REKLAMA

Oppo Find X5 Pro: co potrafi Oppo za 6000 zł? Pierwsze wrażenia

Oppo wchodzi w klasę premium i robi to z przytupem. Nowy telefon Oppo Find X5 Pro kosztuje aż 6000 zł, ale po wzięciu go do ręki od razu wiadomo, że ambicje były bardzo wysokie. Spędziłem z tym smartfonem dopiero kilka godzin, ale już wiem, że to jeden z najlepszych modeli na rynku.

Oppo Find X5 Pro. Cena 6000 zł. Co potrafi? Pierwsze wrażenia
REKLAMA

Oppo Find X5 Pro wczoraj miał swoją polską premierę, a cena na polskim rynku została ustalona na poziomie 6000 zł. To pierwszy tak drogi smartfon firmy. Dotychczas Oppo kojarzyło mi się raczej z ambitnymi modelami ze średniej lub wyższej półki, ale gdzieś z tyłu głowy wiedziałem, że to jeszcze nie jest topowa półka pokroju Samsunga Galaxy S22 Ultra, Xiaomi Mi 11 Ultra, czy iPhone’a 13 Pro Max. W ofercie było miejsce na "superflagowca", a producent właśnie je zapełnił.

REKLAMA

Oppo Find X5 Pro w pierwszej chwili zaskakuje pudełkiem.

 class="wp-image-2136513"

Pudełko jak pudełko, można by rzec bez zastanowienia, ale w oczy rzuca się jego grubość. Tak, zgadliście: producent nie poskąpił ładowarki oraz przewodu USB-C, co jest w tym segmencie już praktycznie niespotykane. Do tego mamy do czynienia z nie byle jaką ładowarką, bowiem kostka naładuje Oppo Find X5 Pro z mocą aż 80 W, ale więcej o tym za chwilę.

Bryła niczego nie kopiuje, co się chwali.

 class="wp-image-2136516"

Oppo Find X5 Pro nie udaje żadnego innego smartfona. Tył testowanego przeze mnie smartfona jest wykonany z ceramiki, którą znamy wyłącznie z najdroższych smartfonów na rynku. Na żywo wygląda pięknie, choć czar nieco pryska po wzięciu urządzenia w dłonie, bowiem ekstremalnie połyskująca powierzchnia natychmiast pokrywa się odciskami palców.

Nie można mieć żadnych uwag do jakości wykonania telefonu, bo od razu czuć, że jest to konstrukcja z bardzo wąskiego grona najbardziej topowych urządzeń na rynku. Zakrzywiony panel ceramiki płynnie przechodzi w aluminiową ramkę, a ta w zakrzywioną na krawędziach taflę szkła Gorilla Glass Victus na froncie. Całość jest rewelacyjnie spasowana i dość masywna, bo testowany przez mnie model waży 218 g. Czuć, że to kawał sprzętu. W tej klasie zaskoczeniem nie jest też pełna ochrona przez kurzem i wodą, bowiem smartfon spełnia normę IP68.

Ekran zazwyczaj najlepiej świadczy o klasie smartfona, a ten w Oppo Find X5 Pro to najwyższa liga.

Jak wspomniałem, ekran ma zakrzywione krawędzie, co nie wszystkim przypadnie do gustu, ale specyfikacja nie rozczaruje nikogo, bo patrzymy na panel AMOLED LTPO2 o przekątnej 6,7", rozdzielczości 3216 x 1440 pikseli, odświeżaniu 120 Hz i 10-bitowej głębi kolorów. Tym samym Oppo Find X5 dołącza do najbardziej elitarnego i najwęższego grona smartfonów, które wyświetlają miliard kolorów zamiast standardowych 16 milionów.

 class="wp-image-2136522"

Dodajmy do tego szczytową jasność 1300 nitów, obsługę standardu HDR10+ oraz wsparcie wyświetlania BT.2020, a otrzymamy ekran, którego na tym etapie nie da się pobić. Dodatkowo w ustawieniach mamy aż cztery tryby wyświetlania kolorów, w tym dwa podstawowe (żywy i naturalny) oraz dwa tryby pro, czyli Kinowy (działający w gamucie P3) i Olśniewający, korzystający z 10 bitów. Ciekawskim podpowiadam, że Oppo Find X5 udostępnia też kombinację rozdzielczości QHD+ z odświeżaniem 120 Hz. Można jednak zmniejszyć rozdzielczość do 1080p i/lub odświeżanie do standardowych 60 Hz.

Bardzo lubię oglądać na takich ekranach typowe dema technologiczne pokazujące efekt HDR, służące głównie do wyświetlania na telewizorach, np. w sklepowych witrynach. Tego typu materiały robią oszałamiające wrażenie. Gdyby nie smartfonowy rozmiar, można byłoby ulec złudzeniu, że patrzymy na realne obiekty, a nie na treści wyświetlone na ekranie.

 class="wp-image-2136525"

Całość dopełniają głośniki, oczywiście stereo. Mają dobra jakość, ale najbardziej zaskakują dużym poziomem głośności maksymalnej. Z kolei pod ekranem znajdziemy optyczny czytnik linii papilarnych.

Wydajność jest topowa, ale czy oczekiwaliście czegoś innego?

Procesor Oppo Find X5 to Snapdragon 8 Gen 1, czyli najnowsza generacja najlepszego układu Qualcomma. Moja wersja testowa ma 256 GB pamięci na dane i 12 GB RAM, które można rozszerzyć, wydzielając z pamięci masowej od 3 do 7 GB, które zasilą pamięć RAM. Tym samym maksymalny dostępny układ RAM to 12 + 7 GB.

 class="wp-image-2136531"

W kwestii standardów łączności mamy w zasadzie wszystko, bo zarówno najnowsze Wi-Fi 6 (a nawet 6e), Bluetooth 5.2 z obsługą kodeka audio aptX HD, jak i oczywiście NFC do płatności zbliżeniowych.

Po kilku godzinach zabawy nie mogłem ocenić akumulatora. Ogniwo ma tutaj 5000 mAh, ale pierwsze skrzypce gra ładowarka dołączona do zestawu, działająca z mocą aż 80 W. Jeśli Oppo Find X5 zupełnie się rozładuje, po podłączeniu do prądu zobaczymy poziom 50 proc. naładowania już po 12 minutach. Mamy też bardzo szybkie ładowanie bezprzewodowe z mocą 50 W, jak i bezprzewodowe ładowanie zwrotne o mocy 10 W.

 class="wp-image-2136534"

Całość działa pod kontrolą najnowszego Androida 12 z nakładką ColorOS 12.1

Aparaty w Oppo Find X5 są trzy i powstały z Hasselbladem.

Do dyspozycji mamy trzy aparaty: główny, ultraszerokokątny i tele. Dwa pierwsze mają takie same matryce o rozdzielczościach 50 MP, przekątnej standardu 1/1.56" i wielkości piksela 1.0 mikrometr. Główny aparat Oppo Find X5 jest wyposażony w mechanizm stabilizacji optycznej, a także w trójosiową stabilizację samej matrycy. Ultraszerokokątny obiektyw ma kąt widzenia 110 stopni, a aparat tele ma 13 MP, powiększenie optyczne x2 (ogniskowa 52 mm) i matrycę 1/33.4".

 class="wp-image-2136540"

Do tego dochodzi zapis wideo 4K w 60 kl./s i Full HD do 240 kl./s, wideo HDR w 10 bitach i stabilizacja żyroskopowa. Aparat powstał we współpracy z legendą fotografii, firmą Hasselblad. Z kolei nad przetwarzaniem obrazu czuwa tu dedykowany czip MariSilicon.

Niestety z aparatem spędziłem zbyt mało czasu by wydać wiążące opinie, ale pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne.

Co mnie zaskoczyło w Oppo Find X5 Pro?

Największym zaskoczeniem są wibracje. Widać, że producent bardzo się do nich przyłożył. Od razu czuć, że puknięcia różnią się w zależności od tego, co robimy. Pod typ kątem Oppo bardzo przypomina mi iPhone’a, w którym temat wibracji zawsze jest wdrażany z bardzo dużą dbałością. W oprogramowaniu smartfona znajdziemy całe menu ustawień pozwalające dostosować zachowanie wibracji przy dotykaniu ekranu czy przeciąganiu elementów. Można zmienić intensywność ale też sposób reakcji dotyku (delikatny lub energiczny).

Po kilku godzinach trudno doszukać się słabych stron.

 class="wp-image-2136543"
REKLAMA

Oppo Find X5 Pro to pełnoprawny przedstawiciel klasy premium. Mamy to dosłownie wszystko, czego tylko można oczekiwać od najlepszych smartfonów na rynku. Począwszy od genialnego ekranu, poprzez topową jakość wykonania, niezwykle szybkie ładowanie, najnowszy system, aż po bardzo obiecujący zestaw aparatów. Słowem, mamy tu komplet.

Ciekaw jestem, jak smartfon będzie się zachowywał po dłuższym czasie używania, ale kilka pierwszych godzin testowania nie daje najmniejszych powodów do zastrzeżeń. Jest coś zaskakującego w tym, że smartfon tak wysokiej klasy ma na sobie logo Oppo. Konkurencja w topowej linii właśnie zrobiła się większa.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA