REKLAMA

Nowa taryfa Taurona wygląda jak zadanie maturalne. Ten wzór przestraszył Polaków. Wyjaśniamy, jak to policzyć

Przyglądaliście się kiedyś rachunkom za prąd? Wiele osób ma problemy z ich zrozumieniem, ale w Tauronie postanowili dorzucić (węgla) do pieca i rozpisać szczegółowy wzór na opłatę za usługi dystrybucji energii elektrycznej. Zapnijcie pasy.

Rachunek za prąd czy zadanie maturalne? Tak wygląda wzór
REKLAMA

Delikatnie mówiąc, rachunki za prąd nie należą do najbardziej czytelnych dokumentów, z jakimi przychodzi nam się mierzyć w dorosłym życiu. Operatorzy z pewnością o tym wiedzą, ale zamiast ułatwić życie klientom, brną w ten absurd jeszcze dalej.

REKLAMA

Myślisz, że to mem, a to nowa taryfa Taurona

Na Twitterze pojawiło się dziś zdjęcie umowy pokazującej taryfę Tauron Dystrybucja na rok 2022. W ironicznym wpisie autor tweeta docenia "prosty wzór do wyliczenia opłat", ilustrując ten opis zdjęciem umowy. A tam widzimy długaśny wzór z opisem, który nie mieścił się na jednej stronie A4.

Na moim licealnym profilu matematyczno-fizycznym często krążył żart, że prawdziwa matematyka zaczyna się tam, gdzie kończą się cyfry, a zaczynają litery. Wzór Turona wchodzi nawet o stopień wyżej, bo - o zgrozo! - pojawia się w nim litera z greckiego alfabetu. Sigma, czyli symbol sumy, jeży włos na głowie internautów, a tak naprawdę jest to element z podstawy programowej matematyki na poziomie szkoły średniej.

Jak policzyć wzór Taurona i czy naprawdę jest to takie skomplikowane?

Tak wygląda zapis z dokumentu przedstawiającego taryfę Taurona na 2022 r.

 class="wp-image-2205447"

Rozbierzmy to na czynniki pierwsze, ale bez obaw, to naprawdę nie jest tak skomplikowane, jak mogłoby się wydawać. Zacznijmy od podzielenia składników, które musimy zsumować. Dla ułatwienia oznaczyłem je kolorami.

 class="wp-image-2205459"

A więc zaczynamy od początku.

 class="wp-image-2205462" width="50" height="NaN"

To liczymy. Jest to nasza opłata.

 class="wp-image-2205483" width="100" height="NaN"

To jest składnik stały, czyli doprowadzona moc [kW] pomnożona przez cenę za kW.

 class="wp-image-2205489" width="100"

Składnik zmienny zależący od godziny. W godzinach szczytu jest drożej, a nocą jest taniej. Bierzemy pobraną ilość energii i mnożymy ją przez cenę w danej godzinie. Następnie sumujemy wyniki dla wszystkich stref czasowych, w jakich korzystaliśmy z prądu (te strefy są rozpisane w Taryfie i są to np. poranek, popołudnie, wieczór, czy noc).

 class="wp-image-2205519" width="100"

Kolejny składnik to składka jakościowa. Zawiera ona płatność za korzystanie z krajowego systemu elektroenergetycznego. Mnożymy cenę razy ilość zużytej energii.

 class="wp-image-2205528" width="100"

Dalej mamy składkę przejściową. Mnożymy naszą doprowadzoną moc umowną przez stawkę opłaty przejściowej.

 class="wp-image-2205531" width="100"

Kolejny składnik to stawka opłat za odnawialne źródła energii pomnożona przez ilość energii pobranej i zużytej przez użytkownika.

 class="wp-image-2205534" width="100"

Kolejna opłata, tym razem kogeneracyjna. Mnożymy stawkę przez ilość pobranej i zużytej energii.

 class="wp-image-2205540" width="100"

Zbliżamy się do końca. Ten składnik to opłata za nietypowych odbiorców energii, którzy nie są wymienieni w ustawie. Jeśli liczysz opłatę dla swojego gospodarstwa domowego, możesz to pominąć.

 class="wp-image-2205567" width="70" height="NaN"

Na koniec najprostszy składnik, czyli po prostu opłata abonamentowa.

Czy było trudno? Oceniam, że nie. Jedyną trudnością jest liczba składników wpływających na opłaty, ale jest ona podyktowana prawem.

Mimo wszystko wysyłanie klientom takich wzorów jest niepoważne

Przeciętny Kowalski widząc wzór z umowy Taurona przewróci oczami i uzna, że szkoda mu czasu na zabawy w sumowanie. Klient uzna, że skoro Tauron wyliczył już opłatę za niego, to nie ma powodów, by nie ufać operatorowi. Im mniej do czynienia z rachunkami, tym lepiej.

Z punktu widzenia operatora jest to dobre zagranie, bo ogranicza liczbę awanturujących się klientów. W razie czego można takiego awanturnika odesłać do umowy i skwitować to komentarzem, że wszystko jest w niej rozpisane.

REKLAMA

Prawdziwe prokonsumenckie podejście wyglądałoby jednak zupełnie inaczej. Wzór ma dużo elementów, a więc łatwo o pomyłkę w obliczeniach. Dlaczego zatem nie udostępnić kalkulatora online, w którym każdy mógłby szybko wyliczyć opłatę bez posiłkowania się opisami? Wystarczyłoby kilka kliknięć, by poznać stawkę i zobaczyć, jaki wpływ na nią mają poszczególne elementy.

Co więcej, cała Taryfa dla energii elektrycznej w zakresie dystrybucji energii elektrycznej TAURON Dystrybucja S.A. na rok 2022 liczy aż 48 stron. Czy jest w kraju choć jedna osoba, która ją przeczytała? Obawiam się, że nawet osoby, które tworzyły zasady taryfy, nie czytały jej od deski do deski.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA