontach użytkowników, którzy za niego nie zapłacili. Nie ma zmiłuj. Dostało się i BBC, i Robertowi Lewandowskiemu, i instytucjom rządowym, i Kim Kardashian. O ile przeciętny twitterowicz nie poczuje pewnie większej potrzeby, by płacić i korzystać z nowych funkcjonalności, o tyle dla osób publicznych, marek i firm może się to okazać konieczne.

Choć, jak na polskie realia to nie są wcale małe pieniądze, jeżeli jakiś biznes budował swoją pozycję w sieci wyłącznie na platformach społecznościowych, najpewniej zapłaci. Nie będzie ryzykować spadkiem zasięgów czy utratą wiarygodności przez np. działania fejkowych kont. 

– Wiarygodność firmy, zwłaszcza w czasach fake newsów czy botów złośliwie wykorzystujących algorytmy, jest na wagę złota. Dużym ryzykiem biznesowym jest budowanie tej wiarygodności wyłącznie na platformach społecznościowych i ograniczanie do nich swojej obecności w sieci   ostrzega Adam Kaczmarek z home.pl.

Nie ma wąpliwości, że fundament dla wiarygodności (i niezależności!) biznesu w internecie daje  własna strona www (tutaj sprawdzisz, jak możesz ją stworzyć). Co nie znaczy, by rezygnować z social mediów. Co to, to nie. Tik Tok, Facebook, Instagram, Twitter dają możliwość dotarcia do bardzo odmiennych grup odbiorców. Bez względu na to, jaki rodzaj działalności prowadzimy i kim są nasi klienci, media społecznościowe w działaniach marketingowych to must have.

Wolnoć Tomku w swoim domku

Światem mediów społecznościowych rządzą zarówno trendy, jak i “możni tego świata”. Zakładając konto na wybranej platformie, zgadzamy się tym samym na jej politykę i regulamin. To Mark Zuckerberg na Facebooku i Instagramie oraz Elon Musk na Twitterze mogą dyktować nam warunki.

Co może nas spotkać za naruszenie ich zasad, choćby nieintencjonalne? Czasowe shadow bany, czyli ucięte zasięgi np. za nawiązania do treści, które dane medium uznaje za kontrowersyjne, a nawet blokada konta. Droga do jego odzyskania bywa żmudna i długa, a czas to pieniądz. 

Wie coś o tym Radio 375, które straciło swój twitterowy profil i musiało od zera budować tam swoją pozycję. Nie pomógł ani fakt, że to jeden z największych na świecie projektów medialnych, finansowanych przez społeczność, ani próby zwrócenia uwagi samego Elona Muska. Powodem dezaktywacji konta był “błąd” przy aktualizacji ustawień. Radiowcy w dacie urodzin wpisali 2021 rok, bo wtedy wystartowali z nadawaniem radia. I to wystarczyło, by pożegnać się z kontem, które miało ponad 100 tys. obserwujących (dziś jest niewiele ponad 3 tysiące). 

Jaki z tego morał? Prawdziwą niezależność biznesową w internecie można zbudować tylko przez własną stronę internetową. I traktować ją jak punkt wyjścia do wszystkich innych, wielokanałowych działań. Z danych GUS wynika, że 2/3 polskich biznesów jest tego świadoma i ma własne strony. Pytanie, co z pozostałą 1/3? 

Lokowanie produktu: Home.pl
Najnowsze