Ten smartfon naprawdę kosztuje tylko 300 zł. myPhone Fun 4 - recenzja Spider's Web
Może wydawać się, że nieco ponad 300 zł to kwota, w której nie można dostać dobrego smartfonu. Okazuje się jednak, że nawet w tak niskiej cenie można kupić rozsądne urządzenie mobilne, które spodoba się wielu użytkownikom. Jednym z nich jest myPhone Fun 4.
Zawartość pudełka
Pod tym względem myPhone Fun 4 prezentuje się zupełnie standardowo. W pudełku znalazł się smartfon, instrukcja obsługi, karta gwarancyjna, ładowarka z odłączanym kablem USB oraz kiepskiej jakości słuchawki douszne z mikrofonem. Jest to absolutny standard, który możemy zaobserwować w znaczącej większości tanich sprzętów, także tych spod znaku myPhone’a.
Samo urządzenie jest dostępne w czterech wersjach kolorystycznych: żółtej, niebieskiej, białej i czarnej. Informacja na ten temat jest obecna na pudełku smartfonu. Widnieje na nim ilustracja z wersją kolorystyczną, która znajduje się w środku.
Wygląd
myPhone Fun 4 prezentuje się całkiem ładnie jak na urządzenie kosztujące nieco ponad 300 zł. Na przedniej części znajduje się wyświetlacz oraz trzy dotykowe przyciski funkcyjne. Wyświetlacz jest otoczony sporych rozmiarów czarną ramką. Nad wyświetlaczem można dodatkowo zobaczyć otwory głośnika, czujnik światła oraz przedni aparat. Szklana część urządzenia została otoczona bardzo cienką szarą ramką.
Cała reszta smartfona to kolorowa obudowa, dzięki której urządzenie wyróżnia się spośród innych urządzeń dostępnych na rynku. Została ona wykonana z matowego tworzywa sztucznego, które nie prezentuje się tandetnie i sprawia, że smartfona można używać w miejscu publicznym bez wstydu. Co ważne, klapkę można łatwo wymienić i w ten sposób uzyskać inną wersję kolorystyczną urządzenia.
Wyświetlacz
myPhone Fun 4 został wyposażony w 4,5-calowy wyświetlacz. Jest to obecnie standardowy rozmiar stosowany w większości urządzeń z niskiej i średniej półki cenowej. Ze względu na małe rozmiary możliwe jest używanie go za pomocą jednej ręki i sięgniecie kciukiem do wszystkich zakamarków ekranu, zupełnie inaczej niż w modelach wyposażonych w ekrany o 5-calowych i większych przekątnych.
Użyty wyświetlacz cechuje się rozdzielczością 854 x 480 pikseli, zaś gęstość ułożenia punktów wynosi 218 ppi. Po dokładnym przyjrzeniu się możliwe jest dojrzenie pojedynczych pikseli. Można narzekać na to, że nie zastosowano tu wyświetlacza o rozdzielczości 1280 x 720 punktów, ale prawdopodobnie nie było to możliwe przy zachowaniu tak atrakcyjnej ceny urządzenia.
Co prawda po przesiadce z flagowych sprzętów znanych producentów mogą razić nieco wyblakłe kolory i przeciętne kąty widzenia, ale testowane urządzenie jest od nich 6-7 razy tańsze. Jestem przekonany, że przeciętny użytkownik nie będzie miał jakichkolwiek zastrzeżeń do ekranu telefonu i uzna go za co najmniej satysfakcjonujący lub nawet bardzo dobry.
Wyświetlacz myPhone’a Fun 4 obsługuje 5-punktowy multidotyk. Malkontenci mogą powiedzieć, że na rynku znajduje się wiele smartfonów wykrywających nawet 10 palców jednocześnie. Jednak odpowiedzmy sobie szczerze – czy jest tu ktoś, komu zdarzyło się używać na urządzeniu mobilnym sześciu i większej liczby palców? Szczerze wątpię.
Porty i łączność bezprzewodowa
Jeżeli chodzi o zastosowane standardy łączności, myPhone Fun 4 niczym się nie wyróżnia z tłumu. Na górnej krawędzi smartfonu znajduje się 3,5-milimetrowe gniazdo słuchawkowe oraz standardowy port microUSB 2.0. Po zdjęciu tylnej klapki można zobaczyć dwa sloty na karty w standardach miniSIM oraz slot na kartę microSD, za pomocą której możliwe jest znaczne zwiększenie pojemności pamięci flash smartfonu.
Jeśli chodzi o standardy łączności bezprzewodowej, zastosowano tu moduły WiFi 802.11 n oraz Bluetooth 4.0. Znalazł się tu również moduł GPS, który tak jak w innych tanich telefonach, bez pomocy modułu GSM potrzebuje naprawdę dużo czasu na znalezienie swojej lokalizacji. myPhone Fun 4 wspiera również łączność 3G, ale nie rozpoznaje sygnału LTE. Zabrakło tu też modułu NFC, ale nie jest on standardem w tak tanich urządzeniach. Na poniższej grafice możecie zobaczyć, w jakie sensory wyposażony jest testowany smartfon.
Ergonomia
Z myPhone Fun 4 korzysta się bardzo wygodnie nawet używając jednej ręki. Jest to zasługa małego, 4,5-calowego wyświetlacza. Jest on otoczony stosunkowo grubymi ramkami, ale nie przeszkadza to w komfortowym korzystaniu ze smartfonu.
Warto docenić tu stosunkowo cienką obudowę, która nie tylko ułatwia korzystanie z urządzenia, ale też sprawia, że myPhone Fun 4 nie odznacza się podczas noszenia go w kieszeni spodni. Sprzęt dobrze leży w dłoni ze względu na lekkie zaokrąglenie obudowy. Podobać się może też fakt, że została ona wykonana z matowego, niezbyt śliskiego plastiku. Dzięki temu znacznie spada ryzyko upuszczenia i zniszczenia smartfonu.
W myPhone Fun 4 nie spodobało mi się ułożenie przycisków funkcyjnych oraz portów. Co prawda wszystkie przyciski są dostępne w zasięgu palców, ale zamiast standardowego ułożenia o wiele bardziej logiczne wydaje mi się zainstalowanie przycisków funkcyjnych z tyłu telefonu. Rozwiązanie to jest stosowane między innymi w smartfonach firm takich jak LG oraz Asus.
Dobrze, że gniazdo słuchawkowe znalazło się na górnej części urządzenia. Dzięki temu można podczas słuchania muzyki można włożyć smartfon do kieszeni bez obracania go. Umieszczenie gniazda USB na górnej krawędzi urządzenia nie przeszkadza w użytkowaniu, chyba że ładowarka lub kabel USB podłączony jest znacznie niżej niż znajduje się użytkownik.
Jakość wykonania
Sprzęt jest bardzo dobrze spasowany, zaś obudowa nie trzeszczy podczas użytkowania. myPhone Fun 4 powinien zatem bez problemu przetrwać co najmniej dwa lata, czyli gwarantowany przez producenta czas funkcjonowania urządzenia. Jestem o tym przekonany, ponieważ z produktów myPhone’a korzysta ogromna część mojej rodziny i znajomych. Wśród kilkunastu egzemplarzy modeli takich jak S-Line, Cube, Next-S, Infinity, Hammer, Hammer Iron, Hammer Axe, Luna oraz Fun 3 nie trafił się ani jeden, który wylądował w serwisie i jedyną przyczyną śmierci dwóch z nich było bliskie spotkanie z chodnikiem. Ewentualne problemy myPhone całkiem sprawnie naprawia za pomocą aktualizacji.
Na podstawie własnych doświadczeń mogę więc stwierdzić, że wśród polskich producentów smartfonów to właśnie myPhone tworzy najmniej zawodne urządzenia. Pod tym względem dorównuje mu tylko jeden polski producent, czyli Kruger&Matz.
Bardzo cieszy mnie też, że klapka urządzenia została wykonana z matowego plastiku, który nie zbiera odcisków palców i bardzo wolno się brudzi. Dzięki temu po myPhone Fun 4 z czystym sumieniem mogą sięgnąć pedanci, którzy do tej pory przecierali bardziej błyszczące urządzenia.
Szkoda, że myPhone nie stworzył z myślą o modelu Fun 4 dedykowanego etui, które chroniłoby smartfon. Jego powstanie w najbliższym czasie jest jednak możliwe, ponieważ wrocławska firma tworzy podobne akcesoria z myślą o innych modelach dostępnych w ofercie.
Zastosowane podzespoły i wydajność
W zdecydowanej większości tanich smartfonów można znaleźć układy firmy MediaTek. To jednak już niebawem może się zmienić, ponieważ coraz większym powodzeniem na rynku cieszą się chipy firmy Spreadtrum. I to właśnie na użycie jednego z nich zdecydował się myPhone.
Układ ten to Spreadtrum SC8830. Jest to 32-bitowy procesor wyposażony w cztery rdzenie Cortex-A7 o maksymalnej częstotliwości pracy równej 1,3 GHz. W skład chipu wchodzi też układ graficzny Mali-400 MP2. Z procesorem tym współpracuje 1 GB pamięci operacyjnej. W smartfonie znalazło się też 8 GB pamięci flash, którą można rozszerzyć za pomocą kart microSD.
Poniżej zamieściłem rezultaty uzyskane przez myPhone Fun 4 w najpopularniejszych aplikacjach testowych. Pobierając te programy możecie łatwo porównać jego moc obliczeniową z wydajnością obecnie posiadanego urządzenia.
Specyfikacja ta w połączeniu z małą rozdzielczością wyświetlacza pozwala na uruchomienie zdecydowanej większości nowych gier. Smartfon nie sprawiał też problemów podczas mniej wymagających zadań, takich jak odtwarzanie filmów, strumieniowanie muzyki oraz poruszanie się po interfejsie i korzystanie z wielu aplikacji jednocześnie. To bardzo dobra wiadomość. W końcu wiele osób może się bać, że urządzenie kosztujące 300 zł nie będzie nadawać się do wykonywania codziennych czynności.
Oczywiście nie należy się po nim spodziewać wydajności znanej z flagowców, ale nawet ja, użytkownik LG G4, nie czułem dyskomfortu wynikającego z ewentualnej zbyt małej wydajności testowanego urządzenia.
Oprogramowanie
Mimo że na rynku pojawił się już Android 6.0 Marshmallow, dopiero dociera on do flagowych urządzeń. Większość tanich sprzętów dostępnych na rynku w ogóle nie otrzyma aktualizacji do niego. Tak też zapewne będzie w przypadku myPhone Fun 4. O ile wrocławska firma często wydaje aktualizacje poprawiające działanie systemu operacyjnego, to w swojej historii nie zdecydowała się na przeprowadzenie pełnej aktualizacji oprogramowania. Mimo to nie sposób na system zainstalowany na testowanym smartfonie narzekać. Jest to bowiem stosunkowo nowy Android 5.1 Lollipop.
Niestety myPhone nie zdecydował się na zastosowanie w pełni czystego systemu. Został on “wzbogacony” o brzydką nakładkę, którą od razu warto zmienić na Google Now Launcher. Oprócz tego zainstalowano tu kilka niestandardowych programów. Wśród nich znalazły potrzebne aplikacje, takie jak FM Radio, Navi Expert, Menadżer aplikacji i Menadżer zadań.
Do mniej przydatnych programów należy Legimi, Domodi oraz Homebook. Programów tych nie da się niestety odinstalować, co uważam za całkiem sporą wadę użytego oprogramowania. O ile obecność aplikacji do nawigacji mogę jakoś zrozumieć, to program służący do wyboru ubioru lub wystroju domu nie musi być potrzebny każdemu. Jest to o tyle znacząca wada, że smartfon ma zaledwie 8 GB pamięci flash.
Oprogramowanie warto pochwalić za to, że jest w pełni przetłumaczone na język polski, więc problemów z obsługą smartfonu nie będą mieć też osoby, które nie znają języka angielskiego. Jest to wyjątkowo istotne, ponieważ wiele urządzeń mobilnych sprowadzanych z Chin ma oprogramowanie przetłumaczone wyłącznie częściowo.
Jakość dźwięku
Głośniki zastosowane w myPhone Fun 4 prezentują się dobrze. Generują one odpowiednio donośny głos. Oczywiście nie zapewniają one dźwięku jakości studyjnej, ale pozwalają na bezproblemowe prowadzenie rozmów. Akceptowalnie prezentuje się też zestaw głośnomówiący, jednak podczas używania go czułość mikrofonu może okazać się za słaba. Wbudowany głośnik pozwala na odtwarzanie muzyki, jednak w takiej sytuacji dźwięk okazuje się zniekształcony i płaski.
Na pocieszenie warto dodać, że odpowiednio dobrych wrażeń muzycznych nie zapewniają nawet najlepsze urządzenia na rynku. By komfortowo słuchać muzyki, warto kupić słuchawki lub przynajmniej głośnik Bluetooth.
Testowany smartfon ma dołączone do zestawu słuchawki douszne. Są to pchełki cechujące się kiepską jakością wykonania i takim samym dźwiękiem. Po godzinie odsłuchu mogę stwierdzić, że cechują się one płaskim dźwiękiem, z za słabo wyczuwalnym tłem. Dźwięk określiłbym jako wyjątkowo zimny i nieprzyjemny. Zdecydowanie warto od razu zmienić je na lepszy model, by się nie rozczarować.
myPhone przyłożył się do wykonania telefonu, ale akcesoria potraktował już zupełnie po macoszemu. Można wręcz pomyśleć, że lepiej byłoby, gdyby myPhone zaoszczędził pieniądze i po prostu nie dodał tego akcesorium do zestawu. Być może w ten sposób udałoby się obniżyć cenę urządzenia do pułapu niższego niż 300 zł.
Akumulator
myPhone Fun 4 został wyposażony w akumulator o pojemności 1800 mAh, co może wydawać się nieco za małą pojemnością jak dla smartfonu z 4,5-calowym ekranem. Jednak mimo to wystarcza on do całkiem intensywnego korzystania telefonu przez jeden dzień. Mówię tu o standardowym przeglądaniu powiadomień, stron internetowych, słuchaniu muzyki oraz kilkudziesięciu minutach rozmów dziennie.
Używane przeze mnie ustawienia to włączone moduły WiFi oraz Bluetooth oraz automatycznie dobierana jasność ekranu. Można zatem uznać, że testowany smartfon pod względem czasu działania prezentuje się absolutnie standardowo. Osoby, które chcą mieć sprzęt działający dłużej, powinny zdecydować się na kupno phabletu lub… dokupienie zewnętrznego banku energii.
Aparat
myPhone Fun 4 ma dwa aparaty. Tylny ma matrycę o rozdzielczości 5 Mpx i jest wspierany przez diodę błyskową. Z kolei z przodu znajduje się aparat z matrycą o rozdzielczości 0,3 Megapiksela. Najlepsze, co można o nich powiedzieć to to, że są. Niestety wykonywane przez nie zdjęcia cechują się kiepską jakością, ale to standard w urządzeniach tej klasy.
Czy warto kupić myPhone Fun 4?
myPhone Fun 4 to bardzo dobry smartfon, który jest wart swojej ceny. Cechuje się on ładnym wyglądem, niezłą jakością wykonania, wystarczającą wydajnością oraz stosunkowo nowym oprogramowaniem. Minusy smartfonu to kiepska jakość wykonywanych zdjęć, mało szczegółowy wyświetlacz oraz kilka preinstalowanych aplikacji, których nie da się usunąć.
Mimo wszystko uważam, że jest to jeden z najlepszych tanich smartfonów dostępnych na rynku. Powinny nim zainteresować się wszystkie osoby, które nie chcą na wydać na sprzęt zbyt dużo, a mimo to chcą nabyć dobrze wykonane i szybko działające urządzenie. To idealny smartfon dla dziecka lub mało wymagających użytkowników.