Orange i Deutsche Telekom wspólnie przeciw rosnącej dominacji USA i Chin
Rozmowy o połączeniu Orange z Deutsche Telekom zakończyły się fiaskiem pod koniec 2017 r., co jednak nie oznacza, że obaj giganci europejskich telekomów blisko nie współpracują. Mają bowiem wspólny cel - przeciwstawienie się postępującej technologicznej hegemonii Amerykanów i Chińczyków.
Doroczna konferencja ShowHello w Paryżu, która ma za zadanie podsumować ostatnich 12 miesięcy w Orange i zapowiedzieć to, co będzie się działo w kolejnym roku, tylko na pozór miało niespodziewanego gościa, szefa Deutsche Telekom, Timotheusa Hottgesa.
Przez pół godziny, wspólnie z szefem Orange Stephanem Richardem, dwaj szefowie największych europejskich telekomów najpierw kreślili niepokojący obraz niezbyt udanej technologicznej rewolucji na Starym Kontynencie, by następnie przejść do ofensywy i zapowiedzieć potężny front innowacji.
Zmienić to mają potężne inwestycje dwóch wielkich europejskich telekomów, którzy obiecują przyspieszenie w pracach nad szybkim komercyjnym wdrożeniem 5G, rozwoju komputerów kwantowych oraz poprawie bezpieczeństwa działań informatycznych. - To są priorytety dla zjednoczonej cyfrowej Europy - grzmiał z paryskiej sceny prezes Deutsche Telekom.
Jednym z pierwszych wielkich wspólnych projektów francuskiego i niemieckiego operatorów, nad którym przez ostatnich 18 miesięcy pracowało 130 specjalistów, jest łączona platforma software i hardware wspierająca sztuczną inteligencję.
Pierwszym gotowym produktem w ramach tej współpracy jest inteligentny głośnik Djingo, który ma zadebiutować na obu rynkach na wiosnę. Co ciekawe, oprócz tego, że Djingo będzie dysponował własnym systemem głosowym, ma być także otwarty na współpracę z Aleksą od Amazonu. Jego głównym zadaniem będzie jednak obsługa urządzeń w ramach Connected Home oraz głosowe zarządzenie nowymi dekoderami. Djingo będzie także natywnie współpracować z europejskimi produktami i usługami z kategorii connected home oraz cyfrowej rozrywki. Ogłoszono wsparcie dla produktów Netatmo, Boscha, Philipsa oraz usługi streamingu Deezera.
Europejska ofensywa nie kończy się jednak na inteligentnym głośniku. Orange jest jednym ze światowych liderów kablowego internetu. I to nie tylko tego spod znaku światłowodów, ale także podwodnych linii, które zasilają świat w dostęp do informatycznej sieci. Wspólnie z Google’em, Orange przygotowuje nową linię kablową pomiędzy wybrzeżem Francji a USA oraz między Francja a Afryką i Ameryką Południową.
Z kolei jeśli chodzi o światłowody, to Orange pochwalił się, że już 11 mln europejskich gospodarstw domowych korzysta już z tego nowoczesnego łącza. Głównym planem na kolejne lata jest jednak inwestycja w 5G. Już w przyszłym roku mają być planowane pierwsze komercyjne wdrożenia sieci 5G w Orange, ma być ich aż 17. 2019 r. ma być także wykorzystany na zmasowaną kampanię informacyjną wśród europejskiego biznesu, która będzie przekonywać właścicieli firm do inwestycji w światłowody i sprzęt obsługujący 5G.
Orange i Deutsche Telekom mocno stawiają także na bezpieczeństwo. Francuski operator ogłosił, że we współpracy z Groupama przygotuje nową (płatną) usługę Protected Home, która ma być zintegrowana ze wszystkimi sprzętami inteligentnego domu i podłączona do domowego alarmu.
Show Hello 2018 było ciekawe głównie ze względu na wspólne wystąpienie dwóch szefów największych europejskich operatorów. Ogłoszony plan przeciwstawienia się technologicznej dominacji USA i Chin to ambitne przedsięwzięcie, choć tak po prawdzie nie przedstawiono przesadnie przekonujących argumentów, które miałyby je pomóc zrealizować.
Choć może europejscy operatorzy chcą wykorzystać do tego dopiero budzące się do życia technologie związane z 5G i AI. Tu szans wciąż nie brakuje.
