Karty graficzne GeForce RTX 4070 wylądowały na półkach sklepowych. Który model kupić?
Kilka dni temu poinformowaliśmy was o premierze najnowszej karty graficznej NVIDIA GeForce RTX 4070, czyli jak dotąd najtańszej propozycji opartej na architekturze Ada Lovelace. Producenci wprowadzili swoje modele na półki sklepowe i jest w czym wybierać. Ten materiał ma pomóc w wyborze określonego modelu, ponieważ w dzisiejszym artykule przedstawię (moim zdaniem) najciekawsze modele niereferencyjne RTX 4070.
W sieci dostępne są już liczne recenzje kart GeForce RTX 4070, których odzew jest przeróżny. Często układ porównywany jest do RTX-a 3080, który oferuje podobną, a czasem nawet w niektórych grach wyższą wydajność, a więc wymiana na słabszy model nowszej generacji mija się z celem.
Z drugiej strony, w cenie 4070 mamy Radeon RX 6950 XT od AMD, który w większości przypadków oferuje wyższą wydajność w grach, jednak przegrywa pod względem dodatkowych funkcji - karty NVIDIA najnowszej generacji mają enkodery NVENC AV1, co automatycznie sprawia, że lepiej zdają egzamin w komputerach dla twórców. Są też funkcje DLSS 3 i frame generation oraz niższa litografia procesora graficznego 4 nm TSMC, która przekłada się na niższy pobór mocy.
RX 6950 XT wygrywa też 16 GB pamięcią wideo, RTX 4070 ma jej 12 GB, a więc wybór nie jest prosty. Osobiście poczekałbym na nowe propozycje AMD Radeon - typu RX 7800, RX 7700, które mogą wprowadzić jeszcze lepszą wydajność w niższych cenach. Nowa generacja tańszych układów AMD może namieszać na rynku, choć jej premiera oczekiwana jest dopiero na czerwiec tego roku.
Jeśli natomiast wiemy, że to GeForce RTX 4070 ma trafić do naszego komputera, warto zainteresować się najciekawszymi wersjami, które w krótkim materiale postanowiłem dla was przedstawić.
NVIDIA GeForce RTX 4070. Którą niereferencyjną wersję wybrać?
Najtańszą wersją, która zwróciła moją uwagę jest Gigabyte GeForce RTX 4070 WINDFORCE 3 OC, którą w sklepach Komputronik / x-kom / morele można kupić za 3199 złotych. Karta została wyposażona w system chłodzenia złożony z trzech wentylatorów z masywnym radiatorem. Mimo wszystko układ jest stosunkowo mały - jego długość to zaledwie 261 mm. Zegar boost został ustalony tu na 2490 MHz.
Trzy śmigła powinny sobie nieźle poradzić ze schłodzeniem układu, zapewniając cichą pracę, zważywszy na niskie taktowanie trybu boost. Ta wersja nie ma także podświetlenia, co warto zaznaczyć.
Jeśli szukacie natomiast czegoś naprawdę małego, ponieważ budujecie system na podstawie obudowy typu mini-ITX, najbardziej sensownym wyborem będzie kompaktowa wersja Zotac GeForce RTX 4070 TWIN EDGE OC. Karta w x-komie jest dostępna za 3199 złotych, więc tyle samo, co powyższy Gigabyte, natomiast jej długość to zaledwie 226 mm (!). Potężny układ zamknięty w nieco ponad 20 centymetrach? Robi wrażenie, choć GPU karty zostało niewiele podkręcone, bo z bazowego trybu boost 2475 MHz do 2490 MHz. Nie oczekujmy też potencjału OC (overclock - czyli podkręcanie zegarów rdzenia) od takiego maluszka.
Choć jeśli faktycznie macie więcej miejsca w obudowie, lepiej weźcie coś większego, ponieważ większy system chłodzenia lepiej schłodzi układ graficzny RTX 4070.
W kolejnej wersji przy wyborze postawiłem na wygląd i aspekt podświetlenia. Mowa tu o karcie Gainward GeForce RTX 4070 Phoenix, która ma na pokładzie system chłodzenia z trzema wentylatorami stworzony, aby poradzić sobie z GPU podkręconym do 2550 MHz. Jest też masa podświetlenia RGB. Kartę kupimy za 3349 złotych w x-komie. Do jej zasilania potrzeba także tylko pojedynczej wtyczki 8 pin.
Natomiast za dopłatą 220 złotych (3569 złotych w sklepie morele) mamy Palit GeForce RTX 4070 GamingPro OC, która również prezentuje się zjawiskowo w obudowie, ma solidny system chłodzenia z trzech wentylatorów i podświetlenie RGB. Aby ją wrzucić do obudowy, potrzeba będzie trochę więcej miejsca - bo zajmuje aż 329 mm (długość Phoenixa to 269 mm), a także wymaga wtyczki 16 pin 12VHPWR.
Z drugiej strony, zegar boost karty robi wrażenie - bo to aż 2595 MHz, czyli ponad 120 dodatkowych megaherców.
Na koniec pozostawiłem łakomego kąska, który moim zdaniem zapewnia najlepszy stosunek jakości do wydajności, czyli MSI GeForce RTX 4070 GAMING X TRIO. To prawdziwy potwór, który oferuje jeden z najwyższych zegarów GPU w trybie boost, bo aż 2610 MHz (ten w MSI Center można zwiększyć nawet do 2625 MHz). Ponadto karta została wyposażona w ogromny system chłodzenia z trzema wentylatorami, ogromnym radiatorem oraz podświetleniem RGB.
Całość zasilimy poprzez pojedynczą wtyczkę 16 pin. Dla tej wersji potrzebujemy sporo miejsca w obudowie, ponieważ karta ma długość 33,8 cm.
Jeśli chodzi o cenę, to jest to jedna z najlepszych propozycji w kwestii cena/wydajność - w Komputronik / x-kom kupimy ją za 3599 złotych.