Zuckerberg pozazdrościł Muskowi. Facebook z płatnymi opcjami
Choć wielu patrzy na działania Elona Muska na Twitterze z niedowierzaniem, to przynajmniej dla niektórych w branży "w tym szaleństwie jest metoda". Najwyraźniej Mark Zuckerberg uznał, że konieczność opłaty, by móc chwalić się byciem zweryfikowanym, to sensowny pomysł.
Póki co opłata ruszy w Australii i Nowej Zelandii, ale w swoim poście Mark Zuckerberg już teraz zapowiada, że opcja dostępna będzie też w innych krajach. Warto przy okazji dodać, że słynny znaczek Twitter Blue nie pojawił się jeszcze w Polsce. Ciekawe, czy Facebook i Instagram wyprzedzą Twittera pod tym względem.
Co ma dać płatna weryfikacja na Facebooku i Instagramie?
Jak pisze Mark Zuckerberg, wpisy zweryfikowanych użytkowników będą lepiej widoczne, oni sami zaś otrzymają priorytetowy dostęp do obsługi klienta czy lepszą ochronę przed podszywkami. Do potwierdzenia się niezbędne będzie okazanie dokumentu. Cena? 12 dolarów miesięcznie w wersji przeglądarkowej oraz 15 dolarów miesięcznie w wersji mobilnej dla iOS. Czyli nieco więcej niż na Twitterze, gdzie bycie zweryfikowanym kosztuje 8 dol. miesięcznie. Choć na początku Elon Musk mówił o 20 dol.
Nie są znane szczegóły na temat "lepszego zabezpieczenia" kont i priorytetowej obsługi, ale choćby ta funkcja na pewno powinna zainteresować m.in. celebrytów. Patrząc jednak na ostatnie przykłady przejęć kont, różnie można interpretować nowość. Nie płacisz, masz pod górkę, wydajesz pieniądze, zajmiemy się twoją sprawą od razu? Niby nie jest to powiedziane wprost, ale pewien niesmak może występować.
Wiele emocji wywołuje niedawna zmiana na Twitterze, dotycząca niezweryfikowanych użytkowników. Ci niepłacący nie będą mogli korzystać z wiadomości SMS jako sposobu na dwuetapowe uwierzytelnianie konta.
Niby media społecznościowe nigdy nie były bezpłatne, wszak walutą były nasze dane, ale patrząc na ostatnie decyzje gigantów z pełną stanowczością należy stwierdzić: za darmo umarło. I faktycznie Elon Musk zmienia świat social mediów.
Aktualizacja, godz. 21:25
Na oficjalnym blogu Facebooka właśnie pojawiło się nieco więcej informacji, w tym nieco szersze szczegóły, co uzyskają płacący użytkownicy Facebooka:
- Zweryfikowaną plakietkę potwierdzającą tożsamość oraz uwierzytelnienie konta za pomocą urzędowego dokumentu tożsamości;
- Większą ochronę przed podszywaniem się dzięki proaktywnemu monitorowaniu kont podszywaczy, którzy mogą atakować osoby z rosnącą liczbą odbiorców online;
- Pomoc, dzięki dostępowi do żywą osobą w przypadku typowych problemów z kontem;
- Zwiększoną widoczność i zasięg z wyeksponowaniem niektórych obszarów platformy, takich jak wyszukiwanie, komentarze i rekomendacje;
- Dostęp do nowych funkcji.
Podano także wymagania dotyczące aplikowania do programu Meta Verified:
- Aby kwalifikować się do programu konta muszą spełniać minimalne wymagania dotyczące aktywności, takie jak historia wcześniejszych wpisów. Użytkownik musi mieć co najmniej 18 lat;
- Kandydaci są zobowiązani do przesłania dokumentu tożsamości zgodnego z nazwą profilu i zdjęciem konta na Facebooku lub Instagramie, o które się ubiegają;
- Subskrypcje będą obejmować monitorowanie pod kątem podszywania się pod konto.