Brother DCP-T520W, czyli nowość dla oszczędnych
Po roku pandemii okazało się, że home office bez drukarki właściwie nie istnieje. Jeśli szukasz dobrego urządzenia wielofunkcyjnego, nowy Brother DCP-T520W powinien spełnić twoje wymagania.
Gdybyś zapytał o radę w wyborze drukarki swoich znajomych bądź losowe osoby z internetu, jest duża szansa, że wiele z nich poleci ci urządzenie Brothera. Sam mam drukarkę tej firmy i potwierdzam, że dobre opinie nie biorą się znikąd. Drukarka działa od lat i - zgodnie z zapewnieniami producenta - jest tania w eksploatacji.
A przecież właśnie tego oczekujemy po drukarce i urządzeniu wielofunkcyjnym. Ma być solidnie, a tusze powinny być jak najtańsze i wystarczać na jak najdłużej. Tak jest też z bohaterem dzisiejszego tekstu, którym jest nowe urządzenie wielofunkcyjne Brother DCP-T520W.
Po pierwsze, tusz wymienisz dopiero po 15 tys. zadrukowanych stron.
Jednym z największych wyróżników urządzenia Brother DCP-T520W są zbiorniki na tusz. W prawej części urządzenia znajdziemy system czterech pojemników do samodzielnego napełniania z butelek.
W zestawie z urządzeniem dostajemy dwie butelki czarnego atramentu pozwalające zadrukować łącznie 15 tys. czarno-białych stron. Do tego dostajemy po jednej buteleczce każdego koloru (cyanu, magenty i żółtego), a każda wystarczy na 5 tys. wydruków w danym kolorze. Jeśli nie masz w zwyczaju drukowania pięciu tysięcy stron w kolorze magenty, sumarycznie buteleczki wystarczą na ok. 15 tys. kolorowych wydruków.
Po 15 tys. stron uzupełnienie atramentu będzie proste i do tego ekologiczne, bo pozbawione typowego kartridża. Odpowiednią buteleczkę z atramentem wkładamy do otworu w zbiorniczku, a atrament przeleje się do zbiornika bez naszego udziału. Nie musimy nawet trzymać buteleczki, bo napełni się ona samoczynnie, nie robiąc przy tym bałaganu.
Czarna buteleczka oryginalnego atramentu Brother kosztuje ok. 28 zł. Cena buteleczki pojedynczego koloru to ok. 22 zł. Są to bardzo dobre ceny, jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę stron, jakie pozwalają zadrukować.
Po drugie, szybkość wydruku. Jest szybko, a Brother nie oszukuje.
Brother DCP-T520W może pochwalić się szybkością wydruku na poziomie 17 IPM. Co oznacza skrót „IPM”, zapytacie. Oznacza to obrazy na minutę (Images Per Minute), co jest certyfikowanym sposobem pomiaru szybkości druku według normy ISO.
Kiedy inny producenci mówią o druku „stron na minutę”, tak naprawdę nie wiemy, w jaki sposób określają zadrukowaną stronę. Czy zawiera ona ścianę tekstu? A może tylko jeden akapit, wielkie marginesy i duży font?Norma ISO jest znacznie bardziej miarodajna, ponieważ opisuje druk konkretnych zestawów wydruków testowych. Jednocześnie jest to metoda na miarodajne porównanie drukarek atramentowych i laserowych, bowiem według tego samego trybu są mierzone oba typy urządzeń.
Brother DCP-T520W osiąga 17 obrazów A4 w ciągu minuty, co jest bardzo dobrym wynikiem w segmencie urządzeń atramentowych. To wynik, jaki osiągają podstawowe urządzenia laserowe, które są powszechnie uważane za szybsze, ale cechują się wyższymi kosztami eksploatacji.
Po trzecie, W jak wireless. Bezprzewodowy druk powinien być absolutnym standardem.
Literka „W” w nazwie Brother DCP-T520W to skrót o słowa „wireless”, czyli „bezprzewodowo”. Jak możecie się domyślić, chodzi o druk bez kabli.
Nowe urządzenie Brothera łączy się z domową (lub biurową, choć w obecnych czasach bywają to te same miejsca) siecią Wi-Fi. Pomaga w tym prosty kreator w aplikacji mobilnej, który ułatwia wpisanie hasła do sieci, bo robimy to na smartfonie. Po pierwszej konfiguracji urządzenie jest podłączone do sieci, a my możemy drukować z poziomu każdego systemu i sprzętu, od komputera stacjonarnego z Windowsem po iPhone’a. Tradycjonalistów uspokajam, że Brother DCP-T520W ma również możliwość przewodowego połączenia z komputerami.
Urządzenie pozwala też na korzystanie z technologii Wi-Fi Direct, dzięki której możemy połączyć się ad-hoc np. za pomocą smartfona. To rozwiązanie przydatne w środowiskach bez sieci bezprzewodowej. W domowym scenariuszu sprawdzi się z kolei np. gdy router czy punkt dostępowy jest chwilowo niedostępny. Nawet w takiej sytuacji będzie możliwe bezprzewodowe drukowanie.
Brother DCP-T520W umożliwia połączenie z aplikacją Brother iPrint&Scan dostępną na komputery i smartfony. Do tego dochodzi wsparcie Apple AirPrint, jak i obsługa E-mail Print. Ta ostatnia pozwala wysyłać dokumenty do druku e-mailem, co umożliwia drukowanie właściwe z dowolnego miejsca na świecie, o ile tylko mamy w nim internet, a nasza drukarka również jest podłączona do sieci.
Po czwarte, tryb cichy.
Jeśli home office, to praca obok domowników. Tutaj przydaje się tryb cichy wbudowany w urządzenie Brother DCP-T520W. Potrafi znacząco obniżyć głośność pracy, choć odbywa się to kosztem szybkości wydruku. Mimo wszystko warto skorzystać z tej opcji, zwłaszcza jeśli będziesz musiał wydrukować dokumenty w czasie trwania drzemki dziecka.
Po piąte, minimalizm.
Brothera DCP-T520W doceniam za podajnik papieru umieszczony od przodu, u dołu. Brak wystających u góry elementów sprawia, że urządzenie można wstawić np. do szafki czy na półkę. Mało kto zastanawia się nad tym, ale taka konstrukcja w domowych warunkach potrafi być na wagę złota. Podajnik papieru mieści maksymalnie 150 arkuszy. Dodatkowo mamy do dyspozycji opcjonalny podajnik ręczny mieszczący się z tyłu. Możemy do niego włożyć papier innego formatu lub innego typu niż mieści się w podstawowym podajniku.
Minimalizm widać też w systemie obsługi. Brother postawił na prosty, ale czytelny monochromatyczny wyświetlacz o jednej linii. Za jego pośrednictwem możemy np. zmienić rodzaj papieru. Urządzenie obsługujemy głównie przyciskami znajdującymi się na przednim panelu. Jeżeli odróżniasz drukarkę od lodówki, poradzisz sobie również z obsługą Brothera DCP-T520W.
Na pokładzie znalazł się tez zestaw funkcji, które być może przydadzą ci się tylko raz, ale za to uratują ci projekt w najmniej spodziewanym momencie. Jest to druk znaków wodnych, automatyczne drukowanie plakatów (3x3 i 2x2), możliwość wydruku 2, 4, 9 lub 16 kartek na pojedynczej stronie papieru czy drukowanie broszur. Mamy też profile drukowania, w których można zapisać najczęściej używane konfiguracje sterownika.
Czego zabrakło? Automatycznego druku dwustronnego. Mamy co prawda ręczny tryb takiego druku, ale chciałoby się więcej. W przypadku Brothera automatyczny druk dwustronny znajdziemy w wyższym modelu o oznaczeniu DCP-T720DW.
Po szóste, jeśli wielofunkcyjne, to wielofunkcyjne.
Brother DCP-T520W to w istocie nie drukarka, lecz urządzenie wielofunkcyjne. Poza drukiem umożliwia też kopiowanie dokumentów i ich skanowanie. Kopiowanie jest prostą i intuicyjną czynnością, ale warto pochylić się dłużej nad skanem. Jego maksymalna rozdzielczość optyczna to 1200 x 2400 dpi.
Po wykonanym skanie oprogramowanie pozwala włączyć funkcję OCR do konwertowania pliku graficznego na formę tekstową, gotową do edycji. Podczas skanu górną pokrywę można unieść na kilka centymetrów, co umożliwia skanowanie nawet grubych książek.
Brother DCP-T520W właśnie miał swoją premierę, a obecnie jego cena wynosi ok. 950 zł. W tej cenie otrzymujemy również gwarancję na 3 lata, o ile zarejestrujemy produkt na stronie Brothera w ciągu 60 dni od daty zakupu.
Po tym co zobaczyłem, mam wrażenie, że jest to urządzenie, które wystarczy na długie lata pracy. Atrament będziemy uzupełniać wyjątkowo rzadko, a do tego będzie on tani. Sam system uzupełniania tuszu jest dodatkowo prosty i ekologiczny, bo pozbawiony niepotrzebnych kartridży. Słowem, Brother stworzył solidny i przemyślany sprzęt.
*Materiał powstał we współpracy z marką Brother.