Do grania wystarczy już tylko telewizor. Stadia dostępna na telewizorach z Android TV
Tak jak zapowiadano, usługa Stadia w końcu zagościła na urządzeniach z systemem Android TV bądź Google TV. Lista oficjalnie obsługiwanych telewizorów jest żałośnie krótka.
Google Stadia to usługa streamingu gier. Czyli pozwala na zabawę z nowoczesnymi grami na niemal dowolnym urządzeniu wyposażonym w wyświetlacz, kontroler i podłączonym do szybkiego łącza internetowego. Przynajmniej teoretycznie.
W praktyce dostęp do Stadii na wielu rodzajach urządzeń jest bardzo utrudniony (by oddać sprawiedliwość, konkurencja również ma z tym problem). Nie ma wygodnego sposobu na podłączenie się pod usługę nawet z poziomu telewizorów z systemem od tego samego dostawcy.
To na szczęście się zmienia. Stadia na Android TV i Google TV.
Zorientowana do tej pory głównie na pecety, telefony, tablety i jeden rodzaj Chromecasta usługa niebawem trafi na pierwsze urządzenia salonowe od innych producentów. Nie jest przy tym jasne, czemu akurat te sprzęty otrzymają aplikację – a nie na przykład wszystkie telewizory z Android TV – jednak jest to jakiś początek.
Tu należy dodać, że wszystkie urządzenia z Android TV co prawda będą mogły połączyć się ze Stadią – użytkownik jednak będzie ostrzegany, że na jego urządzeniu aplikacja działa w formie eksperymentalnej i że nie wszystko może działać jak należy.
Google Stadia na Android TV i Chromecast – lista urządzeń.
Aplikacja jest już dostępna w Sklepie Play. Urządzenia, które będą obsługiwane, to:
- Chromecast z Google TV
- Hisense U7G, U8G, U9G
- Nvidia Shield TV
- Nvidia Shield TV Pro
- Onn FHD Streaming Stick / UHD Streaming Device
- Philips 8215, 8505, OLED 935/805
- Xiaomi Mi Box 3 i Mi Box 4
Google Stadia na Android TV i Google TV – pierwsze wrażenia.
Co tu dużo mówić: jest dużo lepiej niż w momencie, gdy Stadia uruchomiona jest na innym urządzeniu i castowana na ekran telewizora. Testowaliśmy usługę przy użyciu kontrolera od PlayStation 4 – a więc nie tego dedykowanego Stadii – a i tak komfort korzystania ze Stadii jest odczuwalnie wyższy.
Natywna aplikacja jest bardziej responsywna i znacznie szybciej ładuje obrazki przedstawiające gry w bibliotece. Choć pojawia się tu pierwsze spostrzeżenie: biblioteka załadowała się na urządzeniu certyfikowanym dla Stadii, zaś kompletnie nie chciała działać na innym, spoza powyższej listy. Aplikacja ma lepiej wyglądający interfejs, a menu wygląda tak, jak na PC – zamiast wyświetlać rozciągnięte kontrolki UI z telefonu.
Google Stadia to usługa darmowa, choć w zamian za miesięczny abonament w kwocie 39 zł gracze zyskują jakość obrazu Ultra HD (4K z HDR), dźwięk 5.1, a także darmowe gry i rabaty na ich zakup. To ostatnie jest ważnym podpunktem, bo w przeciwieństwie do Xbox Game Pass i GeForce Now w usłudze Google’a gry sprzedawane są osobno.