Dostawca procesorów do iPhone'a padł ofiarą cyberataku. Firma uspokaja: nowy iPhone zdąży na czas
TSMC to największy niezależny producent układów scalonych na świecie. To również jeden z kluczowych partnerów sprzętowych Apple’a. Dziś w nocy wpadł w niemałe tarapaty za sprawą komputerowego wirusa.
Jak wynika z doniesień opublikowanych przez Bloomberga, TSMC minionej nocy musiało wstrzymać prace w kilku swoich fabrykach. Przyczyną kryzysu ma być wirus komputerowy, którego natura nie została podana do publicznej wiadomości. Nie wiemy też dokładnie jakie szkody wyrządził i czemu właściwie doszło do infekcji.
TSMC to nie tylko największy niezależny producent układów scalonych. Według niepotwierdzonych informacji, to właśnie ta firma zajmuje się produkcją układów scalonych, które mają pojawić się w nowych iPhone'ach. Wygląda jednak na to, że fani Apple’a mogą spać spokojnie.
Nowy iPhone niezagrożony. TSMC niebawem wznowi produkcję po infekcji wirusem komputerowym.
Jak twierdzą przedstawiciele firmy, walka z komputerowym wirusem została zakończona powodzeniem i już teraz wznowiono znaczną część procesów technologicznych. Niestety, nie wszystkie. Jak przyznaje TSMC, niektóre fabryki wznowią swoje działanie najwcześniej w niedzielę.
TSMC twierdzi też, że nie padło ofiarą cyberataku z zewnątrz. To pozwala spekulować, że infekcja była skutkiem nieostrożności któregoś z pracowników firmy, który doprowadził do niej przypadkowo za pośrednictwem Internetu, w którym niezmiennie pełno złośliwego oprogramowania. Czyżby ktoś w firmie oglądał zbyt wiele nielegalnych filmów dla dorosłych?
To pierwszy taki przypadek w historii TSMC. Straty finansowe będą odczuwalne.
Przedstawiciele TSMC przyznają, że tak jak każda duża firma, również i ich mocodawca jest celem licznych ataków ze strony hakerów i złośliwego oprogramowania. Nigdy wcześniej jednak nie wpłynęły one na działanie firmy. Po raz pierwszy w jej historii musiała wstrzymać prace, by posprzątać po ataku.
Według szacunków TSMC, skutkiem działania wirusa będzie aż trzyprocentowy spadek kwartalnych przychodów firmy i częściowe opóźnienia w dostawach dla wybranych klientów. Nie wiemy jednak czy wśród tych partnerów znajduje się firma Apple. Wiemy za to, że będzie to tylko niewielka część całego zamówienia.