REKLAMA

Najlepsza aplikacja do filmowania smartfonem stanie się jeszcze lepsza

Filmic Pro, czyli najlepsza aplikacja do filmowania smartfonem, dostanie niebawem potężną aktualizację. Nowość to m.in. płaski profil obrazu znany z profesjonalnych aparatów. Filmowcy mogą zacierać ręce.

17.01.2017 08.22
Filmic Pro - najlepsza aplikacja do filmowania smartfonem
REKLAMA
REKLAMA

Jeśli szukasz dobrej aplikacji do filmowania, która pozwoli ci wycisnąć wszystkie soki z kamerki twojego smartfona, powinieneś sprawdzić Filmic Pro. Jest to aplikacja rozwijana od dawna na iOS, natomiast już od kilkunastu miesięcy również dostępna na Androidzie.

Filmic Pro nie jest tania, ale trudno o drugą tak zaawansowaną aplikację.

Filmic Pro posłużyła w 2015 roku do nagrania pełnometrażowego filmu Mandarynka (Tangerine). Ta komedia została nakręcona wyłącznie przy użyciu iPhone'a 5S z założonym obiektywem anamorficznym firmy MoondogLabs.

Aplikacja Filmic Pro kosztuje około 49 zł w sklepie Google Play oraz 10 dol. w sklepie App Store. To spory wydatek jak na aplikację mobilną, ale w zamian otrzymujemy narzędzie pozwalające kontrolować właściwie wszystko, na co pozwala smartfon.

Filmic Pro daje kontrolę nad ekspozycją, czułością ISO, temperaturą i tintą, ostrością, a nawet nad - uwaga - czasem migawki! Brakuje kontroli nad przysłoną, ale ogromna większość smartfonów jest wyposażona w stały otwór przysłony, którego nie można domykać.

Do tego w aplikacji znajdziemy wiele opcji kodowania obrazu, zaawansowane opcje audio, jak i możliwość wyboru różnych rozdzielczości i proporcji obrazu. Nie muszę chyba dodawać, że mamy też możliwość zmiany liczby klatek na sekundę w nagraniach.

Aktualizacja doda płaski tryb LOG. To przełom na miarę zdjęć RAW w smartfonach

Część użytkowników aplikacja dostała zaproszenie do testów wersji beta, w której główną nowością będzie płaski profil kolorystyczny LOG.

Profile LOG to rozwiązanie znane z dedykowanych, zaawansowanych aparatów i kamer. Wymuszają one na aparacie rejestrowanie płaskiego obrazu, w którym czernie są rozjaśnione, światła przyciemnione, a kolory przygaszone. Wszystko po to, by zachować jak najwięcej szczegółów, dzięki czemu taki obraz daje znacznie szersze możliwości edycji kolorystycznej podczas obróbki.

Dla filmowców jest to przełom porównywalny do wprowadzenia plików RAW w aparatach, na które czekało wielu fotografów. Rozwiązanie z pewnością nie sprawi, że filmowcy masowo porzucą kamery na rzecz smartfonów, natomiast profil LOG jest niemałą rewolucją na rynku mobilnym.

Filmowcy będą mogli nagrywać przebitki telefonem, a następnie pokolorować je tak, by współgrały z materiałem nagranym dedykowanym aparatem. Otwiera to nowe, niespotykane dotąd możliwości. Poniżej przykład efektu, jaki można uzyskać z aplikacji. Moim zdaniem grading jest tu zbyt agresywny, ale podejrzewam, że autor chciał pokazać wszystko, co da się wycisnąć z materiału.

Już dziś twórcy filmów potrafią wyciągnąć z aparatów smartfonów prawdziwe cuda, czego przykłady możecie zobaczyć w filmach umieszczonych w tekście. Wprowadzenie płaskiego profilu LOG dla wielu osób będzie nowym rozdziałem jeśli chodzi o mobilne wideo.

REKLAMA

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA