Jest ich tylko 20 na całym świecie. Uzdolniony robot medyczny trafił do Łodzi
Nazywa się Versius i to dzięki niemu pacjenci będą szybciej wracali do zdrowia po operacjach. Nie znamy jego dokładnej ceny, ale nowy właściciel mówi: to nie są tanie rzeczy.
Łódzkie Centrum Medyczne Salve Medica jako pierwsze w Polsce zakupiło od firmy CMR Surgical robota chirurgicznego nowej generacji Versius – czytamy na stronie miasta Łodzi. To medyczne cacko pozwala na przeprowadzanie operacji z minimalną ingerencją w ciało człowieka.
Średnica otworu, przez który operujący lekarz uzyskuje dostęp do wnętrza ciała pacjenta, wynosi zaledwie sześć milimetrów. Dzięki temu krwawienie czy ból są znacznie mniejsze niż w przypadku „tradycyjnych” operacji. Spada również ryzyko wystąpienia infekcji.
Robot ma być sporym ułatwieniem dla lekarza. Jego ramiona precyzyjnie odtwarzają ruchy ręki i ramienia operującego chirurga, na dodatek pozbawione są wszystkich ludzkich ułomności, jak drżenie dłoni. Przeprowadzający zabieg nie znajduje się przy stole operacyjnym, tylko zdalnie steruje za pomocą specjalnej konsoli, mając do dyspozycji obraz 3D w rozdzielczości HD.
To ma być zresztą przyszłość operacji
W kontekście 5G, a już nawet 6G, podkreśla się, że dzięki szybkiemu transferowi danych i minimalnym opóźnieniu możliwe będzie operowanie pacjentów na odległość. „Na miejscu” zajmie się wszystkim robot, a komendy wydawać będzie lekarz znajdujący się nawet tysiące kilometrów od stołu operacyjnego. To wcale nie science-fiction: już doszło do pierwszej w historii operacji chirurgii kręgosłupa przy użyciu zestawu rozszerzonej rzeczywistości.
Całość prezentuje się bardzo ekscytująco. Jednak problemem jak zwykle są pieniądze. Po pierwsze, robot, mimo że łatwo dostosować go do pracy na każdej sali operacyjnej, nie trafi do każdej placówki ze względu na cenę. Salve Medica nie ujawnia, ile Versius kosztuje, lecz jak pisze łódzka „Wyborcza” to „wielomilionowy wydatek”.
Dlatego też same operacje z użyciem robota nie będą tanie – to właśnie drugi haczyk. W przypadku innego robota, o nazwie DaVinci, koszt operacji usunięcia nowotworu prostaty to wydatek dla pacjenta rzędu 30 tys. zł.
Niewykluczone, że w przyszłości takie zabiegi będą refundowane – są ponoć takie plany w kontekście robota DaVinci – ale póki co nie każdy będzie mógł skorzystać z możliwości nowych technologii. To wyjątkowo przykre, że dysponujemy technologiami jak z filmu, a mimo to nie mogą ratować ludzkiego życia.
zdjęcia: uml.lodz.pl