Call of Duty: Modern Warfare przekłamuje historię. Przypisuje Rosjanom amerykańską zbrodnię wojenną
Seria Call of Duty już raz naraziła się rosyjskim fanom serii kontrowersyjną i słynną już misją No Russian. Tym razem jest znacznie gorzej. Według tej niezwykle realistycznej gry, to Rosjanie odpowiadają za irakijską „autostradę śmierci”.
Call of Duty: Modern Warfare miało swoją premierę w miniony piątek. Pierwsze wrażenia ze strony graczy sugerują, że ten miękki reboot serii okazał się wyjątkowo udany. Gra podobno jest świetna zarówno w swojej krótkiej i widowiskowej kampanii dla pojedynczego gracza, jak i w cenionym od lat trybie multiplayer. A przy tym świetnie wygląda. Wszystko to bardzo cieszy mnie, jako entuzjastę serii. Obawiam się jednak, że gra może zostać w Rosji… zbojkotowana.
Wszystko za sprawą jednej z misji dla pojedynczego gracza. W toku fabuły dowiadujemy się, że za niesławną autostradę śmierci odpowiadają Rosjanie. Co prawda fabuła gry nie jest oparta na faktach i jest oczywiste, że jest dziełem fantazji scenarzystów. Bohaterowie w ramach kontrowersyjnego fragmentu odnoszą się jednak do przeszłości. Zdecydowanie można to odebrać za przepisywanie historii na nowo i za amerykańską propagandę. Niestety w tym wydaniu kłamliwą.
Co wydarzyło się na autostradzie śmierci? Czy Rosjanie faktycznie zbombardowali irakijską autostradę nr 80, jak w Call of Duty: Modern Warfare?
Autostrada nr 80 to sześciopasmowa droga łącząca Irak z Kuwejtem. Była wykorzystywana przez irakijskie siły pancerne podczas mającej miejsce na początku lat dziewięćdziesiątych wojny o Zatokę Perską. Podczas ofensywy zachodnich sił, amerykańskie, kanadyjskie, brytyjskie i francuskie siły zbrojne (głównie lotnictwo) przeprowadziło w nocy z 26 na 27 lutego 1991 r. atak na irackie jednostki wycofujące się z Kuwejtu. W wyniku działań tych wojsk zniszczono niemal 2 tys. pojazdów.
Liczni komentatorzy na całym świecie uznali atak na wycofujące się wojska za bezpośrednie złamanie Rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 660, w ramach której irackie siły opuszczały Kuwejt celem zakończenia działań wojennych. Co więcej, w kolumnie pojazdów znajdowały się między innymi autobusy z zakładnikami i uchodźcami, w tym z kobietami i dziećmi.
Seria Call of Duty od lat przykłada wiele uwagi do oddania należnej czci amerykańskim weteranom wojennym i trudno mieć jej twórcom to za złe. Odnoszę jednak wrażenie, że to nie jeden, a kilka kroków za daleko. Odpowiedzialne za grę studio Infinity Ward i wydawnictwo Activision jeszcze nie zabrały głosu w omawianej sprawie.
Gra Call of Duty: Modern Warfare nie jest oficjalnie dostępna w Rosji - prawdopodobnym powodem są właśnie liczne kontrowersje w fabule. Te wspomniane w powyższym tekście, jak i inne przykłady brutalności wojsk rosyjskich podczas działań wojennych. Niektóre misje miały być wzorowane na tym, co Rosjanie robili w Syrii.