Jak Internet Domowy LTE Plus spisuje się jako domowa sieć Wi-Fi? Sprawdziłem to

Dostępny w Plusie i Cyfrowym Polsacie zestaw Internetu Domowego LTE Plus ma być kompleksowym rozwiązaniem dla całego domu/mieszkania, zapewniającym użytkownikom dostęp do szybkiego Internetu LTE. Ideą zestawu jest polepszenie zasięgu sieci LTE poprzez umieszczenie modemu na dachu, a routera Wi-Fi wewnątrz budynku. Dzięki temu otrzymujemy poprawę parametrów, jeśli chodzi o jakość i stabilność połączenia, co może mieć znaczenie na przykład dla osób mieszkających na obrzeżach miast i na wsi, szczególnie w lokalizacjach, gdzie Internet stacjonarny nie jest w ogóle dostępny. Tego typu rozwiązania nie oferuje żaden inny operator.

W skład mojego zestawu Internet Domowy LTE Plus weszły dwa urządzenia. Pierwsze to zewnętrzny modem LTE ODU-200. Drugim jest domowy router IDU-200. Znajdujący się poza mieszkaniem (najlepiej na instalacji dla anteny satelitarnej, wtedy montaż sprowadza się do kilku prostych czynności) modem łączymy za pomocą kabla koncentrycznego ze znajdującym się wewnątrz mieszkania/domu routerem i… to tyle. Instalacja tego zestawu jest bajecznie prosta.

Do zewnętrznego modemu LTE dołączono śrubę U-kszałtną, metalowy uchwyt oraz śrubki. Dzięki temu bez problemu przymocowałem ODU-200 do balkonowego masztu przeznaczonego dla anteny. Co ważne, modem LTE można połączyć z anteną satelitarną lub naziemną przy pomocy kabla koncentrycznego, lecz nie jest to wymagane. ODU-200 działa bowiem samodzielnie. Wystarczy jedynie włożyć do niego kartę SIM Plusa lub Cyfrowego Polsatu, która jest dołączona do zestawu. Urządzenie nie potrzebuje żadnego dodatkowego źródła energii czy połączenia z gniazdem instalacji elektrycznej.

Gdy zewnętrzny modem LTE znalazł się już na rurce, połączyłem go za pomocą kabla koncentrycznego z domowym routerem Wi-Fi. IDU-200 położyłem na parapecie, lecz równie dobrze można przykręcić go do ściany, wykorzystując dwa otwory montażowe na spodzie urządzenia. Następnie podłączyłem do routera zasilacz, a diody LED zaczęły jarzyć się niebieskim kolorem.

Po niespełna 30 sekundach wszystkie wskaźniki wskazywały pełną synchronizację z zewnętrznym modemem. Oba urządzenia połączyły się ze sobą, a ja nie musiałem przeprowadzać żadnego procesu wstępnej synchronizacji. Wszystko zadziałało automatycznie.

Montaż zestawu jest naprawdę prosty. Poradzi sobie z nim nawet osoba, która nie ma żadnego doświadczenia z infrastrukturą sieciową. Instrukcja w języku polskim jest czytelna, a oba urządzenia wyraźnie idiotoodporne. Trudno tutaj zrobić coś nie tak. Jeżeli jednak chcecie zostawić instalację fachowcowi, zawsze możecie skorzystać z usługi montera.

Zacznijmy od mniej istotnej części zestawu, to jest routera IDU-200. Dlaczego mniej istotnej? Ponieważ zadanie tego urządzenia ogranicza się do rozpraszania zasięgu LTE za pomocą domowego Wi-Fi lub kabla sieciowego. Porównując sprzęt do poprzednika IDU-100, przyjemnym udogodnieniem jest nowa długość maksymalna kabla koncentrycznego, zwiększona z 30 m do 50 m. Najważniejszą nową funkcją jest jednak wsparcie dla standardu 5 GHz.

IDU-200 nadaje jednocześnie sygnał Wi-Fi 2,4 GHz oraz 5 GHz. To kapitalna nowość. Wykorzystanie pasm 5 GHz pozwala na odciążenie domowej sieci bezprzewodowej oraz zmniejszenie zakłóceń sygnału.  Problemem pozostaje tylko zasięg.

Zasada jest bowiem prosta – im wyższa częstotliwość, tym fala jest mniej odporna na przeszkody terenowe oraz ma krótszy zasięg. O ile fale 2,4 GHz bez problemu pokryją cały dom, tak fale 5 GHz na pewno sobie z tym nie poradzą. Z tego powodu warto ustawić router w pomieszczeniu, które jest najbardziej multimedialne. W którym znajduje się komputer, smartTV, konsola do gier i tak dalej. Takie sprzęty powinny korzystać z pasm 5 GHz, gwarantujących większą przepustowość oraz mniej zakłóceń.

Starsze oraz bardziej oddalone od IDU-200 urządzenia mogą w tym czasie korzystać z odciążonych pasm 2,4 GHz. Pozwoli im to na złapanie oddechu bez interferencji. Dzięki jednoczesnemu nadawaniu w dwóch standardach, router doskonale spisuje się w gospodarstwach wypełnionych elektroniką. Gdybym miał wskazać największą zaletę IDU-200, byłaby to właśnie obsługa pasm 5 GHz.

Użytkownicy niemający bladego pojęcia o infrastrukturze sieciowej docenią z kolei, że router działa od razu po podłączeniu do ładowarki, automatycznie synchronizując się z zewnętrznym modemem. Fabryczne loginy i hasła dla sieci 2,4 GHz oraz 5 GHz znajdują się na spodzie urządzenia, pozwalając na natychmiastowe przyłączenie do sieci LTE.

ODU-200 posiada ważną funkcję, której brakuje wielu dedykowanym, topowym urządzeniom tego typu o wyższych cenach. Mowa o ręcznym wymuszeniu pracy na konkretnej częstotliwości. Z punktu widzenia domowego użytkownika ma to nieocenione, gigantyczne znaczenie.

ODU-200 pracuje na częstotliwościach LTE 800 MHz, 1800 MHz oraz 2600 MHz. Chociaż domyślnie modem działa w trybie automatycznym, bez problemu można go przypisać wyłącznie do pasm 1800 MHz, które oferują całkiem sensowne osiągi. Oczywiście, o ile posiadacie odpowiedni BTS w pobliżu. Dzięki możliwości zmiany częstotliwości możemy dopasować Internet Plusa i Cyfrowego Polsatu do lokalizacji, analizując położenie i możliwości okolicznych stacji bazowych.

Zewnętrzny modem Plusa i Cyfrowego Polsatu jest urządzeniem czwartej kategorii. Jego maksymalna prędkość pobierania wynosi 150 Mb/s, z kolei maksymalna prędkość wysyłania to 50 Mb/s. Zastosowanie zewnętrznego modemu LTE i routera Wi-Fi służy optymalizacji zasięgu i siły sygnału poprzez eliminację tłumienia przez ściany i inne elementy konstrukcyjne budynku Slot karty SIM znajduje się na spodzie urządzenia, schowany i zabezpieczony pod grubą i solidną zakrętką. ODU-200 jest oczywiście odporny na warunki pogodowe charakterystyczne dla naszego regionu, to jest wiatr, deszcz, śnieg czy upały. Osoby posiadające telewizję naziemną lub satelitarna docenią, że modem można połączyć z anteną telewizyjną za pomocą kabla koncentrycznego. Następnie sygnał telewizyjny jest prowadzony do domu/mieszkania przez ODU-200, co pozwala uniknąć podwójnych kabli.

Narzędzia administratora dostępne z poziomu przeglądarki porównałbym do możliwości oferowanych przez routery/modemy średniej klasy. Jest tutaj absolutnie wszystko (a nawet więcej), czego potrzebuje domowy użytkownik. Gracze ucieszą się z możliwości nadawania priorytetu urządzeniom podłączonym do sieci.

Co za tym idzie, środowisko sieciowe będzie minimalizowało straty dla PlayStation 4, gdy inni domownicy uruchamiają na przykład film HD z platformy HBO GO.

Jak wcześniej wspomniałem, z poziomu oprogramowania zmienimy pasmo modemu między 800 MHz, 1800 MHz oraz 2600 MHz. Do tego dochodzi administracja pasmami 2,4 GHz oraz 5 GHz, za które odpowiada router. Bardzo ważne jest również to, że ODU-200/IDU-200 działa w oparciu o automatyczne aktualizacje software. Dzięki temu każdy niedzielny użytkownik ma pewność, że zawsze będzie korzystał z najnowszych ustawień oraz konfiguracji.

Nim przejdę do konkretnych osiągów pakietu Internet Domowy LTE Plus, muszę scharakteryzować otoczenie, w jakim korzystałem z bezprzewodowej sieci. Modem oraz router zamontowałem na drugim piętrze bloku mieszkalnego w Katowicach. Lokum znajduje się w dzielnicy sąsiadującej z centrum miasta. Zdecydowałem się na manualne zablokowanie pasma na 1800 MHz. Połączyłem się z BTS-em Plusa ID: 24900. Odległość między zewnętrznym modemem a stacją bazową wynosi około 1,5 km.

Osiągi bezprzewodowego Internetu LTE Plusa podzieliłem na dwie podstawowe grupy. Pierwsza to wyniki z wyłączeniem tak zwanego ruchu szczytowego. Czyli poza okresem od godziny 15:00 do godziny 22:00. Druga grupa to właśnie godziny szczytu. Trzecia grupa wyników dotyczy osiągów uzyskanych podczas niekorzystnych dla technologii LTE warunków, to jest gęstych opadów deszczu oraz burz.

