REKLAMA

Czy kobiety naprawdę dłużej czekają w kolejce do toalety? Tak, naukowcy badają nawet to

Zauważyliście zapewne, będąc w klubie czy restauracji, czy do damskiej toalety zazwyczaj ustawia się dłuższa kolejka niż do męskiej. A może to tylko złudzenie i tzw. efekt potwierdzenia, który każe nam widzieć rzeczy potwierdzające nasze przekonania?

Czy kobiety dłużej czekają w kolejce do toalety? Wyniki badania naukowego
REKLAMA
REKLAMA

Czy to zagadnienie było badane naukowo? Okazuje się, że tak. Takie badania, również symulujące kolejki do toalet, i badające ich faktyczną długość, były przeprowadzane. Z jednego z nich wynikło, że przeciętny czas oczekiwania w toalecie przez mężczyznę do 40 sekund, a kobietę - ponad 2 i pół minuty. Jedno z tych badań było przeprowadzone na próbce ponad 1000 studentów.

Z niektórych badań wynikała jeszcze większa różnica pomiędzy czasem spędzonym w łazience - nawet 20 krotność.

Tworzenie się kolejek, podobnie jak tworzenie się korków na drogach, to złożony problem matematyczny

Problem jest więc rzeczywisty. Gdzie jest jednak jego przyczyna? Jest do doskonały przykład kilku lub kilkunastu nakładających się przyczyn. Na czas przebywania w toalecie wpływają różnice kulturowe oraz biologiczne.

Oto więc oficjalna i naukowa lista przyczyn dla których kobiety dłużej czekają w toalecie:

  1. Mniej miejsc do załatwienia się. Niezależnie od potrzeby, kobieta wchodzi zawsze do kabiny - podczas gdy mężczyźni mają również wybór w postaci pisuaru. Kabin jest tyle samo, rozmiar toalety jest taki sam - a miejsce pisuarów zazwyczaj zajmują umywalki z lustrami - które poniekąd też zachęcają do dłuższego pobytu w toalecie.
  2. Kobiety mają często więcej warstw ubrań, ubrania są bardziej skomplikowane i panie bardziej dbają o ich stan. Rozebranie się i ubranie w toalecie zajmuje im przeciętnie więcej czasu niż mężczyznom, a ta różnica się kumuluje.
  3. Statystycznie kobiety częściej chodzą do toalety z dzieckiem, które mają pod swoją opieką. Ponieważ wtedy de facto swoje potrzeby muszą załatwić dwie osoby, zajmuje to odpowiednio więcej czasu.
  4. Mają „więcej do zrobienia” w toalecie - liczba zabiegów higienicznych wykonywanych przez kobiety jest większa, często też dodatkowo sprawdzają swój wygląd i stan włosów i ubrań.

To wszystko kumuluje się w dłuższy pobyt w toalecie, poprzedzony dłuższym oczekiwaniem.

Dlaczego więc toalety dla pań nie są większe i nie mają więcej stanowisk w kabinach?

Źródeł tego należy szukać w XIX wieku, kiedy to upowszechniły się osobne toalety dla kobiet i mężczyzn. Kobieta załatwiająca swoje higieniczne potrzeby w miejscu publicznym była wtedy rzadkością - łazienki dla kobiet były więc albo mniejsze albo co najwyżej tych samych rozmiarów co męskie.

REKLAMA

Co może być rozwiązaniem w takiej sytuacji? Okazuje się, że w miejscach, gdzie są dwie wspólne łazienki (jak w biurach czy na niektórych uczelniach), kolejek nie ma lub są znacząco mniejsze. Niestety, tego typu zmiana nie zawsze jest możliwa, a rozbudowanie istniejących łazienek nie jest łatwe.

Pomyślmy o tym doniosłym naukowym problemie, gdy następnym razem natkniemy się na długą kolejkę do łazienki…

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA