Tak (nie) pali się Abrams. Ten film pokazuje, dlaczego to wyjątkowy czołg
Od tego, w jaki sposób przechowywana jest amunicja w czołgu zależy życie załogi. Czołg Abrams ma unikatowe rozwiązanie, które nawet w przypadku wybuchu pocisków zapewnia bezpieczeństwo żołnierzom.
Rosyjskie czołgi są śmiertelną pułapką, a niemal każde przebicie pancerza kończy się eksplozją i wyrzuceniem wieży nawet na kilkadziesiąt metrów w górę.
Dzieje się tak z powodu zastosowania automatów ładujących amunicję we współczesnych rosyjskich czołgach, np. T-72. Dzięki temu załoga składa się z trzech osób, a pojazdy są mniejsze. Wymagało to jednak pewnych kompromisów np. pociski są przechowywane bezpośrednio w wieży i pod nią . To sprawia, że nawet pośrednie trafienie może zapoczątkować reakcję, która wysadza cały magazyn amunicji, składający się z maksymalnie 40 pocisków.
Inaczej do sprawy podeszli Amerykanie.
W czołgu Abrams załoga składa się z czterech osób.
Dodatkowy żołnierz to ładowniczy, ale amunicja znajduje się w specjalnym magazynie w tylnej części wieży.
Magazyn z pociskami jest oddzielony od przedziału załogi specjalnymi drzwiami, a w górnej części posiada klapy. Gdyby czołg został trafiony i amunicja wybuchłaby, ciśnienie eksplozji wyrzuciłoby klapy i fontanny ognia, natomiast załoga pozostawałaby bezpieczna za zamkniętą przegrodą.
Jak wygląda to w praktyce, zobaczyć możecie niżej na unikatowym filmie. Jest to nagranie z testu, w trakcie którego wysadzono amunicję w czołgu Abrams. W prawym górnym rogu widać bezpieczne wnętrze czołgu, podczas gdy na zewnątrz szaleją płomienie po eksplozji pocisków.
Dzięki temu załoga ma dużo większe szanse na przeżycie.
Jeszcze większe wrażenie robi nagranie z trafienia Abramsa należącego do armii Iraku. Czołgi te posiadały wprawdzie gorsze opancerzenie, ale ten sam system przechowywania amunicji.
Na filmie widać jak Abrams zostaje trafiony przeciwpancernym pociskiem kierowanym. Dochodzi do eksplozji amunicji i gwałtownego wybuchu, ale załodze udaje się uciec.