REKLAMA

755 megapikseli, czyli co potrafi Lytro Cinema Camera

Pamiętacie jeszcze firmę Lytro? Jej aparaty rejestrujące pole światła nie podbiły rynku, ale bynajmniej nie zraziło to producenta. Właśnie zadebiutowała nowa, przełomowa kamera wykonana w tej technologii.

14.04.2016 08.01
755 megapikseli, czyli co potrafi Lytro Cinema Camera
REKLAMA
REKLAMA

Technologia rejestrowania pola świetlnego to pomysł Lytro na wybicie się na rynku fotograficznym. Aparaty tego producenta są wyposażone w skomplikowany system soczewek, dzięki któremu rejestrują całe spektrum światła. Umożliwia to zmianę głębi ostrości już po wykonaniu zdjęcia.

Co ważne, efekt jest realizowany w całości poprzez sprzęt. Nie jest to rozwiązanie programowe łączące kilka klatek w jedno ujęcie. Aparat w jednym surowym zdjęciu ma pełne dane o głębi ostrości, które po prostu można edytować w czasie postprocesu, dokładnie tak jak np. jasność zdjęcia lub kontrast.

Lytro Cinema Camera ma zawrotne 755 megapikseli

lytro-camera-1 class="wp-image-491000"

Nowa kamera Lytro nie jest pierwszą, która rejestruje tzw. pole światła. W ubiegłym roku poznaliśmy Lytro Immerge, czyli pierwsze rozwiązanie tego typu zdolne do nagrywania obrazu w 360 stopniach.

Z kolei nowe urządzenie Lytro Cinema Camera to produkt skierowany na rynek profesjonalny, do celów telewizyjnych a nawet kinowych. Kamera wyróżnia się przepotężną rozdzielczością wynoszącą aż 755 milionów pikseli! Jesteśmy już niebezpiecznie blisko pierwszego urządzenia gigapikselowego.

Co więcej, kamera pozwala na nagrywanie w 300 kl./s. W połączeniu z zapisem RAW i rozdzielczością 755 MP daje to przerażające 400 GB informacji na sekundę!

lytro-camera-2 class="wp-image-491001"

Kamera wyróżnia się nie tylko parametrami, ale też technologią. Cinema Camera, podobnie do innych urządzeń Lytro, również rejestruje pole światła. Obraz wideo w tej technologii ma cechy podobne do obrazu 3D. Kamera może się świetnie sprawdzić właśnie na planach produkcji CGI, bowiem przy minimalnej obróbce można przekładać wszystkie obiekty z filmu na (częściowo) trójwymiarowe modele.

Filmując twarz nie zobaczymy w magiczny sposób tyłu głowy, ale dysponując informacjami o głębi można z powodzeniem odtworzyć chociażby profil twarzy.

Zespół Lytro twierdzi, że jest to nowy rozdział w filmowaniu. Technologia Lytro może znacznie ułatwić pracę na planie filmowym, zwłaszcza w produkcjach wykorzystujących duże ilości grafiki 3D. Artyści 3D będą mogli pracować łatwiej i wygodniej niż kiedykolwiek.

REKLAMA

Jeśli zastanawia cię cena tej kamery, to… cóż, najwidoczniej sprzęt nie jest dla ciebie. Lytro nie podaje ceny. Być może firma wychodzi z założenia, że jeżeli ktoś pyta o cenę, to znaczy, że nie stać go na to urządzenie. Kamera o takim stopniu zaawansowania nie jest przeznaczona na masowy rynek, a duże studia filmowe i tak negocjują ceny zakupu (lub wypożyczenia) na zapleczu.

Technologia zapowiada się przełomowo i bardzo jestem ciekaw, czy będzie możliwe stworzenie niewielkiej konsumenckiej kamery rejestrującej pole światła. Z reguły zaawansowane technologie spływają do sprzętów na coraz niższych półkach cenowych. Mam nadzieję, że podobnie będzie i w tym przypadku.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA