Chłodne przywitanie bardzo gorącej karty. Jak schłodzić takie monstrum jak GeForce RTX 3090 Ti?
GeForce RTX 3090 Ti ma być niezrównaną pod względem wydajności kartą graficzną, zapewniając wydajność na niespotykanym wcześniej poziomie. Tak jak wielu podejrzewało, jej schłodzenie będzie nie lada wyzwaniem. Świadczyć o tym mogą pomysły partnerów technicznych Nvidii.
Premiera GeForce’a RTX 3090 Ti odbywa się w atmosferze pewnego rozgoryczenia. Zazwyczaj wszyscy by się cieszyli z nowego graficznego monstrum na rynku, nawet jeśli dla większości stanowiłoby ono co najwyżej jakieś kuriozum, będące poza zasięgiem finansowym. W tych dziwnych czasach niedoboru układów scalonych, kiedy statystycznego konsumenta nie stać nawet na przeciętną kartę graficzną, GeForce RTX 3090 Ti witany jest dość chłodno. Niektórzy wręcz uważają, że to najmniej potrzebna premiera roku. Trudno się nie dziwić takiej postawie.
Czytaj też:
Faktem jest jednak, że gdy GeForce RTX 3090 Ti zadebiutuje w przyszłym miesiącu w pierwszych sklepach, będzie to pod względem mocy obliczeniowej karta graficzna nie mająca żadnej konkurencji. Jej moc obliczeniowa będzie jednak miała dodatkową cenę, nie tylko tą wyrażoną w złotówkach. Nowe GPU Nvidii będzie wymagać mnóstwo energii. I będzie emitować bardzo dużo ciepła. Jak dużo? Do Sieci wyciekły pierwsze zdjęcia GeForce’ów RTX 3090 Ti od partnerów OEM Nvidii. Wyglądają co najmniej zabawnie.
GeForce RTX 3090 Ti. Niektóre moduły chłodzenia zajmują nawet cztery sloty w PC.
GeForce RTX 3090 Ti, według niepotwierdzonych informacji, zawiera procesor GA102 z 10 752 rdzeniami CUDA (zwykły RTX 3090 ma ich 10 496) połączony z 24 GB pamięci GDDR6X na 384-bitowej szynie o przepustowości 21 Gb/s. 28,3 mld tranzystorów GPU i pamięć PAM4 mają przełożyć się na TBP w zakresie 450W-480W. Będzie więc bardzo, bardzo gorąco.
Nie dziwią więc kosmiczne projekty kart graficznych od partnerów Nvidii (pozyskane przez serwis VideoCardz), których chłodzenie zajmuje cztery sloty w PC, czasem też stanowiąc hybrydę chłodzenia powietrzem i cieczą. Dodatkowo, by zapewnić komfort zabawy przy takiej karcie graficznej trzeba będzie zaopatrzyć się w obudowę komputera o bardzo dobrym wytłumieniu. Inaczej przyjemność z grania zostanie zrujnowana przez ryk wentylatorów desperacko starających się schłodzić potężne GPU Nvidii. No ale czego się nie robi dla grania w 144 kl./s w rozdzielczości Ultra HD.
