REKLAMA

Influencerzy będą niezadowoleni. Nawet 2 mln kary za reklamowanie zabiegów medycyny estetycznej

Koniec z promocją wyrobów i usług medycznych przez influencerów. To wynik nowego prawa, za którego złamanie grozi kara nawet do 2 mln zł.

Wraz z początkiem nowego roku ​​nie zobaczymy już reklam zabiegów medycyny estetycznej w internecie
REKLAMA

– Współpraca między influencerem a gabinetem medycyny estetycznej jest rodzajem barterowej kampanii, dlatego wcale nie ucierpi na tym biznes dużych agencji. Influencerzy po prostu będą musieli zacząć płacić za takie zabiegi – tłumaczy ekspertka od influencer marketingu Olivia Drost. 

REKLAMA

Wielkimi krokami zbliża się termin wejścia w życie przepisów dotyczących zasad reklamy wyrobów medycznych.

Choć kluczowe przepisy zaczną obowiązywać już pierwszego stycznia 2023 roku, ustawa daje pół roku na dostosowanie kampanii, które wystartowały jeszcze w 2022 roku. 

Przepisy regulują nie tylko reklamę wyrobów medycznych, lecz także promowanie zabiegów medycyny estetycznej, które kliniki chętnie reklamowały przy pomocy influencerek w mediach społecznościowych. Zgodnie z nowym prawem zakazane będzie reklamowanie działalności, którą zajmuje się wyłącznie lekarz, w tym przeprowadzenie zabiegów laserowych, wstrzykiwanie kwasu hialuronowego czy wszczepiania implantów przez influencerów. 

Niezgodne z przepisami będzie też promowanie konkretnego gabinetu czy sieci usług medycznych. Z takich promocji korzystali często lekarze medycyny estetycznej, pragnący pokazać szerzej efekty swojej pracy.

Jak tłumaczą prawnicy, po wejściu w życie nowych przepisów lekarz-influencer będzie musiał kontrolować wszystko, co pisze na temat własnej działalności i używanych sprzętów. Także lekarz, który prowadzi działalność influencerską, publikując treści, w których poddaje opinii konkretne wyroby medyczne i dostaje za to korzyść, podlega ustawie.

Koniec darmowych zabiegów dla influencerów

Czy oznacza to, że już nie zobaczymy żadnych reklam wyrobów medycznych i zabiegów medycyny estetycznej? Dr Piotr Pałka, radca prawny i wspólnik DERC PAŁKA Kancelaria tłumaczy, że zgodnie z nowymi przepisami reklama będzie mogła być prowadzona wyłącznie przez producenta, upoważnionego przedstawiciela, importera, dystrybutora. Inne podmioty będą to mogły robić po zawarciu porozumienia z producentem lub upoważnionym przedstawicielem. 

Zdaniem Olivii Drost, partner zarządzającej w Spotlight Agency i właścicielki oLIVE media, regulowanie rynku reklamy medycyny estetycznej jest dobrym ruchem w kierunku jeszcze większej ochrony konsumentów, szczególnie młodych odbiorców platform społecznościowych.

– Nie kwestionuję korzystania z zabiegów, ale powinna być to odpowiedzialna decyzja poprzedzona zaznajomieniem się z ewentualnymi konsekwencjami, tak samo jak w przypadku alkoholu, papierosów czy hazardu, których promocja jest regulowana przepisami prawnymi. Na tę decyzję nie powinny wpływać proste rekomendacje od influencerów, których wiedza nie pozwala na przekazanie kompletu informacji o ewentualnych ryzykach. Szczególnie zwracam uwagę na najmłodszych odbiorców social mediów, których idolki często reklamują zabiegi medycyny estetycznej – tłumaczy w rozmowie ze Spider’s Web Olivia Drost. 

Ponadto, jak dodaje Drost, nowa regulacja nie wpłynie na agencje influencer marketingowe, ponieważ prawie każda taka współpraca między influencerem a gabinetem medycyny estetycznej jest rodzajem barterowej kampanii, dlatego wcale nie ucierpi na tym biznes dużych agencji.

– Influencerzy po prostu będą musieli zacząć płacić za takie zabiegi – zaznacza. 

Reklamy bez aktorów udających lekarzy

Nowelizacja ustawy o wyrobach medycznych doprecyzowuje również zasady reklamowania wyrobów medycznych. Taki przekaz musi być kierowany do szerokiej publiczności i sformułowany w sposób zrozumiały dla laika. Nie może zawierać bezpośredniego wezwania dzieci do nabycia reklamowanych wyrobów lub do nakłonienia rodziców albo innych osób dorosłych do kupienia im reklamowanych wyrobów.

Zgodnie z nowym prawem reklama wyrobu medycznego nie może wykorzystywać wizerunku osób wykonujących zawody medyczne lub podających się za takie osoby. Zakazane będzie też przedstawianie osób prezentujących wyrób w sposób sugerujący, że wykonują zawód medyka. 

REKLAMA

Dzieje się tak, ponieważ osoby takie posiadają pewien autorytet społeczny i reklama może mylnie sugerować wyższość pewnych produktów nad innymi, więc konsument nie dysponując określoną wiedzą medyczną, może uznać treści reklamowe za obiektywne i naukowe. Tak więc reklamach nie zobaczymy już aktorów w kitlu lekarskim, podających się za specjalistę i tłumaczących, jak dobrze wyroby medyczne działają na nasze zdrowie. 

*Zdjęcie główne: Fot. L Julia/Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-12-10T09:14:55+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T08:33:28+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T06:45:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T06:34:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T06:23:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T06:12:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T21:54:46+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T21:09:52+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T21:00:33+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T19:36:54+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T17:48:26+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T14:47:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T13:34:18+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T12:57:54+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T12:06:41+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T10:30:22+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T10:11:01+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T08:46:20+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA