Nvidia się zbroi i finalizuje przejęcie ARM. Intel i AMD mają się czego obawiać
ARM Holdings PLC zostało wystawione na sprzedaż. O przejęciu firmy opracowującej architekturę mobilnych procesorów myśli Nvidia. Amerykanie chcą odkupić brytyjskie przedsiębiorstwo od Softbanku za 40 mld dol.
Informacje o szukaniu nabywcy brytyjskiego ARM, czyli firmy zajmującej się opracowywaniem architektury mobilnych procesorów, krążą po sieci już od wielu tygodni. W kolejce po aktywa należące obecnie do Softbanku ustawiła się Nvidia, czyli firma znana przede wszystkim za sprawą swoich kart graficznych.
Dotychczasowe plotki zaczynają nabierać realnych kształtów, a o planowanej transakcji donosi właśnie Wall Street Journal. Kwota, którą ma wyłożyć Nvidia, wynosi rzekomo aż 40 mld dol. Jeśli to się potwierdzi, to włodarze Softbanku z pewnością będą zadowoleni ze zwrotu z inwestycji — ledwie cztery lata temu przejęli udziały w ARM Holdings PLC za 32 mld dol.
Rozmowy prowadzone są już od tygodni, a transakcja może doczekać się finalizacji zaraz po weekendzie. Takie przejęcie pozwoliłoby zaś Nvidii, która swego czasu nawiązała walkę z Apple’em i Qualcommem, wrócić do gry w segmencie mobilnym, z którego niemal całkowicie wycofała się kilka lat temu. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej możliwości, jakie ARM daje Amerykanom.
Tej transakcji z pewnością przyglądają się teraz wszyscy istotni gracze z branży.
Przejęcie udziałów w ARM Holdings PLC przez Nvidię zmieni układ sił w niemal każdym segmencie świata nowych technologii. Taki zakup, choć kosztowny, pozwoliłaby amerykańskiej firmie ponownie powalczyć z Apple’em i Qualcommem, a więc dwoma gigantami produkującymi dziś topowe procesory korzystające z architektury ARM do smartfonów, tabletów oraz innych urządzeń.
ARM w rękach Nvidii to kolejny sygnał alarmowy dla Intela. Producent procesorów typu x86 co prawda nadal dominuje w świecie komputerów osobistych, ale ostatnio stracił cennego sojusznika w postaci Apple’a. Firma z Cupertino postanowiła niedawno, że przejdzie na architekturę ARM w komputerach z systemem macOS, a jakby tego było mało, eksperymentuje z nią nawet Microsoft.
Trzeba też pamiętać o rynku gier, gdzie w przypadku konsol stacjonarnych karty rozdaje z kolei AMD.
Wieloletni partner Microsoftu i Sony opracował procesory oraz układy graficzne dla konsol nowej generacji, podczas gdy Intel i Nvidia muszą zadowolić się pecetami. Amerykańska firma, która ma chrapkę na ARM, nie została jednak całkowicie na lodzie — jej partnerem jest Nintendo. Układ z rodziny Tegra napędza Switcha, czyli sprzedającą się jak świeże bułeczki konsolę przenośną.
Spodziewana akwizycja ARM Holdings PLC mogłaby pomóc Nvidii w opracowaniu naprawdę potężnego układu dla konsoli Nintendo Switch nowej generacji. Oprócz tego przedsiębiorstwo, które ostatnio pozamiatało na rynku PC za sprawą premiery układów GeForce RTX 3000, mogłoby przygotować nową wersję przystawki Nvidia Shield z procesorem ARM z myślą o usłudze GeForce Now.
