Poszli do archiwum i znaleźli 140 tys. obiektów. Teraz będą szukać sygnałów od obcych cywilizacji
Poszukiwanie sygnałów od pozaziemskich cywilizacji to frustrujące zajęcie, szczególnie że wciąć nie wiemy, czy poza naszą istnieje we wszechświecie jakakolwiek inna cywilizacja. Musimy zatem nasłuchiwać przypadkowych gwiazd w nadziei, że przypadkiem natkniemy się na sygnał od obcych. Naukowcy właśnie wpadli na pomysł, w jaki sposób przeszukać znacznie większą liczbę obiektów w kosmosie.
Nasłuch nocnego nieba prowadzony za pomocą radioteleskopów skupia się na nasłuchiwaniu sygnałów docierających z pojedynczych, uprzednio wyselekcjonowanych gwiazd. Jak dotąd w ramach samej tylko inicjatywy Breakthrough Listen, której głównym celem jest poszukiwanie sygnałów nadawanych przez obce cywilizacje, wykonano ponad 400 takich radiowych przeglądów naszej galaktyki.
Powrót do danych archiwalnych
Teraz badacze będący członkami zespołu realizującego te przeglądy nieba opracowali nową metodę poszukiwania interesujących sygnałów już w przeanalizowanych danych archiwalnych.
Czytaj więcej:
- Naukowcy zarejestrowali kilkanaście nietypowych impulsów radiowych
- Naukowcy przebadali 10 milionów gwiazd. Nie znaleźli ani śladu obcej technologii
- BLC-1 to najciekawszy sygnał z kosmosu od czasu Sygnału Wow. Źródło? Proxima Centauri
- Obcy ewidentnie się przed nami ukrywają. Co gorsze, doskonale im to wychodzi
Badacze uświadomili sobie bowiem, że za każdym razem, kiedy prowadzi się nasłuch konkretnej gwiazdy, w polu widzenia radioteleskopu znajduje się znacznie więcej obiektów, znacznie więcej gwiazd, zarówno tych znajdujących się bliżej, jak i dalej od gwiazdy obserwowanej. Sygnały z tych gwiazd tworzą niejako szum, tło dla sygnału gwiazdy obserwowanej.
Do niedawna nikt nie podejmował się bardziej szczegółowej analizy tego szumu, bowiem nie było wiadomo, które gwiazdy znajdują się w jakiej odległości. Ostatnie lata jednak zmieniły sytuację diametralnie. Europejski teleskop kosmiczny Gaia od kilku lat mierzy położenie, odległość i ruch ponad miliarda gwiazd w naszym najbliższym otoczeniu.
140 000 więcej obiektów nadających radiowo
Naukowcy postanowili przeanalizować dane z archiwalnych radiowych przeglądów nieba, skupiając się na gwiazdach znajdujących się w polu widzenia radioteleskopu, dla których Gaia dostarczyła danych o odległości. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. W ten sposób naukowcom udało się odkryć ponad 140 000 obiektów, które przy wcześniejszej analizie były całkowicie pomijane. Oczywiście wśród tych obiektów były nie tylko gwiazdy, ale także aktywne jądra galaktyczne, radiogalaktyki, a nawet galaktyki, które się ze sobą zderzają.
Czytaj więcej:
Mimo że w danych obserwacyjnych wciąż nie dało się odkryć żadnego sygnału od obcej cywilizacji, to naukowcy są dobrej myśli. Teraz podczas prowadzenia kolejnych obserwacji, będzie można obserwować w tym samym czasie znacznie więcej obiektów niż wcześniej, a to znacznie zwiększa naszą szansę na przypadkowe trafienie na telegram od obcych.