Stworzył lampę imitującą światło słoneczne. Innowacyjny wynalazek może odmienić pracę konserwatorów sztuki
Dzięki temu wynalazkowi konserwatorzy najważniejszych dzieł sztuki mogą zamykać się w podziemiach światowej sławy muzeów i odnawiać perełki Leonarda Da Vinciego czy Giotta. Lampy Relio², autorstwa Marco Bozzoli, które imitują światło słoneczne pozwalają na precyzyjne odnawianie arcydzieł, ale to nie jedyne ich przeznaczenie.
W podziemiach Muzeum Watykańskiego pracuje grupa konserwatorów, która ma za zadanie odrestaurowanie obrazów słynny włoskich artystów. Aby odpowiednio przeprowadzić konserwację obrazu potrzebują dobrego światła, które nie zniekształci kolorów. Pomoże im w tym Relio², profesjonalne lampy, stworzone przez inżyniera Marco Bozzolę. Lampy zostały zaprojektowane tak, aby emitować światło porównywalne ze światłem słonecznym pod względem czystości, koncentracji i oddawania barw. Poprawiają klarowność kolorów, sprawiając, że najsubtelniejsze zmiany chromatyczne są bardziej widoczne nawet gołym okiem. Wynalazek Bozzoli został dostrzeżony i nagrodzony przez Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO).
Marco Bozzola przed założeniem własnej firmy pracował w branży IT. – Byłem całkiem zadowolony z mojej pracy, ale brakowało mi możliwości eksperymentowania w innych dziedzinach, którymi się pasjonuję: inżynieria, elektronika – mówi Bozzola. – Przez kilka lat w dzień pracowałem w korporacji, a w nocy siedziałem nad własnymi projektami. Gdy tylko wprowadziłem pierwszy produkt na rynek, a zamówienia zaczęły napływać, odszedłem z pracy w IT. A było to już osiem lat temu.
Dla konserwatorów sztuki, archeologów i fotografów
Zlokalizowana na wzgórzach włoskiej Toskanii firma Relio Labs specjalizuje się w badaniach i rozwoju najnowocześniejszych technologii oświetleniowych. Współpracując z akademiami, uniwersytetami i znanymi na całym świecie firmami tworzy przełomowe produkty do użytku profesjonalnego i naukowego.
W 2014 wypuścili pierwszą wersję lampy imitującej światło słoneczne na USB, dwa lata później stworzyli wzmacniacz światła, wykorzystywany w latarkach w telefonie, pozwalający widzieć lepiej i dalej w całkowitej ciemności.
Relio² to ostatni wynalazek Bozzoli, nad którym pracował ponad 3 lata. Jest opatentowanym profesjonalnym ekosystemem lamp zaprojektowanym tak, aby upodobnić się do światła słonecznego. Lampy są przenośne i modułowe, a ich wieloczęściowy system mocowania umożliwia różnorodne zastosowania.
Mogą być skonfigurowane jako lampa na biurko, lampa laboratoryjna, system oświetlenia kinowego, lampa sufitowa lub przenośny, zminiaturyzowany zestaw oświetleniowy. Lampami można sterować za pomocą smartfona lub tabletu. Akcesoria i części zamienne Relio² można drukować w 3D w domu, a oryginalne modele 3D Relio² są dostępne do bezpłatnego pobrania dla każdego.
Relio² ma wiele zastosowań. Może być wykorzystywany do użytku przez konserwatorów zabytków, archeologów, fotografów, filmowców czy lutników. Z lamp korzysta m.in. zawodowy lutnik Ioannis Apostolou.
– Relio² toleruje kurz, wilgoć, niskie i wysokie temperatury, środki chemiczne i wibracje: wszystkie sytuacje, które codziennie występują na stole warsztatowym takim, na jakim pracuje Yiannis – mówi Bozzola.
Choć Relio² ma za sobą wiele zrealizowanych projektów, to najbardziej satysfakcjonującym wydarzeniem w historii firmy według Bozzoli było, gdy zadzwonił do niego profesor Uniwersytetu Bolońskiego z informacją, że chce wykorzystać jego lampy do oświetlenia rysunków Leonarda da Vinciego w celu sfotografowania ich na potrzeby archiwizacji.
Patent na sukces
Design wynalazku Bozzoli docenił w ubiegłym roku Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) w konkursie Design Europa Award. Włoch wygrał w kategorii małych i wschodzących firm. W tej samej kategorii nominowany był Michał Bonikowski z Polski, który opatentował nowy rodzaj stetoskopu, którego działanie opiera się na medycznych algorytmach AI. Urządzenie wykrywa niepokojące i nieprawidłowe dźwięki w układzie oddechowym. Wynalazki takie są i innowacyjne, i mają duży potencjał komercyjny, łączy je także to, że są opatentowane przez Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej.
– Europa i innowacje idą w parze, a przedsiębiorstwa, które wykorzystują swoją własność intelektualną, odnotowują wyraźne korzyści, przyczyniając się jednocześnie do funkcjonowania rynku wewnętrznego UE. Z badań wynika, że wzmacniając europejski ekosystem własności intelektualnej, wzmacniamy gospodarkę. Sektory intensywnie korzystające z praw własności intelektualnej są siłą napędową dla zatrudnienia i handlu oraz mogą wspierać Europę na drodze do ożywienia gospodarczego i transformacji ekologicznej – mówił podczas wydarzenia EuropaDesign Talsk Christian Archambeau, dyrektor wykonawczy EUIPO.