Mundial w Katarze. Tego nie dowiesz się o nim z telewizji
Mundial w Katarze rozpocznie się już za kilka tygodni, a do opinii publicznej zaczynają spływać informacje o licznych kontrowersjach towarzyszących tej imprezie. Sprawdziliśmy kilka z nich i już wiemy, czego nie dowiecie się z telewizji.
Na Twitterze użytkownik Piotr Piotrowicz umieścił kilka zdań o największych absurdach, które będą towarzyszyć tej imprezie. Jest ich aż tyle, że w internecie rozgorzała trochę spóźniona dyskusja, czy przyznanie Katarowi organizacji mistrzostw świata w piłkę nożną miało sens.
Moim zdaniem nie, bo raz, że ten kraj nie ma żadnych tradycji piłkarskich, dwa — panują tam zbyt duże temperatury, żeby granie miało jakiś sens. Ale jedna rzecz wyróżniała Katar na tle innych kandydatur — niekończące się zapasy gotówki, którą ten kraj zawdzięcza ropie naftowej. Na zmianę decyzji jest już za późno, ale warto przyjrzeć się inny aspektom mundialu.
Wszyscy udający się do Kataru muszą ściągnąć dwie aplikacje
Nazywają się Ehteraz i Hayya. Ta pierwsza ma w założeniu wspierać ochronę zdrowia w Katarze i zapobiegać rozpowszechnianiu się wirusa COVID-19. Aplikacja będzie przekazywać informacje o potencjalnym kontakcie użytkownika z osobą zakażoną, to na nią mają trafiać oficjalne komunikaty dotyczące zdrowia, a także w niej będzie znajdował się kod QR, który będą skanować służby. Kod zawiera informacje o tym czy użytkownik jest zaszczepiony, a także o pozytywnym wyniku testu na koronawirusa. Aplikacja będzie przydatna służbom, bo ma zapewniać na bieżąco statystyki zakażeń, identyfikować miejsca, w których doszło do zarażenia się i monitorować sytuację. Natomiast Hayya to oficjalna aplikacja mundialu, która pozwala na wjazd do Kataru, umożliwia zarządzanie biletami na mecze, umożliwia darmowy przejazd komunikacją miejską i wiele innych. Tyle w teorii. Eksperci do spraw technologii zwracają uwagę na szerokie uprawnienia aplikacji, co w konsekwencji prowadzi do uznania ich za oprogramowanie szpiegujące.
Ehteraz śledzi lokalizację użytkownika, może odczytywać, usuwać i zmieniać zawartość telefonu, a także ma zapobiegać wprowadzeniu go w stan uśpienia lub wyłączenie go oraz może wyłączyć blokadę telefonu. Jej zainstalowanie oznacza udzielenie jej zgody na dostęp do danych z innych aplikacji. Hayya ma mniejsze uprawnienia, ale i tak monitoruje lokalizację użytkownika, udostępnia jego dane, ma dostęp do połączenia internetowego, może wyłączyć blokadę telefonu itd. Użytkownik, który zainstaluje obie aplikacje w praktyce oddaje swój telefon w ręce katarskich służb.
Piękne klimatyzowane stadiony, które spłynęły krwią
Katar musiał w błyskawicznym tempie wybudować kilka stadionów, które musiały spełniać wyśrubowane wymagania FIFY. Żeby wyrobić się na czas, konieczne było ściągnięcie dziesiątek tysięcy imigrantów, którzy pracowali w ekstremalnie trudnych warunkach za grosze. Jak informuje Amnesty International — do dzisiaj wielu z nich nie otrzymało należnej zapłaty.
Pracownicy byli uzależnieni od pracodawcy — bez jego zgody nie mogli zmienić pracy, nie mogli z niej odejść, ani wyjechać z kraju. Stali się współczesnymi niewolnikami. Wykorzystywani ponad siły umierali po pracy, ale jako oficjalne przyczyny zgonu wpisywano zatrzymanie akcji serca lub zgon z przyczyn naturalnych — co skutkowało tym, że rodzinom nie przysługiwało odszkodowanie. Amnesty International szacuje, że życie w ten sposób straciło kilka tysięcy młodych mężczyzn, The Guardian podaje 6500 zgonów. Katar tymczasem zaprzecza tym doniesieniom. Według tamtejszych władz przy budowie stadionów w okresie 10 lat zginęło tylko kilka osób. Wszystkie inne podejrzane zgodny robotników mają być spowodowane ich złym stanem zdrowia, bez żadnego związku z budową stadionu i trudnymi warunkami.
Same stadiony imponują rozmachem. Prowadza do nich piękne nowe drogi, obiekty są klimatyzowane, ale każdy z nich był świadkiem ludzkich tragedii. Jednym z najciekawszych jest ten, na którym swoje mecze będzie rozgrywać polska reprezentacja. Nosi on nazwę 974 i jest stadionem zbudowanym z kontenerów transportowych.
Pomieści 40 tysięcy osób i po mundialu zostanie rozebrany. Zarzuca mu się, że w przeciwieństwie do pozostałych stadionów nie jest klimatyzowany, ale to dlatego, że położony jest nad samym morzem, które daje mu naturalne chłodzenie, więc tamtejsi inżynierowie uznali, że dodatkowe chłodzenie nie ma sensu.
Kibice nie będą mieli łatwo
W Katarze panują surowe zasady dotyczące picia alkoholu, seksu i zachowań. Osoby LGBT nie powinny w ogóle tam jechać, bo mogą trafić do więzienia za swoje preferencje. Zakazany jest seks pozamałżeński, a osoby przyłapane na nim mogą zostać skazane nawet na 7 lat więzienia.
Alkohol będzie można kupić tylko w wybranych miejscach, a jego spożywanie na ulicach jest zabronione. W restauracjach i barach będzie go można kupić trzy godziny przed meczem i godzinę po meczu. Podobnie jak dziennikarze — kibice nie mogą filmować i robić zdjęć miejscom kultu oraz budynkom rządowym.
Jeżeli chodzi o informacje dotyczące hoteli to nie jest tak źle, jakby mogło się wydawać. Krążące w sieci zdjęcie wioski turystycznej i informacje o niej są mocno podrasowane. Raz, że noc w nich kosztuje już od około 540 zł, co w trakcie mundialu jest naprawdę dobrą ceną, to wiele hoteli i hosteli ma nadal wolne miejsca. Należy pamiętać o tym, że za każdym razem podczas mistrzostw świata ceny w hotelach mocno wzrastają, bo taka okazja do zarobku już się nie powtórzy.
Trudno oczekiwać od Kataru, żeby wybudowali hotele dla 1,2 miliona przewidywanych turystów, bo po mundialu należałoby je zburzyć. Dlatego takie tymczasowe kontenery mają dużo sensu. Zwłaszcza że w środku wyglądają naprawdę dobrze.
Sztuczna inteligencja rządzi
Katar za punkt honoru postawił sobie dbanie o bezpieczeństwo i spokój podczas mistrzostw. Ma w tym pomóc sztuczna inteligencja. Będzie używana na niespotykaną skalę. W jej ręce zostanie oddane sterowanie ruchem na ulicach, tak żeby zapewnić ich maksymalną przepustowość w trakcie spotkań. Będzie zarządzać temperaturą na stadionach, żeby zapewnić optymalne warunki piłkarzom i kibicom. Ponadto 15 tysięcy kamer będzie stale monitorować otoczenie i rozpoznawać twarze kibiców.
Osoby, które zostały skazane za wybryki chuligańskie na stadionach z całego świata będą wyłapywane z tłumu i wyprowadzane z terenu imprez. Sztuczna inteligencja ma odczytywać niebezpieczne zachowania na stadionach i od razu powiadamiać służby o konieczności interwencji. Wyłapie również omdlenia oraz inne sytuacje, które będą wymagać interwencji medycznej, a algorytmy mają od razu podać ratownikom optymalną trasę do poszkodowanego.
Mundial będzie pokazem siły pieniądza, technologii, ale jednocześnie jestem pewny, że będzie sukcesem
Piłka nożna to taki dziwny sport, że nawet jeżeli jesteśmy przeciwni władzom piłkarskim, nie zgadzamy się z miejscem organizacji mundialu, to i tak zapomnimy o tym po pierwszym gwizdku. Wtedy rozum ustąpi miejsca sercu i będzie nas obchodzić tylko to, czy nasz faworyt wygra mistrzostwa. W końcu z ekranu telewizora nie widać szpiegowania, nie musimy przestrzegać reguł ubioru i zachowania, a w listopadzie trudno o upał. Szkoda tylko, że w telewizorze nie dostrzeżemy nieszczęścia tysięcy ludzi, którymi Katar zapłacił za te rozgrywki. I to niezależnie od tego ile cali będzie miał nasz telewizor.