Grupa pierwsza – poza godzinami szczytu. Najwyższą odnotowaną przeze mnie wartością było 85 Mb/s pobierania, przy 39 Mb/s wysyłania z przyzwoitym pingiem na poziomie 30 ms. Wyniki tej grupy można ująć w widełkach od 30 Mb/s do 80 Mb/s, ze średnią na poziomie 60 Mb/s. Takich wartości można się spodziewać w Katowicach, pracując na LTE do godziny 15:00 oraz od 21:00. No naprawdę solidne wyniki, które powinny zaspokajać potrzeby każdego gospodarstwa domowego.

Grupa druga – godziny szczytu. W godzinach szczytu BTS jest znacznie bardziej obciążony aktywnością użytkowników. Co za tym idzie, odczuwalnie spada transfer przy wykorzystaniu sieci LTE. Widełki transferu dla tej grupy pomiarów to w moim przypadku średnio 15 Mb/s. Warto dodać, że chociaż transfer ulega odczuwalnemu rozproszeniu na wielu użytkowników, ping jest tak samo przyzwoity jak poza godzinami szczytu. Witryny WWW, poczta, nawet HBO GO – w dalszym ciągu mogłem korzystać z multimedialnych dobrodziejstw sieci, chociaż okres oczekiwania był wydłużony.

Oglądanie filmów na YouTube, korzystanie z serwisów wideo online, odbieranie poczty, czytanie witryn internetowych, słuchanie muzyki – to wszystko mogłem robić nawet w godzinach szczytu. Z tej perspektywy, traktując LTE jako dostęp do informacji oraz multimediów, możemy ocenić, że bezprzewodowa sieć może działać jako zastępstwo połączenia kablowego. Nie licząc ekstremalnych sytuacji pogodowych, użytkownik będzie w stałym dostępie do sieci.

Internet Domowy LTE Plus generował ping na poziomie 28 – 30 ms. Do tego dochodzi dodatkowy ping po stronie serwera gry. W praktyce daje to około 50 – 80 ms opóźnienia podczas sieciowej rozgrywki. Co za tym idzie, miłośnicy dynamicznych strzelanin takich jak Counter Strike powinni zostać przy kablu. Co innego osoby grające przez sieć w produkcje niewymagające minimalnego opóźnienia. Dla nich rozwiązanie Plusa będzie wystarczające.

World of Warcraft, Mario Kart 8 Deluxe, Fortnite, Minecraft czy Steep to wszystko tytuły, w które bez problemu można grać za pośrednictwem LTE.

Tak jak w przypadku każdego Internetu mobilnego wiele zależy od lokalizacji, odległości od BTS-a, rodzaju stacji bazowej, liczby pozostałych użytkowników przypadających na ten sam obszar, a nawet sposobu, w jaki korzysta się z sieci.

Dlatego tak ważne jest, aby przetestować LTE we własnym gospodarstwie domowym przed podpisaniem umowy. Na szczęście Plus i Cyfrowy Polsat umożliwiają wypróbowanie swojej oferty, udostępniając sprzęt do testów. Nawet bez nich wiem jednak, że IDU-200 oraz ODU-200 to zaskakująco dobre urządzenia.

Znacznie lepsze od swoich poprzedników, a do tego posiadające kilka zaskakująco przydatnych rozwiązań.

Bardzo spodobało mi się, że nowoczesne urządzenia oraz starsze sprzęty mogą korzystać z odmiennych pasm, nie powodując interferencji. Część z moich gadżetów, jak na przykład Nintendo Switch, nieporównywalnie lepiej radzi sobie z siecią 5 GHz niż starszą 2,4 GHz.

Jeszcze bardziej podobało mi się, że znajduję się blisko BTS-a 1800 MHz, co pozwoliło na ręczne ustawienie modemu tylko pod tę częstotliwość i optymalizację osiągniętych wyników. Nie bez znaczenia jest również bajecznie prosta instalacja zewnętrznego modemu oraz routera, a także czytelne i intuicyjne narzędzia administracyjne.

Warto również przypomnieć o zaletach wynikających z zewnętrznego modemu. Takie rozwiązanie zwiększa obszar zasięgu LTE, co przekłada się na lepszą jakość i szybkość działania Internetu w domu, na obszarach o trudnych warunkach geograficznych czy na granicy zasięgu.

Przez kilka ostatnich tygodni opierałem się na bezprzewodowej sieci komórkowej. Do sieci Plusa podłączyłem kilkanaście urządzeń (TV, trzy konsole, trzy smartfony, tablet, dwa laptopy, stacjonarny PC i Chromecast), z czego mnóstwo korzystało z transferu w tym samym czasie.

Mimo tego LTE poradziło sobie we wszystkich kluczowych obszarach takich jak YouTube, streaming video w HD, streaming muzyki, mail czy strony WWW.

var axel = Math.random() + "";var a = axel * 10000000000000;document.write('');