Czy iloraz inteligencji ma wpływ na piractwo?
Wszyscy chcielibyśmy kiedyś usłyszeć, że nasze zachowania lub osiągnięcia są spowodowane naszą wysoką inteligencją. I choć w ostatecznej ocenie liczą się nasze indywidualne cechy, większość z nas przejmuje się tym, jak oceniani jesteśmy jako narodowość.
W tę drażliwą strunę uderzyli autorzy badania Intelligence and Crime: A novel evidence for software piracy. Badacze, czyli trójka naukowców pracujących na uczelniach w Szanghaju, Kolumbii oraz na Florydzie, ciekawa była, co będzie, jeśli nałożymy dane dotyczące średniej inteligencji mieszkańców danego kraju, na wyniki badań dotyczących piractwa software'owego.
W opublikowanych niedawno wynikach swojej pracy autorzy zdradzają, w jaki sposób otrzymali dane do badania. Informacje na temat piractwa wzięto z raportu BSA (Business Software Alliance) za rok 2012. Nawiasem mówiąc, nie wiem dlaczego z tego akurat roku, skoro nowsze raporty są dostępne. Z kolei informacje na temat badań średniego ilorazu inteligencji w poszczególnych krajach uzyskano z jednego z największych przekrojowych opracowań statystycznych na ten temat, czyli "Inteligence: A Unifying Construct for the Social Science" (Richard Lynn i Tatu Vanhanen).
Ciekawi jesteście, jakie wyniki uzyskano?
Autorzy twierdzą, że iloraz inteligencji wpływa znacząco na piractwo w danym kraju. Nie podają jednak przekonującego wyjaśnienia, dlaczego nie jest na przykład odwrotnie - przekornie można by twierdzić, że wysokie piractwo powoduje obniżenie inteligencji.
Z czego może wynikać zależność zmniejszających się liczby piratów przy jednoczesnym rosnącym ilorazie inteligencji? Być może bardziej inteligentny naród jest równocześnie bogatszy, a może w parze z inteligencją idzie poczucie moralności?
Warto zwrócić uwagę na wyjątki, które wcale nie układają się na linii trendu założonej przez autorów. Na przykład Chiny zdają się być zarówno krajem o wysokiej średniej inteligencji, jak i wysokim piractwie. Z drugiej strony Południowa Afryka ma obie wartości niższe od średniej.
Nie sposób nie zastanowić się, gdzie na tej linii układa się nasz kraj.
Ponieważ autorzy nie udostępnili informacji tabelarycznej, poszukałem danych na własną rękę. Piractwo w 2012 roku według BSA wynosiło w Polsce 52%, a średnia inteligencja wśród dorosłych wynosiła 102 punkty w skali IQ. Co plasuje nas nieco powyżej trendu piractwa, i wysoko w skali inteligencji. I faktycznie, po chwili odnalazłem w gąszczu literek skrót POL.
Co to oznacza? Moim zdaniem nic ważnego - a obie wartości tak naprawdę zależą nie od siebie wzajemnie, a od ogólnego dobrobytu i wykształcenia obywateli danego kraju.