REKLAMA

Phox to nowy operator na rynku. Kusi 5G od Plusa i iPhone'ami na wynajem

Phox bazuje na sieci Plusa. Od oferty na internet ważniejszy jest jednak model dostarczania telefonów. Abonenci wynajmują sprzęt, mogąc oddać go w każdej chwili.

iPhone
REKLAMA

Subskrypcje na urządzenia stają się coraz popularniejsze. Niedawno pisaliśmy o nowej ofercie sieci Komputronik. Czy to się opłaca? Nie do końca. Taniej jest wziąć urządzenie na raty. Takie oferty szykowane jednak są z myślach o osobach, które chcą pobawić się elektroniką i mieć możliwość szybkiego oraz łatwego ich porzucenia.

REKLAMA

Na takiej zasadzie działa właśnie Phox

"Dajemy dostęp do najnowszej technologii i wydłużamy cykl życia telefonu" – czytamy na stronie usługi. Operator pozwala wynająć sam telefon lub też urządzenie z kartą SIM. Działa na sieci Plusa i obecnie dysponuje dwoma planami: 20 GB i 50 GB. Ich cena zależna jest od tego, czy wynajmuje się dodatkowo telefon. Jeżeli tak, to 20 GB kosztuje 15 zł miesięcznie (bez – 25 zł), a 50 GB: 30 zł (i 40 bez telefonu). W tej cenie ma się nielimitowane połączenia, SMS-y i MMS-y w Polsce, dostęp do 5G i umowę na czas nieokreślony.

Jeżeli chodzi o telefony, w ofercie znajdziemy iPhone'y - 13, 13 mini, 13 Pro, 13 Pro Max, 14 i 14 Plus – oraz Samsungi: A33 5G, S21 FE 5G, S22 5G, S22+ 5G, S22 Ultra, Flip4 i Fold4. Na przykład wynajem iPhone'a 14 kosztuje nas 219 zł miesięcznie za wersję 128 GB. Z kolei za wypożyczenie Folda 4 to wydatek rzędu 300 zł bez internetu.

Naprawa telefonu jest wliczona w cenę, a zrezygnować można w każdym momencie. Przy rezygnacji płaci się 149 zł miesięcznie. Operator tłumaczy, że to koszt "weryfikacji usunięcia danych lub ich usunięcia z urządzenia". Umowa zawierana jest na 36 miesięcy, co ma być gwarancją dla abonenta stałej ceny. Póki co można wynajmować jedno urządzenie, ale Phox w sekcji "pytania i odpowiedzi" zapowiada, że wkrótce możliwe będzie "więcej".

Co stanie się, jeśli zgubimy wynajmowany telefon?

Operator będzie oczekiwał uiszczenia opłaty. Ma ona być jednak zależna od tego, w którym momencie trwania umowy doszłoby do zguby. Im później, tym opłata ma być mniejsza. Takie są z kolei zasady przy zwrocie uszkodzonego telefonu:

Czy to się opłaca?

REKLAMA

Załóżmy, że wypożyczam Fold4 bez internetu na okres 36 miesięcy. Wówczas wyniesie mnie to 10800 zł, a do tego jeszcze trzeba doliczyć 150 zł opłaty "weryfikacyjnej". Ile kosztuje sam Fold4? Obecnie w promocji można go kupić za ok. 7,5 tys. zł. Różnica jest więc spora, ale za Phoksem przemawia wygoda. Rezygnuje kiedy się chce, nie trzeba bawić się w ewentualną odsprzedaż, po prostu korzystasz i zwracasz, gdy ci się znudz.

Już takich ofert jest całkiem sporo, więc można przewidywać, że konkurencja będzie stale się rozrastać. Jest to jakiś sposób, żeby w czasie kryzysu nie odmawiać sobie nowej elektroniki, a jednocześnie nie płacić pełnej ceny. Oczywiście możemy debatować nad tym, czy w czasie kryzysu faktycznie musimy mieć dostęp do nowej technologii, ale to już chyba rozmowa na inną okazję.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA