Skąd będą laptopy dla uczniów? Jedni mówią, że x-kom wygrał. Drudzy, że nie. Wszyscy mają rację
Wczoraj Minister Cyfryzacji Janusz Cieszyński podał informację, że najkorzystniejszą ofertę w przetargu na dostawę laptopów dla czwartoklasistów przedstawiła spółka x-kom. Chwilę później na Twitterze zapanowała konsternacja, bo pojawiły się głosy, że x-kom wcale nie wygrał przetargu. Zaczęła się dyskusja, kto ma rację, a kto mija się z prawdą. Tymczasem jest to rzadka sytuacja, w której wszyscy mają rację. Tak po prostu działa prawo zamówień publicznych.
Przetarg na laptopy dla czwartoklasistów od samego początku budzi emocje. Komentatorzy życia publicznego zastanawiali się czy to w ogóle potrzebne, inni analizowali minimalne wymagania, a sposób oznaczenia laptopów trwałym grawerunkiem w celu ochrony przed ewentualną sprzedażą przekazanego mienia spowodował lawinę drwin. Zostawmy to teraz, skupmy się na samym przetargu.
W dniu 19 kwietnia upłynął termin składania ofert i w tym dniu otwarto złożone oferty. Aż 14 wykonawców chciało dostarczyć laptopy dla czwartoklasistów, a wśród nich najkorzystniejszą ofertę złożyła znana spółka x-kom.
Sprawdź teraz: Laptop dla ucznia podstawówki i liceum. Jaki wybrać? Ranking 2023
Najkorzystniejsza oferta opiewała na kwotę 1 164 109 392 zł. Minister Cyfryzacji doprecyzował, że cena jednostkowa za jeden laptop wynosiła 2952 zł. W mediach pojawiły się szybko nagłówki, że x-kom wygrał przetarg i dostarczy laptopy dla czwartoklasistów. Wtedy pojawiło sie oświadczenie, w którym x-kom stwierdził, że nie wygrał przetargu.
Komentatorzy zaczęli wietrzyć spisek godny afery respiratorowej.
Kto ma rację? Czy spółka x-kom wygrała przetarg czy nie? Wszystko wynika z przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych.
Sprawdź: Jaki tani komputer do gier? Poradnik dla gracza 2023
X-kom złożył najkorzystniejszą ofertę w przetargu
Nie jest to równoznaczne z wygraniem przetargu. Zamawiający - Centrum Obsługi Administracji Rządowej przeprowadził postępowanie w trybie przetargu nieograniczonego, w którym w odpowiedzi na ogłoszenie każdy zainteresowany wykonawca może złożyć swoją ofertę.
Następnie oferta jest badana i oceniana według punktacji określonej w postępowaniu. W przetargu na laptopy dla czwartoklasistów cena była jedynym kryterium oceny ofert. Najtańsza oferta otrzymuje 100 punktów, a kolejne oferty będą mieć punktację określoną według wzoru:
Jednak zaproponowanie najniższej ceny nie jest decydujące. Oprócz tego wykonawcy muszą złożyć tzw. JEDZ- Jednolity Europejski Dokument Zamówienia, w którym zawierają m.in. oświadczenie o niepodleganiu wykluczeniu z postępowania, oświadczenie o spełnianiu warunków udziału oraz dokumenty, które potwierdzają kwalifikację podmiotową wykonawcy (np. posiadane doświadczenie, brak zaległości w opłacaniu podatków, zezwolenia na określoną działalność itd.), a zamawiający musi zbadać czy oświadczenia są zgodne z prawdą i przeanalizować dokumenty, które to potwierdzają.
Zamawiający skorzystał z tzw. procedury odwróconej, w której najpierw bada złożone przez wykonawców oferty, wybiera najkorzystniejszą (zazwyczaj najtańszą), a następnie wzywa wyłącznie wykonawcę, który ją złożył do przedstawienia dokumentów, których wymagał w ogłoszeniu o zamówieniu. Taka procedura radykalnie przyspiesza proces udzielania zamówienia publicznego, upraszcza go oraz nie generuje niepotrzebnych dokumentów.
Gdyby nie skorzystał z tej procedury to każdy z wykonawców do oferty musiałby dołączyć wymagane przez zamawiającego dokumenty takie jak - informacje z Krajowego Rejestru Sądowego, informacje z Krajowego Rejestru Karnego, wykazu wcześniej zrealizowanych dostaw wraz z referencjami (w celu wykazania się posiadaniem doświadczenia) oraz szeregu innych. Każdy dokument musiałby zostać sprawdzony, a gdyby czegoś brakowało, to zamawiający wzywałby wykonawcę do jego uzupełnienia. Oznaczałoby to znaczne wydłużenie postępowania.
Sprawdź: Jaki komputer gamingowy do 4000 zł? Ranking 2023
Przetarg na laptopy dla czwartoklasistów - co dalej?
W wyniku zastosowania procedury odwróconej do złożenia wymaganych dokumentów zostanie wezwany x-kom. Jeżeli w procesie ich badania zamawiający uzna, że wykonawca spełnia warunki udziału w postępowaniu, to wtedy zawrze x-komem umowę na dostawę laptopów dla czwartoklasistów, co będzie równoznaczne z udzieleniem zamówienia. Wyniki poznamy już niedługo, bo zgodnie z warunkami tego przetargu x-kom zostanie wezwany teraz do złożenia dokumentów, będzie miał na to co najmniej 10 dni.
Nie ma tutaj żadnej ustawki, dziwnych zachowań ze strony rządowej. Jest tylko trzymanie się przepisów, bo każde uchybienie może skutkować zaskarżeniem przetargu przez wykonawców, których oferty nie zostały wybrane jako najkorzystniejsze.
Sprawdź teraz: Jaki komputer do gier? Jak go złożyć? Poradnik 2023