Sztuczna inteligencja nauczyła się odróżniać gdakanie kur. Teraz wiadomo, kiedy kurczakom dzieje się krzywda
Kurczaki też mogą mieć się lepiej dzięki technologiom. Wystarczy wsłuchać się w ich gdakanie, by zorientować się, któremu dobrze, a któremu źle. Takie rozwiązanie stworzyli właśnie naukowcy w Hongkongu.
Rocznie na świecie hoduje się ok. 25 miliardów kurczaków przejadanych potem przez ludzi. Rodzą się, rozwijają i kończą w wielkich oborach, kurnikach, powciskane w każdy kąt na farmach drobiu lub wręcz w ciasnych klatkach. I tu pojawia się problem. Z jednej strony hodowcy chcą wyhodować ich jak najwięcej, z drugiej jednak w takich warunkach wiele ptaków ginie lub jest schorowanych. W efekcie sama hodowla przynosi mniejsze profity, a mięso zestresowanych kurczaków jest gorszej jakości.
Dlatego naukowcy z Uniwersytetu w Hongkongu postanowili temu jakoś zaradzić. Pomysł mieli dość sprecyzowany: nauczyć sztuczną inteligencję odróżniania różnego rodzaju gdakania kur. Sama jego realizacja wydawała się o tyle prosta, że naukowcy już wcześniej wiedzieli o kluczowej rzeczy: wołająca o pomoc kura gdaka w specyficzny sposób. Nawet wprawne ludzkie ucho jest w stanie takie zawołanie zidentyfikować. - Kurczaki są bardzo głośne, ale wołanie o pomoc jest głośniejsze i jest czymś, co moglibyśmy określić jako czysty dźwięk tonalny - tłumaczy prof. zachowania i dobrostanu zwierząt Alan McElligott z Uniwersytetu Miejskiego w Hongkongu. Wystarczyło więc wskazać sztucznej inteligencji ponad 5 tysięcy nagrań audio i wyróżnić w nich wołanie o pomoc spośród innych dźwięków wydawanych przez ptaki.
I rzeczywiście wyniki okazały się znakomite. W badaniu opublikowanym w "Journal of The Royal Society" technologia rozpoznała 97 proc. wezwań sugerujących zagrożenie. To może pomóc w tworzeniu dla ptaków lepszych warunków do życia, na czym powinno zależeć także samym rolnikom. I tak muszą oni pilnować swojego dobytku i rozpoznawać, które zwierzęta są chore lub zestresowane. Sztuczna inteligencja może im w tym pomóc, choć nie zastąpić: pozostają jeszcze inne symptomy złego stanu kurczaków takie jak poparzenia czy kulawizny.
Technologie dla zwierząt
Naukowcy z uniwersytetu w Hongkongu przekonują, że technologia ta równie dobrze może zostać zastosowana do innych zwierząt, np. do nasłuchu indyków czy świń. W zeszłym roku media obiegła też informacja o zestawach do VR, które poprawiają nastrój i produktywność wśród krów. Z goglami na łbie widziały one piękne, nasłonecznione i pełne trawy łąki, co budziło w nich pozytywne emocje, poprawiało nastrój, a dzięki temu miały dawać więcej mleka.
