Ale pokaz siły na Atlantyku. Te dwa okręty mogą spopielić całe państwa

To zdjęcie zapiera dech w piersiach. Na jednym obrazku widzimy dwa potężne okręty podwodne, które zazwyczaj skrywają się w morskich głębinach. Jednostki te w czasie morskich dyżurów przebywają w ciągłym pogotowiu.

Pod wodą trwa tak naprawdę cały czas zimna wojna. Duże, atomowe okręty podwodne z pociskami z głowicami jądrowymi na pokładzie muszą być zawsze gotowe do wystrzelenia rakiet. Nigdy bowiem nie wiadomo kiedy może zajść taka potrzeba.

Z tego też powodu są one bez przerwy tropione i poszukiwane przez specjalne okręty podwodne oraz satelity, lotnictwo i okręty państw nieprzyjaznych. Gdyby doszło niespodziewanie do dużego konfliktu miedzy mocarstwami, zniszczenie podwodnych nosicieli pocisków będzie jednym z priorytetów.

Dlatego tak rzadko możemy oglądać takie zdjęcia jak to niżej. Widzimy na nim amerykański atomowy okręt podwodny USS Tennessee (SSBN 734, klasa Ohio) i brytyjski atomowy okręt podwodny klasy Vanguard. Oba są nosicielami pocisków balistycznych Trident II D-5.

Jednak same okręty to nie wszystko. Na fotografii towarzyszy im Boeing E6-B Mercury, amerykański samolot dowodzenia, łączności i retransmisji sygnałów radiowych. Używany przez US Navy do łączności z atomowymi okrętami podwodnymi. Całości dopełnia śmigłowiec MH60R Sea Hawk należący do Royal Navy.

Zdjęcie zostało zrobione 22 listopada, ale służby prasowe US Navy upubliczniły je dopiero teraz. W komunikacie podano, że fotografię wykonano podczas ćwiczeń mających na celu sprawdzenie "wspólnych taktyk, technik i procedur".

Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię od dawna łączy umowa o współpracy w zakresie rozwoju i rozmieszczania broni strategicznej.

USS Tennessee (SSBN-734) to okręt podwodny klasy Ohio należący do Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, który jest w służbie od 1988 r. Na pokładzie posiada 20 pocisków Trident.

Klasa Ohio to największy typ okrętu podwodnego w US Navy. Ma długość 170 m i wyporność ponad 18 000 t. Okręt może zanurzyć się na głębokość 240 m. Załogę stanowi 155 oficerów i marynarzy.

HMS Vanguard to należący do Królewskiej Marynarki Wojennej okręt podwodny uzbrojony w 16 rakiet balistycznych Trident. Okręt został wszedł do służby 14 sierpnia 1993 r. a a w uroczystości uczestniczyła Diana, księżna Walii. 

4 lutego 2009 r. Vanguard zderzył się  na Atlantyku z francuskim okrętem podwodnym Le Triomphant. W styczniu 2012 r. w wodzie chłodzącej reaktor testowy PWR2 wykryto promieniowanie, spowodowane mikroskopijnym pęknięciem płaszcza paliwowego. 

Vanguard ostatecznie powrócił do czynnej służby w lipcu 2022 r. po spędzeniu prawie 7 lat w remoncie. 

Okręt ma długość 150 m i wyporność ponad 15 900 t. W zanurzeniu osiąga prędkość powyżej 25 węzłów (46 km/h). Załogę stanowi 135 oficerów i marynarzy.

UGM-133 Trident II D-5 to amerykański trzystopniowy pocisk balistyczny na paliwo stałe o zakresie zasięgu operacyjnego 2500 do 11 000 km. Jest on przenoszony i odpalany z pokładu okrętów podwodnych.

Pocisk ma długość 13,41 m i średnicę 2,1 m. Waży ponad 58 t.

Każdy pocisk Trident może przenosić kilka głowic termojądrowych o mocy około 500 kt. Amerykańskie pociski mogą mieć zainstalowanych nawet 14 głowic, ale ze względu na umowy międzynarodowe przenoszą one teraz cztery głowice. Tym samym strzelając z 20 rakiet USS Tennessee może zniszczyć bronią atomową 80 celów.

Z kolei brytyjskie Tridenty zabierają na pokład trzy głowice. Okręt podwodny Trident może więc jedną salwą wystrzelić 48 głowic termojądrowych (z 16 rakiet).

Producentem jest Lockheed Martin Space, a jeden pocisk Trident kosztuje ponad 30 mln dolarów.