REKLAMA

Gigantyczny akumulator na dwutlenek węgla? To jest jakiś pomysł

Kiedyś, gdy wspominało się słowa dwutlenek węgla, to kojarzyły się one z tym, co człowiek wydycha, a rośliny wdychają. Teraz dwutlenek węgla to złoczyńca, który chce i skutecznie niszczy środowisko, w którym żyją ludzie, prowadząc do ocieplenia atmosfery na powierzchni całego globu. Na horyzoncie jednak pojawił się włoski startup Energy Dome.

co2
REKLAMA

Inżynierowie pracujący w Energy Dome mają pomysł jak wykorzystać nadmiar dwutlenku węgla bezustannie trafiający do atmosfery. Pierwsze informacje wskazują na to, że pomysł ten jest bardzo dobry i co ważne, spodoba się ekologom walczącym z zachodzącymi w atmosferze zmianami klimatu.

REKLAMA

Zaraz, zaraz - dwutlenek węgla ma być jednocześnie problematycznym i siejącym zniszczenie gazem cieplarnianym oraz gazem, który pozwoli walczyć z tymi niekorzystnymi zmianami atmosferycznymi? No, brzmi to trochę podejrzanie.

Wszystko jednak zależy od tego, do czego wykorzystany zostanie ów dwutlenek węgla. Włoski startup Energy Dome przetestował właśnie specyficzną baterię, która napędzana niejako dwutlenkiem węgla pozwoli skuteczniej wykorzystywać w atmosferze odnawialne źródła energii, które z kolei walczą z emisjami gazów cieplarnianych. Ale po kolei.

Akumulator na dwutlenek węgla

Jednym z najważniejszych elementów walki ze zmianami klimatu jest przejście z paliw kopalnych na odnawialne źródła energii takie jak energia wiatrowa czy słoneczna. Problem z nimi jest jednak taki, że gdy jest słoneczna pogoda, albo wieje wiatr to energia jest generowana, a jak ich nie ma - to energii też nie ma. Co więcej, nierzadko jest tak, że zapotrzebowanie na energię elektryczną jest niskie, a sieć generuje za dużo energii. Podstawowym celem inżynierów jest teraz tworzenie systemów gromadzenia i przechowywania nadmiaru energii, który można byłoby wykorzystać w przypadku pojawienia się niedoborów.

Specjaliści z Energy Dome opracowali technologię tworzenia swoistych akumulatorów, które mogłyby przechowywać nadmiar energii generowany przez wiatr czy Słońce. Co więcej, w przeciwieństwie do tradycyjnych akumulatorów, do ich produkcji nie potrzeba metali ziem rzadkich, a jedynie stali, wody i dwutlenku węgla.

W potężnym zbiorniku gromadzony jest dwutlenek węgla, który przy pomocy nadmiaru energii generowanej ze źródeł odnawialnych pod ciśnieniem przechodzi ze stanu gazowego w ciekły. Proces ten generuje ciepło, które przechowywane jest w zbiorniku razem z ciekłym CO2.

REKLAMA

Kiedy będzie trzeba skorzystać ze zgromadzonej energii ciepło zostanie wykorzystane do zamiany ciekłego CO2 w gazowy, co przy okazji będzie napędzało turbinę, która z kolei będzie generowała energię, którą będzie można dostarczyć bezpośrednio do sieci energetycznej.

Pierwsze testy miniaturowej wersji akumulatora przeprowadzone na Sardynii zakończyły się sukcesem. Teraz Energy Dome planuje zbudować na terenie Stanów Zjednoczonych pierwszy pełnowymiarowy akumulator, który będzie w stanie przechowywać 200 MWh energii. Jeżeli i tu technologia się sprawdzi, to firma będzie miała przed sobą świetlaną przyszłość.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA