REKLAMA

DeviantArt sprzedany. Nowy właściciel może być tym, czym Adobe jest dla Behance

Wspomnienia odżyły. DeviantArt, baza zbuntowanych artystów sprzed kilkunastu lat, dostał szansę na drugie życie. Serwis został właśnie sprzedany WIX. Co to oznacza dla użytkowników?

24.02.2017 08.05
DeviantArt sprzedany. Nowy właściciel - WIX
REKLAMA
REKLAMA

DeviantArt! Aż się łezka w oku kręci! Ileż to czasu spędziłem w młodości na przeszukiwaniu jego opasłych zasobów. Najpierw w poszukiwaniu nieprzebranej liczby tapet i wszelkich motywów do programów (np. WinAmpa), później jako miejsce do dzielenia się własną młodzieńczą twórczością.

DeviantArt zawsze był serwisem demokratycznym. Młody, buńczuczny, samozwańczy artysta miał tam takie same prawa, jak wykształcony i doświadczony projektant. Od zawsze było to zarówno największą zaletą, jak i największą wadą tego serwisu.

DeviantArt powstał już niemal 17 (!) lat temu, a lata świetności ma już za sobą. Nadal są jednak ludzie, którzy pokładają w nim wielkie nadzieje… a do tego są w stanie przypieczętować to konkretną sumą gotówki.

DeviantArt sprzedany. Nowym właścicielem jest WIX.

WIX to platforma umożliwiająca tworzenie własnych stron internetowych, z ofertą podzieloną na wersje darmowe i płatne. Nie słyszałeś o WIX? Cóż, serwis liczy sobie 100 mln użytkowników, podczas gdy DeviantArt ma dziś tylko 26 mln aktywnych użytkowników. To dokładnie o 10 mniej niż w latach świetności, w 2008 roku.

Nowy właściciel kupił DA za 36 mln dol. Jak twierdzi prezes WIX, Nir Zohar, jego firma nie zapłaciła za markę. Zapłaciła za społeczność DeviantArta, o której Zohar mówi, że jest niesamowicie lojalna i zaangażowana. Prezes dodaje, że na WIX nigdy nie udało się wytworzyć tak zgranej społeczności.

Czy WIX będzie dla DeviantArt tym, czym Adobe zostało dla Behance?

Od 2000 roku, kiedy startował DeviantArt, rozkład sił w internecie zupełnie się zmienił. Dziś profesjonalni artyści przenieśli się w większości na inne platformy, głównie Behance i 500px. To właśnie Behance wyrosło na duchowego następcę DeviantArta, lecz serwis jednocześnie ma o wiele bardziej profesjonalny charakter.

Behance nie urosłoby do dzisiejszych rozmiarów bez pomocy Adobe, które kupiło ten serwis w 2012 roku. Od tego czasu Behance jest powiązane z usługą Adobe Creative Cloud. Użytkownicy tego pakietu mogą m.in. zbudować bezpłatnie swoje portfolio, które będzie ściśle zintegrowane z Behance.

WIX ma podobne plany odnośnie DeviantArta. W serwisie ma się pojawić opcja tworzenia zaawansowanych stron poprzez proste w obsłudze kreatory, na których WIX zbudował swoja potęgę.

Jest pomysł, są pieniądze, ale jest już za późno.

REKLAMA

Młodsze osoby być może nie znają DeviatnArta, a starsze nie pokładają w nim nadziei. Sam patrzę na ten serwis z dużym sentymentem, ale jednocześnie zniechęca mnie on zalewem twórczości niskich lotów. Jasne, są tam perełki, ale trudno do nich dotrzeć.

Pałeczkę przejęło Behance, które pod skrzydłami Adobe stale się rozwija. Obawiam się, że DeviantArtowi nie uda się wrócić do swojej świetności. Nie w 2017 roku i nie z takim konkurentem.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA